Skocz do zawartości
Nerwica.com

elfrid

Użytkownik
  • Postów

    2 750
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez elfrid

  1. miko84, Tak z ciekawości bo się nie ustosunkowales to mojego wpisu z poprzdniej strony... co do anhedonii i w ogóle dzialania antydepresantow. Na marginesie mam wrażenie ze strasznie wsluchujesz się w swoje cialo. Slabosc miesni, potliwosc, częstsze przeziebienia. Te objawy na prawdę są tak uciążliwe ze przeslaniaja cala otaczającą rzeczywistosc. PS Mianseryna w dawkach sporych czesto powoduje agrunalocytoze spadek bialych krwwinek i w konsekwencji częstsze infekcje. -- 01 cze 2013, 12:35 -- miko84, Tak z ciekawości bo się nie ustosunkowales to mojego wpisu z poprzdniej strony... co do anhedonii i w ogóle dzialania antydepresantow. Na marginesie mam wrażenie ze strasznie wsluchujesz się w swoje cialo. Slabosc miesni, potliwosc, częstsze przeziebienia. Te objawy na prawdę są tak uciążliwe ze przeslaniaja cala otaczającą rzeczywistosc. PS Mianseryna w dawkach sporych czesto powoduje agrunalocytoze spadek bialych krwwinek i w konsekwencji częstsze infekcje.
  2. lubudubu, No u mnie podobnie. Problemy zaczely się w wieku 18 lat. Poczatkpwo lpd dzialaly rewelacujnie z czasem zostalo pobudzenie agresja i dysforycznosc. A jakie stabilizatory brales w jakich dawkach i przez jaki okres czasu.? Mi lekarka powiedziala ze to wymaga czasu 3 miesiecy aby nastrój się istabilizowal. Jezeli jest epizod depresyjny wlacza lpd razem z normotymikiem a potem odstawia antydepresant. Ja myślę ze jeśli z lamotrygina wypali uwolnie się od sztucznego pobudzenia dysforycznosci, nieukirunkowanego napedu, to chyba będzie czas na zmianę diagnozy, czemu juz u innych lekarzy bylem przeciwny. Ale wtedy lpd powodowały ze w zyciu sie plynelo, z biegiem czasu zostalo tylko nieprzyjemne pobudzenie.
  3. depas, ale ustal jaki objaw najbardziej ci dokucza i lecz sie pod ty katem, gora dwomz lekami, gdzie najlierw wprowadzasz jeden a po odpowiednim okrsie ewentualnie drugi.
  4. lubudubu, Njalatwiej zdiganozowac zaburzenia osobowosi lub zaburzenia lekowo depresyjne. Ale ze stastyk duza czesc pacjentow cierpiacych na depresje i leczacych sie ambulatoryjnie moze w zdradzac objawy spektrum chad. W szczegolnosci kiedy po antydepach wystepuja epizody hipomaniaklne, lub kdotkotrwala poprawa, kiedy depresja zaczela sie przed 25 r.z., przybiera corme depresni atypowej z nadmiena sennoscia i objadaniem sie. Kiedy w dziecinstwje nastepowaly cyklotymiczne zminany nastroju lub objawy ADHD. JużTuByłem, lekarze, ci mlodzi, ci przyjmujacy w porad. ambulatoryjnych sa nastawieni psychoterapeutycznie. Ale moze warto przeorowadzic diagnoze roznicowa. Moim zdaniem do leku przeciwdepresyjnego powinienes wlaczyc normotymik, ktory stabilizuje nastroj i wzmaxnia dzialanie LPD albo neuroleptyk nowej generacji. A dopiero na samym koncu kiedy to nje dziala postawic diagnoze zaburzen osobowosci. Bo tak najlatwiej zrobic i powiedziec spadaj Pan na psycboterapie.
  5. depas, Ocena osob z boku z reguly jest bardziej obiektywna. Chociaz z drugiej strony moze na fluoksetynje wiecej robiles bo dodawala Ci energii, i stad pozytywne wrazenie otoczenia. Na lęki podobno dobra jest Lyrica ale cena poki co jest kosmiczna.
  6. Szkoda, że ta wenla Ci nie pomaga, to jeden z lepszych antydepów. Może wróć do depakiny, wtedy się chyba lepiej czułeś?
  7. To już lepiej zrezygnować z citalopramu na rzecz fluo+olanzapina. Alkohol jest do bani, zwłaszcza na lekach. Mnie wpędza w jeszcze większe doły. Już wolę benzo.
  8. Zawsze możesz brać tani odpowiednik fluo + olanzapiny, bo ten lek nie jest dostępny w PL. Ale firma firmą, jednak jakąś dodatkową skuteczność musieli udokumentować celem zarejestrowania.
  9. depas, Na zachodzie jest lek, który jednocześnie zawiera olanzapinę i fluoksetynę. Podobno wykazuje dużą skuteczność. Został zarejestrowany przez FDA. Może warto wypróbować takie właśnie połączenie. Tak z boku tematu, olanzapinę masz na 100% czy refundowaną. Bo ona jest chyba stosunkowo droga.
  10. barsinister, Jak oceniasz lamotryginę? Na jakie objawy ją bierzesz, jak się po niej czujesz i czy się sprawdza. Jestem ciekawy bo sam mam brać docelowo 200mg. Po jakim czasie od zażycia pierwszej tabletki odczułeś jej działanie.
  11. miko84, wracam do fluo w chwilach słabości. Na krótką metę. Ale w dłużej perspektywie w moim przypadku antydepresanty przynoszą więcej szkody niż pożytku - dysforyczność, sztuczne pobudzenie, agresja. To już nie jest to co kiedyś kiedy antydepy powodowały życie pełnią życia i całkowitą beztroskę. Dlatego jestem za sięganiem po nie w ostateczności i na krótko. Moje życie stało się konsekwentne, stabilne, zrównoważone od momentu dołożenia topiramatu. Niestety ze względu na utrzymujące się zaburzenia funkcji poznawczych, stopniowo z lekarką wprowadzamy lamotryginę - docelowo 200mg, licząc, że jako lek profilaktyczny zapobiegnie objawom depresji atypowej. Co do objawów depresji - "objawy depresji atypowej to wzmożony apetyt i nadmierna senność, w przeciwieństwie do objawów wielkiej depresji, która charakteryzuje się utratą wagi i bezsennością". I to jest zasadnicza różnica. Nadmierna senność siłą rzeczy przejawia się amotywacją i anhedonią (pot. nic człowieka nie cieszy, brak radości z wcześniej ulubionych hobby itp). Jeżeli lamotrygina faktycznie wypali, a poprawa utrzyma się przez co najmniej pół roku, to chyba zacznę wierzyć w psychiatryczne teorię spektrum CHAD i odmiennym podejściu do leczenie depresji przy zaburzeniach o podłożu dwubiegunowym. Od wczoraj jestem na 100mg, i tak co tydzień o 25mg. Ja trzymam kciuki za Twoją mianserynę, a Ty trzymaj kciuki za moja lamotryginę. -- 31 maja 2013, 21:58 -- depas, A co się stało, że zacząłeś pić? Lęki, czy jakieś problemy życiowe. Fluoksetyna jednak jest lekiem aktywizującym, więc może pomyśl o mirtazapinie albo mianserynie. Podobno dobrym lekiem na depresję jest neuroleptyk - kwestiapinia, dodatkowo też ma stabilizować nastrój. Flupentiksol też w niskich dawkach 1-3mg ma dobre działanie przeciwlękowe.
  12. one-half, Dokladnie. Po prostu zmien lekarza powiedz ze masz glownie epizody depresyjne i z lamo nie powinno byc problemu. Ewentualnie postaw obecnego lekarza przed faktem dokonanym:-)
  13. Bezimienna123, Kurcze sześć lat temu na wenli 150mg miałem to wszystko co ty na tym zestawie: aktywizację, luz, brak leków. A ze snem nigdy nie miałem problemów, bo to mój objaw patologiczny. Ale wenla to był mój pierwszy antydep.
  14. miko84, W dawce od 60mg jestem lekiem przeciwdepresyjnym i takie działanie wywiera. Ale nigdy nie brałem go solo tylko w połączeniu z fluo. Także, nie umiem ci odpowiedzieć czy nie będzie zmuły, senności i braku energii. Teoretycznie ma działanie noradrenalinowe, więc powinno być dobrze. Z reguły do 30mg na sen, powyżej od 60mg na depresję - z objawami lęku, trwogą, przedwczesnym budzeniem, melancholią. (zdaje się to twoje objawy tzw. depresji endogennej) Ja mam raczej depresję atypową, która manifestuje się przede wszystkim makabryczną sennością, anhedonią, amotywacją i poczuciem wysiłku psychicznego i fizycznego przy każdej najprostszej czynności - 10 kaw nie jest w stanie pomóc, pomimo 12 godz snu. Mam jednak to szczęście, że 1-2tyg rzy aktywizujących: wenlafaksynie i fluoksetynie zwłaszcza senność mija jak ręką odjął. Więc nie muszę się męczyć 2-3 miesiące na działanie Ile jesteś już na mianserynie? Daj znać jak działa solo? Czy jednak glebuje, czy aktywizuje. I czemu nie zdecydowałeś się na samą mirtę w dawce 45mg? Podobno to ulepszona wersja mianseryny? PS W ciągu 3 miesięcy przytyłem 15kg z 80 do 95. Na szczęście zrzuciłem w ciągu dwóch - bez wysiłku. PS II Mianseryna może powodować agrunalocytozę - częstsze przeziębienia, objawy grypopodobne. Zwłaszcza przy szybkim zwiększaniu dawki.
  15. A ja nie lubię xanaxu i boję się clona, za to zolpidem żrę opakowanie dziennie. Jaki z tego wniosek? Żaden. Decydują cechy osobnicze, skłonność do nałogów itp. No właśnie ty "żresz" opakowanie w celach rekraacyjnych, a ja biorę w dawkach zalecanych przez lekarze (jednego) przez ustalony czas. Po to żeby móc przetrwać dzień, a nie dla fazy. Wniosek chyba nasuwa się sam...
  16. Bezimienna123, masz na prawdę mocny zestaw. jak się na nim czujesz. taki calfornia rakiet full extra z Wellbutrinem. Na co bierzesz tyle leków, w sensie na jakie objawy. Mnie wystarczająco pobudza sama fluo niezawodna pod tym względem, stabilizator ma wyrównać nastrój, lekko stonizować i zdystanować. Bo po co aż trzy antydepy. Nie wystarczyłby jeden w solidnej dawce, góra dwa... -- 30 maja 2013, 21:13 -- beladin, wow zmieniłeś wyznanie. co się takiego stało, że ochoczo i szybko podnosisz dawkę plus rozważasz dodanie kolejnego leku? Nie udało się nic wycisnąć z tej sertraliny przez 3 miesiące? PS Jak dla mnie setra tragiczny lek - nasila lęk przestrzenny, w tym w postaci objawów somatycznych, nie wpływa na nastrój. SSRI jednak nie dla mnie - z wyjątkiem fluo, ale ona ma dodatkowe pozaserotoninowe działania. I chyba inne aktywizujące leki moklobemd, edronax, wellbutrin, cymbalta, wenlafaksyna. Oczywiście w połączeniu ze stabilizatorem.
  17. err, Przy wprowadzeniu SSRI lub innego antydepa czasem niezbędne branie jest regularnie. Ale po miesiącu zawsze można stopniowo dostawić zmniejszając dawkę co 3 dni. Uzależnienie (fizyczne) raczej nie grozi
  18. Arkaszka, te nocne poty przejdą do miesiąca, dwóch. dla wenli charakterystyczne jest zwiększenie ciśnienia i nadmierne pocenie. Rozdrażnienie może przejść z czasem, ale nie musi. U mnie na fluo z reguły nie przechodzi, ale na wenli pod tym kątem było lepiej.
  19. lubudubu, w ulotce jest wszystko, wiec ona nie ma zadnej wartosci poznawczej. Koncerny dla zabezpieczenia wpisuja chyba wszystkie teoretyczne uboki, ktore nawet nawzajem sie wykluczaja - np nadmierny apetyt, zmniejszenie laknienia.
  20. I przez takich ludzi lekare nie chca przepisywa benzo i innych lekow, ktore doraznie, badz przez krotki czas w dawce podstawowej powoduja ze czlowiek utrzyma zycie zawodowe i prywatne. Ja nje lubie zoliledemu, generalnie nie mam tez problemu ze snem. Bralem xanax najdluzej dwa miechy przy wprowadzaniu SSRI, teraz doraznie clonazepam bo nie ma takiego dzialania rekraacyjnego jak xanax. -- 30 maja 2013, 13:46 -- Tez tak mam po zolpidemie i tym drugim. Czasem z koniecznosci biore w podrozy w nocy zeby zlapac troche snu. Moze warto jakies benzo nasenne w sylu Relanium
  21. beladin, zawsze byles zwolennikiem czekac, czekac, czekac, brac w stalej dawce po 2 mce aby faktycznie przekonac sie jak dziala lek. -- 30 maja 2013, 13:36 -- icrew, tez nadmiernie sie piceilem na wenli. Jednak z czasem to sie uspokoilo. Zobacz jak bedzie po miesiacu brania.
  22. nazywam się niewarto, a to podobno benzo ma byc niebezpieczne i uzalezniac. A zolpidem wypisze prawie kazdy internista.
  23. Kalebx3, Niestety topi to nie benzo. Pewnie trzeba sie uzbroic w cierpliwosc zwiekszac bardzo powoli 25mg na dwa tygodnja, az dojdzie sie do dawki efektywnej. Dorazne stksowanie to glownie uboki w pkerwszym rzucie. A co cl ten convulex skoro bierzesz lamo. Moze warto tu zwiekszyc ona przeciez tak nie zmula
×