*Monika*

zawilinski, Hej, ale Ty wcześnie wstajesz! Dlaczego?

bo nie mam twojego gg:) Ani ja.

Dzień dobry dla Wszystkich :*

wuj dobra rada, tak, ale są rózni ludzie, niektórzy nie mają tej śmiałości. I to jest kolejny powód do tego by zaczęli coś zmieniać w tej materii, wypracowywać tą umiejętność. No, tylko, że czasem dobrze jest doradzać, gorzej działać.

Maczos, NIe uciekaj od problemów. Ja rozumiem jakie możesz miec trudności. Porozmawiaj z mamą, powiedz, ze masz takie dylematy, że z tego powodu cierpisz. Możesz Jej dać do przeczytania to co tu napisałeś. Myślę, ze powinna zrozumieć. Do tego terapeuty jakbyś poszedł byłoby dobrze.

To Ty chyba masz jakieś mniejsze dolegliwości. Myślę, ze tutaj nie chodzi o zadne licytowanie się, kto ma się gorzej, kto lepiej. Tylko o sposób podejścia do utrudnień i radzenie sobie z nimi.

uspiony, no, ale masz tą śmiałość, żeby wyrazić swoją opinię i zdanie w temacie. Obrażony był ten psychiatra? Jak zareagował?

Montez, słuchaj, ja zrobiłam sobie tak... jak pisze tahela, potrzebowałam zrobić TK szyi. Poszłam prywatnie do endokrynologa, sam mi zasugerował, żeby rodzinny mi dał skierowanie do niego czyli do endokrynologa. Załatwiłam sobie to skierowanie. Płaciłam za wizytę prywatną 70 zł endokrynologowi. A na TK (tomograf komuterowy) dał mi skierowanie już ten prywatny endokrynolog w ramach NFZ. Czekałam w sumie 3 tygodnie w kolejce, wykonywałam w Cieszynie TK. To jest sposób. No, niestety, czasem życie zmusza do takich posunięć. TK nie wykazało zmian nowotworowych i nacieków z powodu guza tarczycy więc ok. Miałam podejrzenie tarczycy zamostkowej. Kurcze, musiałabym znów pójść się skontrolować. Tym razem biopsja. Napisz jaką decyzję podjąłeś.

wuj dobra rada, PW uspiony, oj tam, już nie rozmyślaj. Nie wszyscy odwalają w ramach NFZ kaszanę. No daj spokój! Tak jak nie wszyscy prywatni w tej branży są profesjonalistami.

Montez, Suchaj...to może wykonaj rezonans magnetyczny, albo tomografię komuterową tych miejsc, gdzie występują te objawy, co?

kasia_s1201, MOje początki też nie wyglądały ciekawie. Ciśnienie jak przed zawałem. Co drugi dzień na pogotowiu, relanium w pośladek i do domu ze wskazaniem leczenia i terapii. A jeden lekarz, kardiolog dal mi u siebie w gabinecie nitroglicerynę! Myślalam,że mi klatkę piersiową rozerwie bijące serce. To są moja droga objawy somatyczne! Miną gdy uporasz się względnie ze swoimi trudnościami, a na pewno takowe masz, każdy ma. Ujednych urastają one do rangi ogromnych problemów wręcz nie do rozwiązania. Masz w sobie nieuświadomione konflikty, stąd te objawy.

Noopii, Pytałam o Twoją terapię, nurt etc.

Wujaszku, przecież mozemy mieć odmienne zdania, bronić swoich racji, ale i też umieć ze sobą dyskutować, tak? I możemy się kolegować, tak? Dlaczego nie zareagowałeś na moje zaproszenie?

Wujaszku? A moja głowa wymyśliła, że Wiola nie przeprosi. Rzekoma podświadomość wywołała u mnie taką oto myśl: Przyjedziesz na zjad i porozmawiamy na temat psychoterapii

sleeping pill, Witaj, cieszymy się, ze u nas zagościłaś Nie mów o sobie, że jesteś chora. Masz po prostu trudności, z którymi sobie z pewnością poradzisz.

Montez, Myślę,że masz te objawy na tle nerwowym. MOżna mówić o tzw. hipochondrii. Zastanawiająca jest dla mnie ta rana...odnosisz takie wrażenie tak? Że masz ranę , na którą skierowany jest strumień powietrza? Kiedy ostatnio się zraniłeś, tak poważnie? No to czekam na relację!

kahir, dziękuję, zaspokoiłam swoją ciekawość. :* Teraz oglądnę w/w filmik.

Czyli zacznij po prostu...chodzić, może z czasem jej zaufasz Olu. No bo jak siebuduje zaufanie? Jak idziesz do niej i od razu jesteś negatywnie nastawiona, masz tą nieufnośc od początku, to może powiedz o tym, rozmawiaj z nią na ten temat? Olu, to nie takie proste z tym bałaganem. Czyli masz taką trudność z tym, kiedy panuje nieporządek i zburzony jest ład. Muszę nad tym pomyśleć. Mam teraz 2 opcje: bałagan i porządek. Dwie skrajności

uspiony, A widzisz! Było Ci potrzebne poparcie tego, co masz na myśli?

Maczos, Tak mi przykro. paradoksy odniosła się do Twojego postu i ja się też dołączam do Jej zdania. Z mamą porozmawiaj, tak będzie lepiej. Powinna zrozumieć, ze miałeś za sobą trudne dzieciństwo i teraz mozesz mieć z tego powodu trudności, przede wszystkim ze stratą. To wszystko trzeba przepracować na psychoterapii. Napisz co postanowiłeś.

Dlaczego? Możesz się odniesć? Ja na nią uczęszczam i sobie chwalę. Fakt, w przeciągu jej trwania wychodzi, jak wiele człowiek ma trudnosci, ale to chyba dobrze, tak?

To tak jak u mnie. Zero spontaniczności. Aguś, co z tym robimy?

Adwentystka, No to ja już nie wiem od czego te bóle A badałaś się w kierunku boreliozy?

kasia_s1201, Nie dublujemy postów o tej samej treści w różnych wątkach, dlatego usuwam jeden z nich do kosza. Patrz Regulamin Forum topic6614.html

Badziak, Aniu, ja sobie chwalę tą psychodynamiczną. -- 11 sie 2011, 18:57 -- Jak już używasz takich zdań oznajmujacych, to proszę...poprzyj je argumentami. Wielu użytkowników czyta opinie w tym wątku. Mogą nie zrozumieć. Ja się znam na żartach. Ale to chyba inne wątki są od tego, tak?