vivendi, wiesz, moja mama zmarła na raka, widziałam jak ją powoli zabija, wiem sporo na temat tej choroby, ale nie daje mi to wiedzy o tym, jak to jest się z nią zmagać, nie mam pojęcia, jak ja bym się z nią zmagała, gdyby mnie dotknęła.
I proszę, przestań o nas mówić z pogardą.
Fora dla rodzin? Hahaha, moja siostra odmawia jakiejkolwiek rozmowy na mój temat i na temat mojej przypadłości, udaje, że jej nie ma, mimo że jej nigdy nie skrzywdziłam. Więc przestań pisać farmazony.
Jeśli tego nie doczytałeś, to jest to wątek o tym, jak bardzo mocno kochamy, a nie o tym, jak mamy źle.