-
Postów
19 341 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez *Monika*
-
Trzeba napisać do administratora prośbę.
-
NIe, nie mam deprechy. Czy masz teraz apetyt na naleśniki z musem jabłkowym?
-
KLOMIPRAMINA (Anafranil, Anafranil SR)
*Monika* odpowiedział(a) na mikolaj temat w Leki - Indeks leków
Adwentystka, A może od depresji boli Cię ciało? Czy badałaś się, żeby wykluczyć choroby organiczne? -
onax93, Masz prawo tak myśleć. Zatem ...Ty swoją pozytywną energią zarażaj całe forum. Zdrówka życzę!
-
onax93, Gdzie Ty tu widzisz nienawiść? Problemy z odczytywaniem emocji się kłaniają? Musisz dopuścić do siebie fakt, że wielu tu ludzi naprawdę poważnie choruje. I rady typu będzie dobrze, głowa do góry mogą powodować irytację. Cieszę się, że czujesz się szczęśliwa, o to chyba chodzi w tym wszystkim? Możesz zaglądać kiedy tylko chcesz, serdecznie zapraszam.
-
czy to depresja ciażowa????? Pomocy!!!!!!
*Monika* odpowiedział(a) na malnow1990 temat w Depresja i CHAD
To trochę trudna sytuacja, ze partner nie widzi jak przechodzisz ciążę, że nie ma Go obok Ciebie. Może niech przeprowadzi się do Ciebie? Poszuka pracy na miejscu. Lepiej wcześniej. Z reguły jak się rodzi dziecko jest więcej obowiązków niż myślenie o przeprowadzce. Powiedz proszę,że zażartowałaś!? Nikt nie ma doświadczenia w byciu matką będąc w pierwszej ciąży. Myślę, że to raczej sprawa instynktu macierzyńskiego i dojrzałości emocjonalnej. Mama będzie wychowywała Twoje dziecko? Jestem zaszokowana, powiem szczerze Twoim podejściem. Dziecko powinno być wychowywane przez matkę i ojca. Myślę, że to świetny pomysł. -
onax93, Krytyka czasem jest konstruktywna, wiesz? To dziwne, że nie odebrałaś jej właśnie w ten sposób. Poza tym, to jest forum i tutaj się dyskutuje i wymienia poglądy. Odnosi się do czyichś wypowiedzi używając argumentów. Przecież nie każdy musi się z Tobą zgadzać, tak?
-
OBSESJE czy KOMPULSJE czego jest więcej w Waszej nerwicy?
*Monika* odpowiedział(a) na etien temat w Nerwica natręctw
szukasia, Do psychoterapeuty uczęszcza się przez dłuższy okres czasu. Terapia nie kończy się na jednej czy dwóch wizytach. To raczej długotrwały proces. A Ty nie bierzesz ani leków, ani nie uczęszczasz na terapię. Choroba sama nie zniknie. O to chodzi właśnie,żeby analizować na terapii wszystkie swoje trudnosci, a potem pod okiem specjalisty pracować nad sobą. -
Nie znasz mnie, przejrzyj może najpierw forum, moje posty do użytkowników, żeby mieć poparcie dla użytego przez Ciebie stwierdzenia. Ja też Ciebie pozdrawiam, życzę większej empatii w związku z umiejętnością zrozumienia psychologicznych aspektów powstawania zaburzeń. Psychopacie, nałogowemu alkoholikowi czy zgwałconej dziewczynie też dasz radę typu: To troszeczkę na wyrost , nie uważasz?
-
Czy to jest jakiś żart? Siłą własnej woli? Z użyciem własnej woli można co najwyżej wyrazić chęć do podjęcia leczenia. Dziewczyno, Ty chyba sobie nie zdajesz sprawy z jakimi tudnościami borykają się tu ludzie. Rozumiem,że chciałaś dobrze, doradzić, ale na prawdę takie wskazówki........ niczego nie wnoszą, najwyżej podirytowanie.
-
Co by było gdybym przestał/a ją/jego kochać....?
*Monika* odpowiedział(a) na pikpokis temat w Nerwica natręctw
szukasia, Nie ma potrzeby kopiowania linków do wątków czy postów. Użytkownicy z pewnością się odniosą do tego co napisałaś. Chwilka cierpliwości! -
OBSESJE czy KOMPULSJE czego jest więcej w Waszej nerwicy?
*Monika* odpowiedział(a) na etien temat w Nerwica natręctw
szukasia, Witaj! Czy TY kiedykolwiek uczęszczałaś na psychoterapię w związku z Twoimi trudnościami dotyczącymi w/w myśli? -
ptasi móżdżek - pseudo-inteligent
-
LAMOTRYGINA(Epitrigine, Lamilept, Lamitrin, Lamitrin S, Lamotrix, Symla)
*Monika* odpowiedział(a) na turkawka temat w Stabilizatory nastroju
new_york, Witaj! No, z takimi pytaniami to raczej do psychiatry Leki na każdego działają inaczej. Każdy ma inną tolerancję. Z drugiej strony trochę dziwię się,że lekarz/psychiatra nie zaproponował Tobie psychoterapii, tym bardziej,że jak piszesz chorujesz juz 3 lata bez okresów tzw. lepszych dni. To jest na prawdę niepokojące. -
defectus, Ile masz lat? Pracujesz? Mieszkasz sam? Jak przedstawiają się Twoje relacje z rodzicami? bliskimi? znajomymi? Chciałabym się odnieść do tego co napisałeś, ale to dla mnie zbyt mało informacji.
-
conscious, _Jack_, Panowie? Czy oprócz leków uczęszczacie na terapię?
-
Tak jest, święte słowa! Będzie sobie musiała poradzić, myślę, że wtedy będziesz mogla namówić ją na terapię bo Ona, jak już wcześniej pisałam jest osobą współuzależnioną. To raczej mama powinna mieć wyrzuty sumienia, że Ciebie chce zatrzymać przy sobie. Pomyśl, każdy zdrowo myślący rodzic pragnie by dziecko usamodzielniło się, zalożyło swoją rodzinę. A co robi Twoja mtka? Myśli o sobie! Nie możesz żyć ich życiem. Ojciec sam musi podjąć decyzję, uświadomić sobie, że jest Mu potrzebna natychmiastowa pomoc. Dlaczego matka nie umie wpłynąc na Jego decyzję? Pewnie jest tak źle, że to rodzaj samonapędzającego się błędnego koła. Zresztą, brak decyzji to też decyzja. Więc pomyśl......Oni nie chcą zmiany, matka nie chce zmiany, ojciec też jej nie chce. Myślę, że kiedy się wyprowadzisz, Ich sytuacja na pewno ulegnie zmianie. Tego czy na lepsze...nigdy nic nie wiadomo. Daj proszę znać jaką podjęłąś decyzję.
-
Prosiłabym o rzeczowe potraktowanie w/w wątku. Koniec off topu
-
belle1, Witaj, ja jeszcze dodam od siebie, że może siostra poprzez takie zachowanie chce na siebie zwrócić uwagę. Albo jest tak źle, że maskuje emocje z jakichś przyczyn. Może mieć problemy głębszej natury, np. emocjonalne. Napisz proszę ile siostra ma lat i jakie są jej relacje z rodzicami. Co do psychiatry....siostra poszla na wizytę, widocznie oczekiwała innej pomocy. Jeśli wizyta ograniczyła się tylko do krótkiego wywiadu, nie dziwię się, że czuła się niezaopiekowana przez tego specjalistę. Raczej na Twoim miejscu namawiałąbym Ją na wizytę u psychoterapeuty. Nie chcesz opisywać calego jej przypadku, masz do tego prawo. Ale jeśli ktokolwiek z użytkowników miałby się odnieść do tego co napisałaś, z pewności będzie potrzebował więcej szczegółów. Ezoteryka nie jest dla wszystkich, nie zrozum mnie źle.
-
monia1wvb, Vian poruszyła ważną kwestię partnera. Też zgadzam się z Jej zdaniem. I przyszło mi teraz na myśl, tylko proszę nie obraź się.....,żeby zapytać Ciebie czy Twój przyszły partner pije, czy jest osobą uzależnioną. Bo często (ale są wyjątki) jest tak, że dzieci, które wychowują się w domach, w ktorych rodzice piją alkohol, w przyszłości wybierają za partnerów osoby uzależnione. Mam na myśli syndrom DDA. Przeczytaj proszę na ten temat. Jest tu na forum taki wątek. syndrom-dda-t990.html
-
Lady_B, to całe szczęście!
-
dune, współczuję tej kobiecie. Lady_B, Zmniejszała? Ciekawe czy po takiej operacji one wiszą czy wiesz.....są stojące ?
-
Lady_B, No, ale co ma ta bidulka zrobić? To są jej naturalne tak? Bąbelki?