milano3

Amon_Rah, wiec my ludzie tolerancyjny olejmy ich. Na wroga najlepiej działa cisza. Poza tym co poniektórzy maja zerowy pogląd na świat. Jesteś homofobem - nie wypowiadaj sie w tym jakże przyjemnych temacie. - do wszystkich homofobiczków

kasiątko, żebys sie nie zapedziła za daleko. Wszyscy tak zaczynali ;(

siedzie na telefonie godzinami i gadam z ludzikami. Kiedy idę do kościoła ...

Ja autentycznie nie wiem skąd w niektórych tyle jadu ! Czy to że ktoś jest homo lub bi wam szkodzi ? Niektórzy z was prowokują innych do kłotni. Nie myślcie że modzi są ślepi, oni wyłapią kto zacząl więc ja jako założyciel tematu mowie pass. Albo rozmawiamy o naszej oreintacji i o tym jak ją przeżywamy, jak ją odkryliśmy albo the end.

eligojot, ale to forum psychologiczne. O czym mam pisać ? O końcu świata. Daj na luz bo mnie nudzisz swoimi wywodami. [Dodane po edycji:] MOCca, jakaś groźba ? Co pokażesz jego fotke światu. To by świadczyło o twojej głupocie.

paradoksy, mam nadzieje, że ty mnie rozumiesz, bo chyba mamy podobne przypadłości ? No wiec kto jeszcze odważny i sie przyzna ? Dawajcie ! Jest nas tutaj tak wiele, a w wiekszości fajni z nas ludzie

linka, dokladnie. Nikt nie zasługuje na cierpienie. Ludzie powinni nawet przed śmiercią wspominać najpiekniejsze chwile a nie to straszne pieklo wywołane np. rakiem.

paradoksy, przepraszam. Ale nie podoba mi się, że na tym forum poucza sie za błache sprawy, a za wyzywanie drugiego użytkownika cisza. Poza tym pan eligojot, już nie raz miał podobne przejścia.

eligojot, nie życzę sobie takich wyzwisk w moim kierunku mój drogi. Ja cie tak nie nazywam, choc tez mógłbym po tobie pojechać. Jak masz wybuch emocji to łykni Rolke i idź w kimono.

Korba, u mnie rodzice też stawiali kariere na pierwszym miejscu. Dobre studia, dobra praca, dużo forsy. I to mi poniekąd zostalo Ale teraz to wolałbym żyć w biedzie ale z fajnym parterem lub partnerką :) [Dodane po edycji:] Kurde dopada mnie jakaś deprecha. Czuje sie zajebiście samotny. G nie odpisuje, D. na treningu - ja tak bardzo sie staram, a oni nic ;( Nie wiem zupełnie co robić, jak postępować ;( Jednak plan z niepisaniem do G. był blędny ;( [Dodane po edycji:] Nigdy nie mogłam pogodzić się z kreowaniem mnie na symbol seksu. Z seksu uczyniono przedmiot. Nienawidzę myśli, że mam być przedmiotem. To są piękne słowa M.M ... Ostatnio na terapi mialem za zadanie napisać list do terapeutki. Użyłem tam wlaśnie tego cytatu ;( Ja chyba rzeczywiscie jestem przedmiotem ;p [Dodane po edycji:] D. napisał, że nie ma ochoty sie ze mna spotkać bo jest zmęczony po treningu ! Kur.wa dlaczego tak jest ? Mam dosyć samotności. Napisałem, że nie chce go już widzieć nigdy więcej.

eligojot, widocznie nie jesteś douczony mój drogi. A ciągła potrzeba akceptacji, poprzez wszelkie sposoby ? Nikt cie tego nie nauczył ? Zanim coś opiszesz, sprawdź dokładnie, bo widze, że uwielbiasz chwalić się swoją "wiedza". [Dodane po edycji:] linka, sorki jak napisałem ten post to nie czytałem jeszcze twojego. Ale podał mi i Travis nie miał mu tego za złe. Poza tym nie pisze porno-tekstu. Nie wiem dlaczego sie tak oburzasz. To jest forum psychologiczne i dobrze, jeżeli opisujemy swoje doświadczenia które pewnie często wynikają z naszych chorób czy zaburzeń. [Dodane po edycji:] marcja, ludzie nie są szczerzy sami ze sobą, dlatego boją sie przyznać. [Dodane po edycji:] A pracy go nie wywalą bo był właścicielem xD

A więc ... Byłem w wakacje z kumplem w Łodzi w hostelu. Paliliśmy fajki i zobaczylem jak z budynku naszego wychodzi fajny koleś w rurkach. Poszedłem do recepcjonisty zapytać jak on ma na imie bo pamietam go z kolonii nad morzem (ściema). On zdziwiony mówi, że jest amerykaninem ten chłopak i mieszka w pokoju 14. Więc ja napisałem liścik, że chętnie bym sie z nim spotkał na popijawe, mieszkam z kolegom pod 7 i czekałem. Po godzinie przyszedł list po angielsku, że on też chetnie sie spotka, ma na imie Travis. Postanowiłem go uwieść. Jak to borderzy ;d Przyszedł o 18.30, kupiliśmy flaszke i piliśmy. Później zaproponowałem czy chce jakieś leki. On powiedział, ze chce i wzięliśmy po Stilnoxie. xD Balanga sie zaczeła. Mój kumpel wyszedł po fajki, a kiedy wrócił, zobaczył, że razem z Travisem sie liżemy. Nie ukrywam, on zrobil mi hmm. miło, "nieumyślnie" wylał wódke na moje spodnie, płacąc za nie 100 euro. xD Spędziliśmy całą noc razem, zostawił mi swoje dane abym go znalazl na facebooku. Wipisuje i zonk Koleś jest sławnym amerykańskim pisarzem i ma . uwaga 34 lata. A wyglądał kur. na 18-19. Jaja [Dodane po edycji:] paradoksy, ale zawsze można poopowiadać smieszne historie które nas rozbawią. Nie bądzcie srodzy, i pośmiejcie sie z nami. A i oczywiscie namawiam do przyłączenia sie do naszego zacnego grona

Dlaczego nie temat. Przeiceż to temat o biseksualistach i homoseksualistach. WIec nie sądze aby mod miał jakies zastrzeżenia :)

Haha xD No prze jazda. Ale rzeczywiście coś mało mężczyzn tutaj, którzy mieliby odwage sie przyznać. Przecież to nic złego. No dalej. Pośmiejemy sie ze swoich histori, poznamy, bedzie good. aree1987 to kiedy jademy do tego Amsterdamu ? xD [Dodane po edycji:] aree1987, dawaj aree, może i ja coś napisze. xD

fiat 126 p Ile ważysz ?

Zenonek, dokładnie ... to ciężki temat bardzo.

maksinek, ojejku co sie tak burzysz. Śmiejemy się. Czy musimy smuty gadać ?

Zenonek, ja pierdo... jakie jaja. Jak by sie tak żonki zwiedziały.;p

Ale jak ty ich nakryłeś ? To musial być widok ... hahah

Haha . Jak to ? Co robili ? No i wlasnie tak to jest, wszyscy lubią skok w bok.

Z tego co wiem, żadne zaburzenie osobowości nie jest wyleczalne w 100% ...Zarówno psychopatia, socjopatia, borderline, narcyzm.

Zenonek, nie wiem. Ja myśle troszeczkę inaczej, ale każdy ma swoje zdanie. Moim zdaniem każdy powinien tego kiedys spróbować. Dopiero wtedy możemy ocenić w pełni czy jesteśmy homo czy hetero.

Ja także popieram prawo do eutanazji. Każdy może decydować o swoim życiu jeżeli jest w pełni władz umysłowych.

Potrafie, ale dopiero wtedy kiedy bardzo siebie skrzywdze

chojrakowa, nie wiem. Może spróbuj do niej zadzwonić. Wielu z nas kara się tutaj za prawie wszystko, więc to nasza wspólna cecha. Nie jesteś sama :) Poza tym myśle że on Cie kocha. Skoro przepraszał :) Weź to pod uwagę. Może umówcie się na jakiś fajny, romantyczny wieczór :)