Skocz do zawartości
Nerwica.com

Paranoja

Użytkownik
  • Postów

    1 939
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Paranoja

  1. o jejku, jestem tak okrutnie zmeczona. Byłam na budowie i meblowałam pokój, który jak narazie sklada się z łóżka i regału zdjęcia poniżej jakby ktoś chciał zobaczyć: http://files.myopera.com/elffee/albums/651952/DSC00013.JPG http://files.myopera.com/elffee/albums/651952/DSC00012.JPG http://files.myopera.com/elffee/albums/651952/DSC00011.JPG dodam, że jutro jedziemy chyba zrobić jednak przemeblowanie naprawdę nic wielkiego nie robiłam, troche bratu pomagałam przy skręcaniu tych mebli i tyle.
  2. iryss, no właśnie nic konretnego się nie stało, po prostu, tak mnie wzięło ;( ale dziś jest lepiej :)
  3. ja jestem bardzo ciekawa co ta Twoja Karolina ma do powiedzenia w tej sprawie, bo znamy tutaj wersję Twoją, niekoniecznie prawdziwą
  4. btw. gdzie Ty tam widzisz pomarańczowy?
  5. czekaj czekaj, czyli co i jak mam widziec bo sie pogubilam
  6. chyba wklęsła chyba że chodziło Ci o wypukła
  7. ja bym o homeopati powiedziala tak: jesli nie pomoże to zapewne nie zaszkodzi przynajmniej nie tak jak np antybiotyki czy inne mocniejsze leki
  8. no ja akurat moge powiedziec ze mam depresje na tle nerwowym, czyli moje problemy z nerwica powoduja depresje, jak sie zle czuje czyli mam obnizona swoja samoocene to wpadam w depresje co ostatnio czesto mi sie zdarza. na bank mam nerwice, a depresje mam przy okazji, bo gdy moja samoocena jest powiedzmy w normie, to ja sie lepiej czuje i cos robie, moge powiedziec ze jestem nawet szczesliwa umiem odroznic moja neriwce od depresji ale nie zabardzo umiem to wytlumaczyc. poza tym wydaje mi sie ze mam bordera
  9. Paranoja

    Powrót Magdy...

    domowe przedszkole robi się przez takie teamty jak ten. Poza tym który to niby moderator obraża innych?
  10. Paranoja

    Powrót Magdy...

    a ile Ty masz lat by zakladać takie tematy? 13? 14?
  11. Paranoja

    Powrót Magdy...

    owszem, wprowadzała klimat na forum. Z tym zgodzić sie muszę.
  12. Paranoja

    Powrót Magdy...

    jak na razie to tylko 2 osoby żałują że Magdy nie ma, a na forum jest ponad 16 tyś zarejestrowanych użytkowników [o ile dobrze pamiętam]. Załóżcie jej fanklub albo osobne forum poświęcone Magdzie jeśli jej tak strasznie wam brak. Poza tym, nie dostałam bana ponieważ było dla mnie to pierwsze ostrzeżenie, a dla Magdy drugie, a co za tym idzie ban (polecam poczytać regulamin). I jakoś cała reszta potraktowała mojego posta o "poświęcaniu się" z przymrużeniem oka (a widzialo tego posta conajmniej 2 moderatorów i admin) więc gdyby było w mojej wypowiedzi coś niestosownego, obraźliwego, chamskiego to by zareagowali.
  13. Paranoja

    Powrót Magdy...

    Żałosne to jest. Wcale bym się nie zdziwiła gdyby to był jej pomysł... ehhh....
  14. nie zareagowali bo potraktowali ją tak jak powinni, czyli z przymrużeniem oka. nie bądźcie tacy poważni nagle. Specjalnie dałam w cudzysłów słowo "pozbyć". Poza tym, ja czy ktoś inny, co za różnica, skoro większość osób Magda jednak w jakiś tam sposób irytuje to prędzej czy później by zaliczyła bana. Z tego co wiem, ona kilka razy odchodziła z forum, żegnała się a jednak za każdym razem wracała. Nikt nikogo tu na siłę nie trzyma. Jeśli tak jej wam brakuje to znajdźcie inny sposób na kontakt z nią, nk, gg, mail, albo inne forum.
  15. mając świadomość ze się ma jednak depresję lub inne zaburzenie, wiesz, że wstanie z łóżka nie jest wbrew Twojej woli tylko to wina depresji. Ja też dziś wolałam zostać w łóżku zamiast iść do pracy jednak wiem, że gdybym się nie zmusiła, nie umyła zębów i nie zrobiła pozostałych czynności, które rano robię to nie wyszłabym z łózka pewnie do wieczora. Ale tak się nie da. skoro przed depresją robiłam to wszystko co teraz jest mi ciężko robić to nie jest to wbrew mojej woli tylko jest to depresja z którą trzeba walczyć a nie zwalać wszystkiego na winę depresji: a bo ja mam depresję więc dziś nie wstaję! niestety, depresja czy inne zaburzenie to jakby drugie nasze "ja" które powstrzymuje nas, często bardzo skutecznie przed tym co kiedyś robiliśmy z przyjemnością bądź bez większych problemów. [Dodane po edycji:] wbrew mojej woli byłoby gdyby ktoś mnie zmusił do zjedzenia kefiru albo kromki z masłem. są to rzeczy których nie lubię i nie jadam, po prostu bo nie lubię. Depresja czy inne zaburzenia robią z nas jakby "ułomnych'" ludzi. Ona bardzo chce żebyśmy nie wstawali rano, żebyśmy nie ubrali się, nie wyszli do pracy, szkoły, sklepu, żebyśmy się nie pouczyli do egzaminu czy nie poczytali książki. [Dodane po edycji:] ps. oczywiście to jest moje zdanie oparte na własnych doświadczeniach oraz informacjach przeczytanych i rozumiem, że ktoś może mieć inne zdanie
  16. nikt nikomu nie mowi ze podczas depresji ma zdobywac szczyty, kopac grzadki, przemeblowac mieszkanie, nauczyc sie do egzaminu, ale nawet glupie [dla kogos zdrowego] wstanie z lozka czy chocby wyjscie do sklepu dla kogos w depresji to nie lada wyczyn. ale trzeba sie zmuszac. niestety, nie czekajcie az przyjdzie wam ochota na dzialanie bo moze przyjsc za pozno albo wcale. zyc trzeba. wiem ze to brzmi banalnie, ale odkad prowadze dziennik samokontroli i zapisuje co mam zrobic nastepnego dnia i potem co zrobilam z tego dnia mi bardzo pomaga. przede wszystkim widze ze jednak cos robie, bo skoro mam cel to do niego daze. a po drugie jesli widze ze nawet wstawienie prania sie udalo to znaczy ze moge tez inne rzeczy, cieszy mnie to i mobilizuje do dalszych dzialan. wieksze zadania dziele na etapy, ktore sa latwiejsze do zrealizowania niz od razu cale zadanie ktore na sama mysl przeraza mnie. nie dajcie sie depresji, to nie jestescie wy, depresja jest jak zly kolega ktory was sprowadza na zla droge, a jak mowi znane powiedzenie: z kim sie przestajesz, takim sie stajesz. nie pozwolcie depresji kierowac waszym zyciem. ja nie pozwalam chociaz ciagle mam ochote nie wychodzic z lozka i spac caly dzien.
  17. na odwyk z wami ;p jaki przyklad dajecie forumowiczom? hę?
  18. dzis sie przyznalam psycholozce ze sie tne, co prawda obiecalam komus ze tego wiecej nie zrobie wiec nie robie mimo ze ciagnie i kusi. mam jeszcze slady po ostatnim, troche sie przerazila bo powiedziala ze autoagresja to tak jakby czlowiek sam siebie karal za winy. ja mam niska samoocene, jak czuje ze ktos mnie ignoruje [nie ze celowo tylko ja sobie tak wmawiam ze mnie ignoruje wiec mnie nie lubi itp] to wtedy robie sobie krzywde. bosze ale napisalam ©haotycznego posta ps. cos mi kiepsko z ortografia ostatnio idzie. cofam sie w rozwoju
  19. musze mowic prawde? [Dodane po edycji:] zdiagnozowana mam tylko depresje na tle nerwowym, wiec cala reszta to jakies plotki
  20. ja sie wybieram na grupowa jakos w kwietniu, najpierw musze inne swoje zdrowotne sprawy zalatwic.
×