problem z osobą chorą na natręctwa myślowe
Witam. Byłam z kimś kto cierpiał na natręctwa i wykazała to wizyta u psychiatry. Dostawiał szafki do ściany od linijki, bił się po głowie, gdy mu coś nie pasowało co powiedziałam, a co go niby trafiło w serce... A tym czymś były 3 koleżanki z klasy które mu się wiecznie śniły po nocach. Zawsze mi mówił że jestem tylko ja w jego głowie i nikt więcej.. Parę razy opowiadaliśmy sobie co nam się śniło i prawie codziennie mu się one śniły.. Albo np odbyliśmy stosunek w ten dzień a w nocy mu się śniło że robi to z inną i niby jakąś nie rzeczywistą kobitą... Zaczęłam potem za każdym razem podejrzewać go, że myśli o nich skoro mu się śnią, że ich pragnie itp i ja jestem taka, że mówię głośno to co czuję, bo czułam się taka beznadziejna przez to.. I po dłuższym czasie okazało się, że te moje mu jak to on określał 'wmawianie', że przez to się zakochał nie wiem czy we wszystkich ale napewno w jednej... Np idziemy ulicą a on widząc inną kobietę od razu spuszcza głowę albo robi się czerwony na jej widok i nie ważne czy to jest dziecko 15 lat a wygląda na więcej czy starsza kobieta np z 10 lat... Widzi jakiś plakat na mieście z jakąś atrakcyjną inną to się gapi po 10 razy się wypiera że tak nie jest... Strasznie jest wrażliwy na dotyk, że mu męski narząd zaczyna wariować... Powiedział mi że przez to że mu zawsze powtarzałam żeby się pilnował jak idzie gdzieś sam, że przez to teraz idzie i jak widzi inną kobietę p w krótkich spodenkach czy jakąkolwiek to on sobie mówi w myślach żeby mnie nie zawieść niby i powoduje to w nim że coś się dzieje z męskim narządem.. Jest coś takiego możliwe? Czy to jest wspólne z natręctwami, z tym śnią mu się inne i o nich myśli? Bo on tak to tłumaczył... Proszę o pomoc ... Pozdrawiamm, Aleksandra.
P.S. Mamy po 18 lat, ale on chciał zawsze być takim bardziej dorosłym żeby mi przypasować a zrobił coś takiego...
-- 27 lip 2011, 21:00 --
A najlepsze jest to że nie utrzymuje z nimi ani kontaktu w żaden sposób. A mu się śnią i wyciąga mózg ich obraz co noc prawie.. Jestesmy w sklepie i pokażę mu jakieś ubranie co któraś z nich ma podobne to od razu on na to patrzy i się czerwony robi... Straszne to jest.. Po nim to tak strasznie widać że coś jest na rzeczy. Dlaczego on tak się zachowuje i kojarzy wszystko z nimi ? Czuję się taka beznadziejna przy nim a on mnie kocha i ja go też i to wszyscy widzą jak się on stara i w ogóle... Może nie na temat napisałam ale tak mnie google skierowały na te stronę. Pozdrawiam.