podobnych rzeczy dowiedziałam się na swojej terapii. nie mogłam się nadziwić, że braki miłości i opieki rodzicielskiej mogą tak spaczyć nasze odczuwanie.
Femme Fatal, bardzo się cieszę, że nam to opisałaś! jesteś cudownie dzielną dziewczyną! mierzysz się z niełatwym przecież problemem, problemem potępianym dużo bardziej niż inne uzależnienia. to, że płaczesz, jest wg dobrym objawem, oznacza, że sesja terapeutyczna trafiła tam, gdzie miała trafić. może być trudno tak się odkrywać i oczyszczać, może być trudno mierzyć się z pragnieniami i instynktem kuszenia, ale zrobiłaś wielki krok. naprawdę... jestem pod wrażeniem. trzymam kciuki za Ciebie, z całych sił!