-
Postów
425 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez iryss
-
Mizofonia - patologiczna reakcja na dźwięki
iryss odpowiedział(a) na Ania_1988 temat w Pozostałe zaburzenia
To jest okropne! Mnie też denerwuje jak ktoś mlaszcze dlatego każdy posiłek jem sama u siebie w pokoju bo zwazywszy na to ze mam małego brata który niemiłosiernie mlaszcze to bym go zapewne rozniosła. Trzymaj się! -
Kurcze niepozwul sobie na to!! Zasługujesz na wsparcie a swoją drogą to Twój mąż to musi być jakimś ukochanym senkiem mamusi skoro Cie nie broni. Boi się jej czy poprostu ma takie same poglądy? Myślałaś o tym żeby się wyprowadzić? Np. wynająć jakieś mkieszkanie? Myśle niema sensu żebyś z nimi mieszkała za bardzo się męczysz a twojemy dziecku udziela się ta atmosfera i ono wyczuwa chłodne relacje między wami. Wykończysz się jak czegoś nie zrobisz. trzymaj się ciepluto!!
-
Cholera jasna a taki dobry dzien już był i dzwoni telefon..."Oo Adusia a mogłabyś się zająć dziećmi (uściślijmy czwurka rozwrzeszczanych nieprzystosowanych do życia cudownych dzieci które zawsze obsmarują mnie jakąś bliżej nie zidentyfikowaną substancją!) bo ja mam prace a marcin na konferencje jedzie i niema kto się nimi zająć (uściślijmy ZNOWU!! nie ma kto się nimi zająć ale nie przecież jest Ada) no wiec tak 2 godzinki od 10 do 14 co? poasuje ci?" Ależ oczywiście. mam troche nauki ale jak nie masz nikogo to pasuje. Czy ja naprawde wyglądam na pełnoetatową opiekunke??? I jeszcze na koniec Bóg ci w dzieciach wynagrodzi...wole nie!! matko jaka ja jestem mało asertywnna!!! No i sobota w plecy!! Po prostu świetnie
-
"Ci ktorzy sie nie oszukuja zaczynaja dostrzegac, ze Boga nie ma, gdyby o nim nie mowic, zamknac koscioly to slad po Bogu by zaginal." Ślad po Bogu nie zginie bo Bóg jest nieśmiertelny i jego słowa są nie śmiertelne..Owszem można żyć bez wiary ale mnie się zawsze wydawało że lepiej jest wierzyć w Boga który może mi pomuc nawet jeśli aktualnie tego nie robi niż w moc jakiejś wróżki, Buddy Wole wierzeć że kryje się gdzieś to dobro /gdzieś pod stertą brudu który my sami produkujemy gdzieś pod naszymi grzechami łzami bólem i całym cierpieniem. Tak jest prościej przynajmniej dla mnie wierzyć w Boga i pokładać nadzieje w Nim a nie alkocholu czy narkotykach bo bez wiary w cokolwiek nieprubowałam życ i obawiam się że za dobrze by mi to nie wyszło
-
ocean-pustynia krzyk
-
czerwony pianino czy gitara?
-
Myśle że nie powinnaś się zmieniać tylko wi wyłącznie dla męża!!! Jeżeli już chcesz schudnąć to dla siebie i dla swojego własnego leprzego samopoczucia. Rozmowa to najleprze wyjście..nieznam się za bardzo na sztuczkach kobiet ale moze włuż jakąś seksowną bieliznę i pokaż mu że pomimo tego że urodziłas dziecko nadal czujesz sie piekna i pewna siebie. powiec mu szczeze ze to ze masz dziecko i meza nie oznacza że zrobi się z Ciebie kura domowa jesteś jeszcze młoda i musisz się wyszaleć!!! Co prawda mam tylko 16lat wiec nieznam sakoię na związkach ale on powinien zrozumieć ze potrzebujesz czegos wiecej niz tylko sterty brudnych naczyń pieluch i gotowania obiadków choć to tez jest wazne. Zakomunikuj mu że potrzebujesz rozrywki
-
Ale piękne jest to że pomimo tego ze świat nie jest taki idealny to można dostrzec więcej dobra. Odkąd jestem powiecmy "nawrucona" czyli naleze do wspulnoty i moje nadzieje pokładam w Bogu to widze jacy ludzie potrafią być wspaniali jak poświęcają swój cenny czas innym jak modlą się za nich ja uzdrawiają!!! I choć czasem jest zle nawet bardzo zle to gdzieś pod stertą śmieci gniotacych moje zycie jest Bóg i ja mam tego świadomość i to właśnie daje mi siłe żeby walczyć z albo raczej o moje zaśmiecone stertą brudów życie..To prawda do wiart trzeba przejśćź dłogą drogę niestety
-
zwykłe jak miałam piętrowe to zawsze spadałam z gory!! Piękno ciszy czy muzyki?
-
To chyba normalne po porodzie..Kobieta wtedy ma jeszcze troche zbędnego ciała i moze się czuć mało atrakcyjna za to wydaje mi się ze tu wchodzi rola meza..On powinien mówić Ci nawet 100razy dziennie jaka jesteś piękna. Jesteś jeszcze młodziudka! A mąż dlaczego się naśmiewa??? faceci są z natury bardzo wygodni i chcą mieć wszystko podane jak na tacy a już szczegulnie po slubie...Rozmawiałaś na ten temat z męzem? Mysle że rozmowa bardzo pomaga Pozdrawiam
-
Kurcze gdybym wierzyła że po śmierci już nic ciekawego nie ma to odrazu bym skoczyła z jakiegoś mostu!!! Kościuł to tylko symbol a modlić sie mozna wszedzie i Bog też jest wszędzie nie tylkko w kościele przy outazu miedzy godz. 7rano a 18wieczorem na mszach i to tylko w weekendy...Bog jest wszedzie. A w czym albo kim innym można pokładać wiare? W sobie? Ja chyba nie ufam sobie na tyle zeby pokładać w sobie wiare. W rodzinie, przyjaciołak znajomych psychologu psychiatrze? Wiara powinna być nadzieją a to umiera ostatnie wiec skoro niemasz wiary to nie masz również nadziei na lapszy dzień...Do tego trzeba dojść samemu ale ty nie morzesz nic zrobić zeby poczuć się lepiej. Bezz Boga nie bedzie lepiej ilekolwiek wlałabyś w siebie alkocholu czy jakiegoś innego swiństwa które pozwoli ci zapomnieć w jakim popieprzonym świecie żyjesz bo on bedzie popieprzony do czasu aż pojawi się w nim Bog. Do czasu aż twój osobisty świat bedzie miał Boga w którego wierzy bo jesli Bóg w twoim zyciu jest na 1miejscu to wszystko inne jest na dobrym... "To życie to jedyne co mam"----może tak Ci się teraz wydaje ale ja myśle że to jedyna rzecz na jaką sobie ty sama pozwalasz. A mode Cię o coś spytać??? Zastanawiam się czy wogule wierzyszz że jezus żył i że umarł za nasze grzechy? Wierzysz ze on umarł po to żeby nas uratować? On umarł żebyś ty mogła żyć..Wierzysz w to?
-
no lepiej za dużo niż za mało trzeba kieedyś wkoncu zacząć oficjalnie to świąteczne tycie sezon tycia świątecznego uważam za otwarty! Więc wovacuum jedz na zdrowie!!!
-
Cholera jasna mam tyle do zrobienia że nie zapowiada się ze w tym tygodniu sobie pośpie!!! ręce opadają od tej szkoły! I po co? Zeby po tygodniu zapomnieć co to są lizosomy!!! Matko co za kretyn wymyslił nauczanie ogulnoksztaucące! Dzień zapowiada się cudnie zresztą tak jak reszta tygodnia!\ POMOCY!!!
-
na złoto-niebiesko czarny czy biały?
-
Dokłdnie świetnie to ujełaś WIARA A NIE PUSTE RYTUAŁY! Zgadzam się z Tobą! Jeśli nie wierzysz to gdzie szukasz nadzieji? Z kąd czerpiesz siłe? z siebie? A jeśli już jej nie masz? Jeśli rozumiesz ludzi którym wiara pomaga to morze jest szansa że tobie również pomoże...?
-
Hmmm według Ciebie religijność polega na klapaniu jakichś regułek od rana do wieczora? "Szukanie pomocy w religii na dluzsza mete nie pomoze a tylko sie niepotrzebnie nakrecisz." Tak się zastanawiam bo Ci wszyscy ludzie z problemami szukają pomocy u lekarzy psychologów przyjaciół rodziny i uważasz ze to im na dłuzszą mete pomaga? Myśle że nie bo jeśli tak właśnie by było to to forum świeciłoby pustkami...A przecież tak nie jest. To właśnie w Bogu na dłuższą mete można znalezc coś prawdziwego. Bo jeśli nie w Nim to gdzie?
-
orzeł słońce czy gwiazdy na niebie??
-
Jezus może sprawić że wszystko się ułoży! Jezus jest miłością drogą prawdą życiem...nadzieją...przecież wiara jest siłą i jeśli wierzysz to nie a nic co cię pokona...Wiara góry przenosi? Nie! ale Bóg tak! Słyszałaś o Kursie alfa? www.kursalfa.pl to taki 10tygodniowy kurs dla ludzi zagubionych i poszukujących sensużycia...Jest taki obraz który pokazuje Boga stukającego do drzwi bez klamki...dlaczego bez klamki? Bo klamka jest po jednej stronie...po twojej stronie i to od Ciebie zalerzy czy Bóg bedzie twoją prawdą miłością i życiem powiem Ci tylko że On bardzo tego chce ale wybur zostaje dla Ciebie..."Ci co zaufali Panu odzyskują siły..Otrzymują skrzydła jak orły biegną bez zmęczenia..." Powodzenia Ps On Cie kocha cholernie mocno na tyle mocno że był wstanie poświęcić swojego syna właśnie po to byś ty mogła teraz żyć i twoich grzechów już nie ma bo Jezus już za nie umarł...Jesteś ty i jego miłość musisz tylko podjąć decyzje..http://www.youtube.com/watch?v=Tfk4P7T8fBI-obejrzyj to! On Cię kocha...!!!
-
Problemy z rodziną męża POMOCY
iryss odpowiedział(a) na theAND temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Czyli są zazdrośni o to że to wy otrzymaliście ten spadek? Myśle że powinnaś z nimi szczeze porozmawiać i wyznaczyć jakieś granice inaczej nigdy nie przestaną mówić o tobie niestwozonych rzeczy. Powiec im że to Ci nie pasuje i że sobie tego nie zyczysz. Można kogoś nie lubić ale szanować trzeba i jeśli oni nie są wstanie na ten szacunek w staosunku do Ciebie się zdobyć to musisz dać im do zrozumiemia ze tego wymagasz respektuj go. Myśle że powinnaś porozmawiać też z męzem na ten temat to jego rodzina i może on mógłby coś zdziałać rozmawiając z nimi...? Trzymaj się i niepoddawaj! Pozdrawiam cieplutko -
Cześć Anito:) Witamy cie serdecznie na tym przecudownym forum!
-
hmm ja, goraca cherbata, tabliczka bialej czekolady i dobra ksiazka w zaciszu pokoju park jiesienią czy łąka latem?
-
Ada Adrianna jak kto woli Zachud czy wschud slonca?
-
z kad jestes tekla? mloze w googlach cos znajdziemy! spokojnie
-
a jestes w stanie do niego podejsc i z nim o tym porozmawiac?
-
tak wiem lekarz mi mowil ale to jakis konowal wiec zamierzam sie delikatnie wdrozyc. dziekuje bardzo