A ja Wam powiem ,że bardzo ,bardzo rzadko zdarza mi się sytuacja ,że w sklepie, urzędzie czy przy załatwianiu jakichkolwiek spraw ktoś jest dla mnie niemiły. Nie chcę się chwalić , ale wydaje mi się ,że to jest kwestia mojego zachowania,. Lubię ludzi , lubię się uśmiechać, zagadać , zażartować i często nawet "mruki " odpowiadają w ten sam sposób
agonista, Czy do Ciebie nadal nic nie dotarło panie doktorze z Bożej łaski Za kogo Ty się uważasz ,że sugerujesz ludziom co im jest i jakie leki mają brać a jakie nie??. Jeszcze jeden taki post i dostaniesz ostrzeżenie.
kaczanov, Egoistą??
ekomer, Być może masz fobię społeczną, ale my Ci diagnozy nie postawimy. Skąd się bierze , też trudno powiedzieć. Może błędy wychowawcze popełnione przez rodziców, niska samoocena albo tysiące innych powodów,. Radzę udać się do specjalisty.
Aranjani, Ja wiem skąd się to u mnie wzięło. Od wczesnego dzieciństwa zawsze musiałam się troszczyć o siebie sama,. Nikt ze mną nie chodził do lekarza, nie załatwiał niczego w szkole itd. zawsze byłam samodzielna,. Mało tego musiałam również "opiekować " się matką, potem rodzeństwem,. Nie umiem wyjść z roli "siłaczki"