Korba

no i co się przejmujesz. każdy ma prawo się polenić. chociaż pranie firan i mycie okien nie jest objawem lenistwa

Monia, jaka miła reakcja

Monika1974, to trochę pomyliłaś kolejność

piję kawę, palę faje, oglądam muzyczne programy

Ja też

nie ma to jak odpisać na posta sprzed 3 lat

łosie są cool! a w ogóle to.... cieszy mnie to, że ostatnimi czasy się spokojniej na forum zrobiło. zauważyliście?

tworzymy idealną parę, nie sądzisz?

Shadowmere, rozumiem. -- 16 kwi 2011, 14:06 -- kurcze... ja też tak mam... i to codziennie to jest kilka razy dziennie...

to cho, idziemy na spacer

jaki boski łoś!!!!

nie skojarzyłam, bo nie myślę o tym w kategoriach samookaleczania, choć w przypadku Asi tak na pewno jest. i nie spowiadam się z tego terapeutce czemu doktor miałby Cię za to zbesztać, Haniu?

Shadowmere, Hania nie mogłam się powstrzymać ja chętnie Cię potrzymam za kleszcza jak zechcesz

nie wiem, czy wiecie, ale np. homary łączą się w pary na całe życie i na starość spacerują po dnie morza trzymając się za kleszcze

Shadowmere, Haniu, tak, wiem. Ja cały czas jestem przekonana, że gdyby ojciec nie umarł, wszystko byłoby inne. Byłabym zdrową, normalną kobietą.

[videoyoutube=KRzMtlZjXpU][/videoyoutube]

ja nie wiem

Właśnie dotarło do mojej świadomości, że moja matka też nie miała ojca. Ona w ogóle nie miała ojca, od urodzenia. Dlaczego ja nigdy nie wpadłam na tą zbieżność i na to, że to może mieć znaczenie. Chociaż... jakie to ma teraz znaczenie....

wizyta z kicią u weta :)

doskonałe pytanie... -- 16 kwi 2011, 12:24 -- Ja przeżyłam okres, kiedy czułam się zajebiście, gdy byłam samowystarczalna. I gdzie to się podziało? Bo teraz rozpaczliwie pragnę W. i nie zgadzam się na to, że mam żyć sama na siebie. -- 16 kwi 2011, 12:26 -- Haniu, Ty dzisiaj mówisz moimi myślami... -- 16 kwi 2011, 12:31 -- Dziewczyny... tak czytam Was i podziwiam Wasz poziom samoświadomości. Czuję się w porównaniu z Wami jak chodzący znak zapytania.

święta prawda jakie to..... znajome Haniu....

Shadowmere, Haniu, jesteś podobna to tej pięknej laski z Always

Badziak, to dobrze, że odrazu zaczęłaś. A co do entuzjazmu, to na razie nie myśl, że minie, tylko ciesz się nim. W terapii się przeżywa lepsze i gorsze chwile - to jest jak najbardziej prawidłowe, świadczy o progresie.

Kasia, jeśli cały link wygląda tak: to ty korzystając z funkcji videoyoutube=, którą masz nad oknem odpowiedzi musisz zrobić coś, co wygląda tak:

dodaj odpowiedź na pytanie Margolki :)