Korba

...musieliście to odkopać i to nic nie wnoszącym komentarzem..

Agnieszka_1988, wierz mi, że niejednokrotnie czułam się niewidzialna, jak to określiła Wovka. to nie kwestia ilości postów, tak się czasem po prostu składa, dużo osób pisze, część z nas jest zaabsorbowana czymś, postów jest dużo, czasem nasz ginie wśród nich, czujemy się odrzuceni, ale to naprawdę nie jest niczyja zła intencja :)

wova, nie jesteś przy niej cały czas fizycznie..., ale ją bardzo kochasz. świadomość, że ma dobrą, kochającą mamę, towarzyszy jej niezależnie od odległości, która Was dzieli. przytulam :*

Espritproszę, czasem pomyśl, zanim napiszesz.... to nie było zbyt taktowne, a wręcz nieprzyjemne

harpagan83, koncert mogę grać, byle się nie ściskać w tłumie pod sceną i nie ocierać o obcych ludzi

jasny gwint, same poukładane, mądre dzieci na tym forum nienawidzę wesel, chrzcin, komuni, spotkań klasowych, boję się tłumów, na pewno bym się świetnie bawiła na wielkich imprezach bez alkoholu lub bez uspokajaczy :/ nie mówię tu o potrzebie ośmielania się, tylko o zniesieniu czegoś co mnie przyprawia o lęk i mdłości...

nadszedł warzywnik.

paradoksy, a ja nie jestem zaskoczona :)

Panna_Modliszka, tak, nawet jak stoję w kuchni, to mi się wdrapuje po spodniach

ja też kocham kupować buty. uważam że zarówno glany, jak i szpilki są ok - wszystko zależy od okoliczności, nastroju i reszty stroju. dzień siakiś taki... niejaki.... obie z Kotą się szwendamy po domu, po czym przysypiamy trochę w wyrku..., obejrzałyśmy Desperate Housewives i Greys Anatomy.... nothing special....

Nie rozumiecie po polsku???? A może problemy ze wzrokiem? koniec offtopu czy to Kazik, Franek, czy Janek - wszystkich to dotyczy. [Dodane po edycji:] paradoksy, Basiuniu, mówisz o tym, o którym myślę?

Zaprzestań prywatnych wycieczek i tekstów tego rodzaju skierowanych do konkretnych osób. Napisałam, że nie oceniam, nigdzie nie napisałam, że uważam dziwki za żałosne. Czepiasz się dla zasady. W stosunku do mężczyzn się powstrzymujesz, natomiast do kobiet przejawiasz lekką agresję (zauważyłam to już we wcześniejszych wątkach) - któraś musiała Cię biedaku bardzo zranić. [Dodane po edycji:] kolejne prowokacje i prywatne niewybredne wycieczki o dawaniu dupy zostaną nagrodzone ostrzeżeniem. a teraz KONIEC OFF-TOPU możecie założyć sobie wątek o prostytutkach, kontynuacja tego tematu tutaj również zostanie nagrodzona ostrzeżeniem.

Jeśli chodzi o Pink Floyd..., dla mnie 2 pierwsze miejsca zajmują: [videoyoutube=YQWszrZHBPI][/videoyoutube] [videoyoutube=jx3DtXyEqrE&feature=related][/videoyoutube] "Wish you were here" nie trzeba wymieniać... Zresztą - bardzo sentymentalnie mi się kojarzy....

no i dupa...

[videoyoutube=zgS951qwRHo&feature=related][/videoyoutube] I am human and I need to be loved

Thazek, ubiegłeś mnie z "Mogę wszystko" zmiana klimatu: [videoyoutube=_BQzJO5kGYE][/videoyoutube]

[videoyoutube=S1KtLf9Aww0][/videoyoutube]

niedziela jest dniem do bani, szczególnie wieczorem - bo każe myśleć o powrocie do przyziemnosci i rzeczywistości czy ja mówię po ufoludzku?

linka, nie interesuję się szufladkowaniem ludzi. wszystko co napisałam w swoim poście odniosłam do pierwszego postu tego wątku. wyraziłam się bezosobowo "wy", aby nie zarzucano mi wycieczek do konkretnych osób. pisanie, że jakiś tam emo tnie się w poprzek, bo nie wie, że skuteczne jest cięcie się wzdłuż, nie jest dla mnie śmieszne, ani trochę. nawet jeśli to jest rozpieszczony dzieciak, który nie ma innych problemów, tylko robi to na pokaz. jakiekolwiek cięcie nie jest dla mnie śmieszne. bo mnie dotyczy. mogę być emo, sremo, wisi mi to. chciałabym nie musieć tego robić. ale ok - chyba nie o tym jest temat, więc już milknę, tylko dodam że: jeśli się nie tniesz, to super, kiedyś pisałam Ci, że podziwiam Twoją walkę z chorobą i przeciwnościami. nie tniesz się, więc sposób cięcia skomentowany przeze mnie nie odnosi się do Ciebie w żaden sposób. więc dlaczego miałabym twierdzić, że się wywyższasz? naprawdę nie wiem.

wiedziałam, że mam stąd spierniczać. czemu nigdy nie słucham intuicji? a, zapomniałam - borderzy nie są pewni co jest intuicją, a co chorym instynktem

linka, nie bardzo rozumiem, co mi zarzucasz mam w zwyczaju zastanawiać się nad tym co piszę. autoagresja nie ma związku z tym tematem? ja widzę cięcie się w co drugim zdaniu. a gdzie ja coś takiego napisałam?

emo sremo. nie ma to jak przypinać łatki, nabijać się, samemu będąc nie teges. poprawia Wam to samopoczucie? czujecie się lepsi, bo nie tniecie się w poprzek lecz wzdłuż? bo macie prawdziwe choroby, a nie wymyślone? czy aby na pewno? nie ma tutaj pozerów? czy aby na pewno? co ten temat wnosi do naszego forum?

nie no.... jeśli chodzi o Cypress Hill to to jest klasyka....: [videoyoutube=RijB8wnJCN0&ob=av2e][/videoyoutube]

[videoyoutube=sjDPWP5GKQA&feature=related][/videoyoutube] [videoyoutube=yPNFVj-pISU&feature=channel][/videoyoutube]

Panna_Modliszka, cały dzień było ok, teraz zaczynam świrować, nie wiem czy to ja, czy to forum. (nie mówię, że na zawsze, tylko na dziś)