*Monika*

ewelina523, i co w związku z diagnozą? Rozpoczniesz terapię?

ddd, Dobrze by też było, żebyś poprosila psychiatrę o skierowanie na terapię. Ataki paniki mają swoją przyczynę, a leki jej nie usuną jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, tylko zagłuszą objawy. Trochę wyciszą.

N..., Nie wiem Terapeutka mówi o moich trudnościach. Dużo ich mam, nawet nie wiedziałam, że aż tyle! Psychiatra stwierdził zaburzenia lękowo - depresyjne, terapeutka załamanie nerwowe. A ja podejrzewam u siebie zaburzenia osobowości

Lady_B, Dorotko, nie zakładaj z góry w czym Ci pomoże , a w czym nie, tego nie wiesz. Myślałam, że chcesz zrezygnować z dziennego, a wtedy.....nie pytaj! Paskiem po gołej poopie

N..., Wierzę. Ja też na początku brałam leki. Niepokój był nie do opanowania.

Nie Doroto. Idea terapii w tym przypadku jest inna. Nigdy nie uczetniczyłaś w sesjach, masz prawo nie wiedzieć. NIe szukasz na siłę usprawiedliwienia dla siebie, żeby na nią nie pójść?

To tak jakbyś spocone pachy poperfumowała i uważała,że sprawa załatwiona. Całą noc oddycha , a odór alkoholowy unosi się w powietrzu.

ozi198, z napięcia wewnętrznego spowodowanego zaburzeniami nerwicowymi.

zmartwiona, Witaj. Tu są Twoje posty: post606412.html#p606412 post606179.html#p606179

element, Chłopie! 120 km? w jedną stronę? To Ty przewalisz prawie 1000 km w miesiącu! To się nazywa motywacja! No i trochę Cię to pociągnie niestety po kieszeni.

ALEKS*OLO, Jeśli nie jest związane z Tobą, to moim zdaniem raczej chodzi o nieświadomość, która w nas niestety drzemie. Czlowiek ma swoje przemyślenia, wyobrażenia, które przenosi nieświadomie na innych. Może o to tu chodzi? Ja w przepowiednie, wróżki, horoskopy nie wierzę. Myślę,że nieraz lepiej stanąć w oko w oko ze swoimi trudnościami, jeśli oczywiście wiemy skąd się wzięły (uświadomienie).

Czekałam, aż napiszesz. Pierwsza sesja też coś wnosi. Zacieśnia się Wasza relacja, poznajecie się wzajemnie. A Twoje nastawienie do terapii jest bardzo ważne. Bo chcesz sobie radzić ze swoimi trudnościami.

Akurat ten przypadek, który opisałaś nie ma moim zdaniem nic z przeczuiem, intuicją czy proroctwem. Ponieważ było to miejsce/ludzie ze strony których spotkała Cię wcześniej krzywda. Ty poprostu postanowiłaś,że nigdy więcej do tych ludzi nie pójdziesz i nie odwiedzisz ich domu. Co do przeczucia, każdy z nas ma obawy. Czasami przeczucia są zgodne z naszymi oczekiwaniami, a czasem nie. Myślę, że to zależy od naszego stosunku do problemu, zdarzenia czy sprawy. Jeśli jesteśmy emocjonalnie zaangażowani "czymś", jakąś sprawą, zdarzeniem, wtedy włączają się przeczucia, intuicja, która działanie świadomie. Myślę, ze na podstawie wcześniejszych doswiadczeń. Co do proroctwa, myślę, że działa a tej samej zasadzie co przeczucie. Co do wróżek. Moje zdanie jest takie: Są ludzie podatni na sugestie. Przeważnie gdy ktoś radzi się wróżki w danej sprawie, to nie umie podjąć decyzji. Później podejmuje tą decyzję pod wplywem sugestii, albo nie podejmuje. Brak decyzji to też decyzja.

To zabrzmiało trochę tak, jakby samo obawianie się było objawem nerwicy. Miałam na myśli objawy , które towarzyszą obawie. Kiedy lęk nabiera olbrzymich wymiarów i powoduje reakcje lękowe.

wiola173, :*

KrzysztofT, Zatem pozostało mi pożyczyć Tobie samych sukcesów na tej drodze do zdrowienia. Mógłbyś też napisać coś na temat swojej terapii, interesuje mnie to. Nurt , to jak sobie radzisz, czy widzisz w tym wszystkim światełko w tunelu?

halenore, cześć

Korba, Jesteś Kasiunia. Dobry wieczór Wszystkim :*

jum, Miło,że dzielisz sie z nami swoim doświadczeniem. Proszę, nie używaj następnym razem Caps Lock'a, dobrze?

Martwię się o Kasię Mam nadzieję,że leki, które zażywa poprawią Jej samopoczucie. Kasiu, odezwij się!

Zakochał się i już. Poczuł milość, której tak dawno nie odczuwał. Być może brak potrzeby bycia z kimś został u niego zaspokojony. I nagle wszystko wróciło do normy. Jak to jest zakochać się czysto intelektualnie?

sebaele, Stosowałam, w sumie w porządku.

Kupiłam pękający lakier do paznokci. Załatwiona sprawa, a właściwie dwie w NFZ i nowa znajomość w NFZ, mogę nadużyć tej znajomości za przyzwoleniem

shryne, Witaj na forum. Myślę,że dobrym posunięciem byłaby wizyta u psychiatry, przepisze Tobie leki, a następnie skierowanie na psychoterapię.

golcia, Masz objawy somatyczne. Myślę, że powinnaś skorzystać z pomocy psychiatry i terapeuty.