Skocz do zawartości
Nerwica.com

elfrid

Użytkownik
  • Postów

    2 750
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez elfrid

  1. elfrid

    Problem z dobraniem leku

    Witam. Leczę się na depresję ze spowolnieniem i sennością. Pomogly mi fluoksetyna i sertralina. Tzn objawy depresyjne ustąpiły ale pojawił się lęk, niemożność usiedzenia w miejscu, problemy z koncentracją, taka akatyzja jak to nazwała moja lekarka. Czy ktoś z was tak miał. Jaką grupę leków polecacie? Bo zdaje się z tych SSRI to wszystkie są raczej pobudzające?
  2. moze za szybko odstawiles zotral? on dziala tez na lęki, ale zwykle na poczatku te objawy sie nasilaja. ja tak mialem na fluoksetynie. wyciagnela mnie z depresji ale pojawil sie niepokoj, lęki, bralem xanax przez tydzien i teraz jest ok. Taki lęk polekowy zdarza sie na poczatku leczenia [Dodane po edycji:] a coaxil to podobno slaby lek, na depresje nerwicowa, a wiec na uczucie niepokoju tez. ale tu niezbedna jest cierpliwosc. co najmnij miesiac takiemu lekowi powinienes dac czasu aby sie rozkrecil i jezeli nie bedzie poprawy to wtedy zmieniac
  3. kabaretka mianseryna to dobry lek przieciwdepresyjny. ale rownie dobre sa leki z grupy SSRI lub SNRI, ktora maja duzo mniej skutkow ubocznych a sa rownie skuteczne. mysle, ze warto abys zmnila lek, bo to tycie po mianserynie nie przechodzi, jest na prawde dokuczliwie, a nie zawsze po zaprzestaniu brania leku waga sama spada. generalnie jest tak, ze lekami pierwszego rzutu sa SNRI lub SSRI, ktore praktycznie nie maja skutkow ubocznych, nie tyje sie po nich (no moze po paroksetynie, ale i tak nieporownywalnie mniej niz po lerivonie). dopiero kiedy te leki nie dzialaja, lekarze przepisuja inne trojpierscieniowe, przeciwpsychotyczne w malych dawkach (bo tez maja dzialanie antydperesyjne) itd
  4. ale jednak tyje sie na nim w zawrotym tempie. i nie jest to kwestia tylko i wylacznie wilczego apetytu ale rowniez jakiegos wplywu na metabolizm i zatrzymywanie wody w organizmie. mozna przytyc 10kg w ciagu miesiaca bez mrugniecia powieka.
  5. wiem, wiem kazdego leku bierze sie jak najmniej. depresja praktycznie ustapila, ten lek mnie z niej praktycznie "wybił, wykopał" ale nadal mam problemy z koncentracja, stad lekarka uwaza, ze jak jest wyrazna poprawa to jeszcze zwiekszenie dawki moze byc pozadane i wyostrzyc koncentracje. ale to juz ja mam zdecydowac i wlasnie rozwazam taka mozliwosc. lek jest tani, nie ma skutkow ubocznych przynajmniej dla mnie, jedyny minus to ta akatyzja, nasilenie niepokoju przez pierwsze dwa tygodnie. a dobra koncetracja jest mi potrzebna.
  6. Hej. Co polecacie na spanie? Wiem że benzo są skuteczne w stylu relanium, ale organizm szybko sie przyzwyczaja. Dla niektóych podobno Hydrxyzyna powoduje sennosc? Dla mnie tez sprawdza się Lerivion, powala z nog od razu, ale aktualnie nie mam na stanie A wy co na sen bierzecie?
  7. dopiero po pol roku? myslalem, ze sie zwieksza na poczatku kuracji jak jest dobra odpowiedz na leczenie aby uzyskac maksymalny efekt terapeutyczny. ja biore od trzech tygodni
  8. witam mam pytanie do tych, ktorzy brali wieksze dawki fluoksetyny, np 40mg wzwyz. Czy po zwiekszeniu dawki z 20 na 40mg jeszcze raz trzeba sie meczyc z tymi skutkami ubocznymi, jaki nastąpiły przy włączaniu leku, czy już to przebiga łagodniej. pozdrawiam
  9. no Coaxil tez sie na przyklad stosuje juz tylko w Polsce;-) w rfn i usa w ogole nie jest zarejejestrowany. nie napisales jak sie czules na trittico?
  10. A czy podobnego działania do mianseryny poza trazodonem nie ma tez mitrazepina? I czy po niej też się tyje? Próbowałeś tego leku Remeron, Esprital?
  11. A jakie objawy uboczne powoduja SSRI, ze potrzebny drugi antydepresant? Ja tez mam ten zestaw, ale mi Lerivon pomaga na problemy z koncetracja, bo po fluoksetynie mnie nosi.
  12. SSRI na zaburzenioa obsesyjno-kompulsywne? Które? Żadne poza wlasnie fluwoksaminą czyli Fevrinem nie jest przepisywana na ZOK, co najwyżej na fobie społeczną. Na obsesyjno-komplsywne tylko Fevarin, który różni się chyba najbardziej od wszystkich innych SSRI (należy go łykać na noc przed spaniem). Jeśli o mnie chodzi to na mnie o dziwo dobrze działa mianseryna. Wczesniej brałem te aktywizujace przeciwdepresanty wenlafaksyna, sertralina, fluoksetyna, bo w depresji czułem ogrmne zmeczenie. Kazdy z nich pomagal ale mialem ogromne problemy z koncetracja, usiedzeniem w miejscu, bylem napobudliwy itp. A po mianerynie jest w sam raz, na prawde czuje różnice w jej działaniu od wcześniej wymienionych. Nie ma depresji, ale nie ma tez nadmiernego pobudzenia, jest normalnie. Problem mam tego typu, ze strasznie wlaczyl mi sie spust na jedzenie po tym leku więc zastanawiam się czym go zastąpić co ma podobne działanie, ale nie powoduje wzrostu apetytu i masy ciała. Masz może jakiś pomysł, tylko nie trójpierścieniowce, to ostateczność? To co mi przychodzi do głowy to Trittico albo Fevarin z tych nieaktywizujących przeciwdepresantów. Jutro porozmawiam o tym z moją lekarką. A jeśli chodzi o Ciebie to zarówno na depresje jak i nerwicę narządową na którą sie skarżysz jest Pramolan albo Doxepin, trójpierścieniowe przeciwdepresyjne i antycholinergiczne;-) A jak ty oceniasz Trittco? [Dodane po edycji:] ale to ma znaczenie przy depresji z objawami psychotycznymi jakis urojeniach a nie nerwicach
  13. ale to dlatego, ze leki trojpierscieniowe zwykle lepiej radza sobie z depresja z pobudzeniem i lękami, a leki SSRI na depresje z zachamowaniem psychoruchowym. mowiac ogolnie poza dzialaniem przeciwdepresyjnym leki SSRI sa aktywizujące a leki trojpierscieniowe "kojące", "uspokajające", "stabilizujące". dlatego lepiej sobie radza z niektorymi nerwicami niz SSRI. ale to nie ma nic wspolnego z ich działaniem antycholinergicznym, ktore jest po prostu skutkiem ubocznym i nie stanowi efektu terapeutycznego. takze cos tu chyba mylnie interpretujesz. a probowales z nowszych lekow Fevarin (fluwoskamina) albo Trittico (trazodon)? one nie maja tyle skutkow ubocznych co trojpierscieniowce a podobne dzialanie lecznicze? a co do tego, ze lekarze nawet na depresje z lękiem i nadpobudliwoscia przepisują SSRI to wynika z tego, ze maja malo dzialan ubocznych, a przede wszystkim nie mozna przedawkujac popelnic samobojstwa. [Dodane po edycji:] No wlasnie, typowo nerwicowe objawy. Niektore SSRI jak fluoksetyna moglyby je nawet nasilac, a trojpierscienowce je lagodza.
  14. a czym jest to działanie antycholinergiczne, jak sie ono objawia i jak to sie ma do twoich objawow nerwicowych depresyjnych? bo jak rozumiem nowe leki ssri i inne juz takiego dzialania nie maja, gdyz byl to uciazliwy objaw uboczny, ktory tobie pomaga?! o ile dobrze ciebie zrozumialem;-) tak czy siak grunt ze ci to pomaga, oby jak najdluzej;-)
  15. ale organizm przez ten czas powienien sie przyzwyczaic. a jaka dawke brales, ile mg? i rano czy wieczorem? w jednej dawce raz dziennie?
  16. miko dzieki za odpowiedz. no mi tez lekarka zwiekszyla z 30mg do 60mg na dobe. a czemu na ciebie nie dzialal lerivon? mowisz o objawach nerwicowych czy depresji? ja mam depresje. fluoksetyna swietnie poradzila sobie z depresja ale mialem gonitwe mysli i problemy z koncentracja usiedzeniem w miejscu, to bylo bardzo uciazliwe. to jakie leki ty bierzesz jesli SSRI nie trawisz a mianseryna na ciebie nie dziala?
  17. Witam Czy ktoś z Was zażywał Lerivon albo inny odpowiednik mianseryny ale jako GŁÓWNY lek przeciwdepresyjny. tzn. nie dodatkowo nasennie do jakiegoś SSRI, tylko w monoterapii. Jeżeli tak to w jakich dawkach i z jakim skutkiem? Ja do tej pory brałem Andepin i dodatkowo Lerivon, a ponieważ dobrze na niego zareagowałem a po fluoksetynie za bardzo mną rzuca lekarka stwierdziła, że najlepiej całkowicie zrezygnować z Andepinu i zwiększyć Lerivon. Co o tym myślicie?
×