Skocz do zawartości
Nerwica.com

Korba

Użytkownik
  • Postów

    12 850
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Korba

  1. Pomyśl sobie o tym, jak o relaksie.
  2. Monia, masz wolne, odpuść sobie pracę
  3. Korba

    Malowanie jajek :)

    Monia, niesamowicie piękne Linka, ale futurystyczne! Jestem pod wrażeniem!
  4. Wstałam z ogromnym bólem głowy, ale na szczęście tabletka na migrenę zadziałała. Teraz piję kawkę i jeszcze się obijam. O 12.00 idę sobie zrobić pedicure, a potem jadę na cmentarze trochę ogarnąć. Mam nadzieję, że wytrzymam na tym słońcu.
  5. Ka_Po, jedyne co możesz zrobić, póki mama nie zdecyduje się na terapię, to sama z nią dużo rozmawiać. na pewno świadomość, że ma troskliwą córkę podniesie ją na duchu. Kai, myślę, że musisz powoli wychodzić do ludzi, na znalezienie prawdziwej miłości przyjdzie czas, chodzi na razie o to, abyś nauczył się zawierać znajomości. tylko nie rób nic na siłę, bo to będzie sztuczne. postaraj się działać trochę bardziej spontanicznie, a będzie dobrze
  6. zawał. po prostu zejdę na zawał. chcę dobrze, ale wychodzę na tą najgorszą, znienawidzoną. nikt nie widzi moich dobrych intencji, lepiej zamalować mnie na czarno. wstrętne. chuj z tym.
  7. świetnie, że sprawia Wam radość to, co innych wprawia w rozpacz.
  8. katastrofalny koniec dnia. koniec jednego stresu przekształcił się w początek kolejnego stresu. dawać dalej, dawać, kurwa, wszystko zniosę, jestem z kamienia przecież.
  9. gdyby tak każdy postępował to niezły misz-masz by się zrobił. należy się raczej zastanowić, czy w takim razie forum jest dla Ciebie, skoro tak się nakręcasz pod wpływem własnych postów.
  10. Niestety, ja mam takie relacje z siostrą. Ciągle się boję jej oceny, która zawsze jest zła, heh. Monia, a czy Ty czasem nie za bardzo analizujesz? może powinnaś trochę odpuścić to główkowanie? Nie wiem, to może ja się tak nie przykładam... Jakoś - nie żyję terapią. Nie mam takich emocji. Nie umiem ich przeżywać. Tak, trudne tematy omijam. Umiem o nich mówić, ale nie umiem ich przeżywać, a u mnie w terapii o to chodzi, by czuć tam, a nie dopiero gdy wrócę do domu i odreaguję na sobie. to spróbuj się nauczyć :) wiem, jak dla nas wszystkich.....
  11. no-scar najfajniej zdaje się działać na nowsze blizny. moje ostatnie, podczas wmasowywania kremu i 2-3 sekundy potem, znikają na chwilę o 80% - dosłownie niestety potem wracają, ale jest nadzieja ")
  12. Korba

    czego aktualnie słuchasz?

    [videoyoutube==PQZhN65vq9E][/videoyoutube]
  13. Korba

    Gorzka_Czekolada

    witaj wśród nas fajny nick
  14. minie niedługo 4 lata od śmierci mojej matki i cały czas uważałam i nadal uważam, że to było straszne. niestety nie umiem przez ten ból przejść.
  15. zakończenie etapu rozmów w sprawie 7f rozmowa z przyjacielem chłodny prysznic to że głowa mnie chwilowo boleć przestała to że żołądek mnie chwilowo przestał boleć że trochę napięcia ze mnie zeszło dobra muzyka
  16. Korba

    czego aktualnie słuchasz?

    [videoyoutube=7QU1nvuxaMA][/videoyoutube]
  17. Monika, zgodnie z obietnicą, wracam do Twojej wczorajszej wypowiedzi. Twoja terapeutka dobrze mówi. Przecież nie powie Ci ni z tego ni z owego - do widzenia, proszę już więcej nie przychodzić. Żaden dobry terapeuta by tak nie zrobił! Gdybyś jeszcze olewała sesje, nie przykładała się, to może by było zrozumiałe, ale z Twoim zaangażowaniem jesteś, że tak to nazwę, świetnym materiałem do terapii. Pracujesz nad sobą, chyba najbardziej z nas wszystkich, tak bardzo się sobie przyglądasz, kiedy ja np. uciekam od tego oglądania siebie. Terapia jest praco- i czasochłonna. Postaraj się wypędzić tą niecierpliwość. Nie ma określonego czasu, każdy jest inny. Masz czas, nie musisz się spieszyć, nie popędzaj się, bo zepsujesz efekty swojej pracy. DAJ SOBIE CZAS. Ja mam to samo. Nie tyle oczekuję pochwały, co boję się, że rozczaruję moją terapeutkę. Wczoraj tak strasznie się bałam powiedzieć jej, że nie mam pewności, czy jestem gotowa na Kraków. Że to będzie jakiś minus. To już jest chyba kwestia nurtu terapii. Ja często mojej terapeutce mówię, że ładnie wygląda i ona też mi to czasem mówi. A wczoraj to przy pożegnaniu poprosiłam, by mnie przytuliła i zrobiła to bardzo mocno, fajnie, przyjemnie. Każdy z nas jest łasy na uznanie i docenienie.... I często zbywa to skromnością. Chociaż ja czasem mówię przekornie "wiem" - spróbuj tak kiedyś, powiedz na głos "tak, też się cieszę, że tak świetnie mi się to udało zrobić". Coś w tym stylu. Masz takie ćwiczenie ode mnie :) znowu niecierpliwość się kłania. ja też mam często misz-masz z sesji, nie przejmuj się. czasem nawet nie mogę sobie przypomnieć, czy coś jej już mówiłam, czy nie... niestety, też któregoś pięknego dnia, po wielu wcześniejszych rozmyślaniach o tym, co było drażniącego w mojej matce, zdałam sobie sprawę, że w części jestem zupełnie taka jak ona........ Nieprawda. Zrozumienie wzorców jest pierwszym krokiem, by móc je przepracować i ich nie powtarzać. Ty już je znasz. To jest w Twoich rękach. -- 22 kwi 2011, 17:37 -- Kai, trochę za dużo od siebie wymagasz, daj sobie czas, musisz dojrzeć do tego, by pokonać lęk. przyjdzie odpowiednia chwila, będziesz wiedział, że teraz masz szansę zagadać. nie planuj niczego z góry, nie pisz scenariuszy, nie myśl, co powiesz, jak zapyta, czemu masz nauczanie indywidualne. na spokojnie i trochę luzu. przyjdzie samo Krzyś, ale też musisz się przemóc i wyjść do ludzi z troszeczkę mniejszym stresem. pomyśl co masz po drugiej stronie - człowieka. to też tylko człowiek. wszyscy jesteśmy tylko ludźmi.
  18. paradoksy, podobno można tam mieć lapa i telefon, ale póki co nie widziałam nikogo, kto by siedział z lapkiem
  19. New-Tenuis, ja nie byłam jeszcze w szpitalu psychiatrycznym hehe po prostu przywiozłam historię mojego leczenia psychiatrycznego.
  20. shinobi, cieszę się niezmiernie ale nie wiem, czy i czym sobie zasłużyłam
  21. Korba

    jak Czesio ;)

    wrócił i już zaczyna
×