
elfrid
Użytkownik-
Postów
2 750 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez elfrid
-
Popiół, zawsze przy zejściu z niedziałajacego SSRI zwłaszcza paro jest chwila poprawy i dobrego nastroju. Ale wątpie czy to działanie sulpirydu - chociaż faktycznie on w małych dawkach ma trochę aktywizować itp. Co do reszty masz rację - pozostaje ta cierpliwość, której tak wielu nam brak. Zostaje na razie przy 50 mg. Może podniosę po 4 tygodniach.
-
piotrr287, Biorę, biorę obiecałem sobie, lekarzowi (nowemu) minimum 6 tygodni, więc biorę. Ale coraz bardziej wątpie. I zastanawiam się czy gdybym zwiększył do 100mg to bardziej by aktywizowało, czy wręcz przeciwnie. A jak u Ciebie? aree1987, Szkoda. Wiązałem nadzieje z tym lekiem. Szerokie spektrum działania, wszystkie neurprzekaźniki. Ale z drugiej strony Ty brałeś dawki kosmiczne.
-
TOPIRAMAT (Epitoram, Etopro, Oritop, Topamax, Toramat)
elfrid odpowiedział(a) na Dora temat w Stabilizatory nastroju
Potwierdzam jako były użytkownik Topamaxu, że niestety źle on wpływa na funkcje poznawcze. Czuje się to po odstawieniu. Ale bez wątpienia potrafi wyciszyć, ustabilizować i to o czym pisze Kalebx3, w wielu badaniach wykazano, że poza padaczką itp, że jest dobry na uzależnienia - od fajek, przez alkohol, po "obżeranie" się, być może nawet tzw. miękkie narkotyki. Ale jak trzeba być sprawnym intelektualnie to jednak musi być z czymś - najlepiej aktywizującym antydepresantem. PS Niestety w niektórych badaniach wykazano, że zamiast stabilizować może ciągnąć w dół do nastroju depresyjnego. Więc warto łączyć z antydepem. Jak Zoloft się ostatecznie nie ustabilizuje po okresie wejściowym rozważam powrót do niego, ewentualnie lamotryginy. -
aree1987, no właśnie a ja potrzebuje czegoś aktywizujacego przede wszystkim. A im dłużej na sercie tym bardziej zaczynałem się czuć jak na paroksetynie. Może miko i inni mają rację, może trzeba się trochę zglebic w te neuroprzekazniki. Jakoś SSSRi nie są dla mnie szczególnie dobre, jakby chodziło o coś więcej poza serotonina. Może dlatego wenla była tak skuteczna i fluo w jakimś stopniu, który jednak jest trochę czymś więcej niż tylko SSRi A jak oceniasz moklo - działa na nastrój i motywuje?
-
piotrr287, podziwiam Cię za wytrwałość. Ja mam już dość. Poza objawami somatycznymi suchość w ustach i problemy żołądkowe dopadł mnie brak sił, nie senność, a brak sił, połączony z jakimś cichym lękiem, wewnętrznym zamknięciem. Myślałem, że sertralina różni się od paroksetyny, że aktywizuje, pobudza, mobilizuje do działania. A tu... lipa. Swoją drogą lekarze chyba mają rację - dwóch z nich mówiło, że zaleca sertralinę na noc, bo niekoniecznie musi aktywizować i różnie działa na różnych pacjentów. Niestety SSRI to chyba nie jest optymalne leczenie. Sprawdzały się leki o szerszym spektrum - wenlafaksyna (tu działanie też na noradrenalinę), fluoksetyna (tu dodatkowe działanie na 5-HT2c)
-
depas, po co łączyć wenlafaksynę z citalopramem?
-
No to raczej nie jest objaw zdrowienia, a jakiejś osobowości paranoidalnej. Dziwne co Ty bierzesz - samą sertralinę? W jakiej dawce? Leki antydepresyjne mogę uaktywnić jakieś psychotyczne kwestie. A obserwacja bliskich, nawet matki której można, nie lubić; jest cenna. Lek zadziałał dziwnie - nie spowodował powrotu do zdrowia, tylko wywołał albo jakąś hipomanię albo coś jeszcze dziwniejszego. Wytłumacz mi to - wywołuje u Ciebie lęk wzrok facetów, którzy myślą, że masz u jakiejś dziewczyny szansę???? Tak czy siak warto iść do lekarza i porozmawiać o tym, i skorzystać z tzw. psychiatrycznej obserwacji.
-
piotrr287, Ogólnie na minus, drazliwosc, napięcie, ogromne problemy że snem, budzenie w nocy. Poprawa - widac pierwsze oznaki,chyba. Wiecej energii zaangażowania w życie, jakieś codzienne sprawy. Ale lęki i stres nadal jest. Biorę stosunkowo krótko bo od 6 marca, więc cudów jeszcze nie oczekuje. Czym jest te 10 dni? Też byłem niecierpliwy: podwyzszalem, zmienialem, dokladalem, lekarzowi bylo to obojętne i nic dobrego z tego nie wyszło. Dlatego nowy lekarz, nowy lek i nowe podejście - jak to powiedziała "w psychiatrii potrzeba cierpliwości i to po obu stronach"
-
piotrr287, Ogólnie na minus, drazliwosc, napięcie, ogromne problemy że snem, budzenie w nocy. Poprawa - widac pierwsze oznaki,chyba. Wiecej energii zaangażowania w życie, jakieś codzienne sprawy. Ale lęki i stres nadal jest. Biorę stosunkowo krótko bo od 6 marca, więc cudów jeszcze nie oczekuje. Czym jest te 10 dni? Też byłem niecierpliwy: podwyzszalem, zmienialem, dokladalem, lekarzowi bylo to obojętne i nic dobrego z tego nie wyszło. Dlatego nowy lekarz, nowy lek i nowe podejście - jak to powiedziała "w psychiatrii potrzeba cierpliwości i to po obu stronach"
-
Hej , Depas, a jak bys zjechał z wenlą na 37,5 mg i dodał 5 mg Citalopramu? ZS wtedy nie zagrozi ,a dobry efekt może sie utrzymać. Może u Ciebie wlasnie mixy byłyby wskazane. Tak sobie myśle , ale najlepiej zrobisz jak przedyskutujesz całą sprawe z lekarzem.Może właśnie tu trzeba grzebać? Ale depa był już nwza miłych 4leki i nie czuł się dobrze... Może lepiej kolejne leki wprowadzić po koli i stopniowo
-
Hej , Depas, a jak bys zjechał z wenlą na 37,5 mg i dodał 5 mg Citalopramu? ZS wtedy nie zagrozi ,a dobry efekt może sie utrzymać. Może u Ciebie wlasnie mixy byłyby wskazane. Tak sobie myśle , ale najlepiej zrobisz jak przedyskutujesz całą sprawe z lekarzem.Może właśnie tu trzeba grzebać? Ale depa był już nwza miłych 4leki i nie czuł się dobrze... Może lepiej kolejne leki wprowadzić po koli i stopniowo
-
A czemu nie wrociles do serwery skorupie sprawdziła.w pierwszym wraca się do leku który dział kiedyś
-
A czemu nie wrociles do serwery skorupie sprawdziła.w pierwszym wraca się do leku który dział kiedyś
-
Powinno, berlinie ma przeciwwskazań do łączenia leków. A nie9powinno być