Skocz do zawartości
Nerwica.com

wieslawpas

Użytkownik
  • Postów

    7 911
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez wieslawpas

  1. magnolia84, Kurcze ale co z gardlem dalej boli???
  2. Siemka witajcie wszyscy, jak tam minal dzien ja mialem troszki stresujacy. -- 05 gru 2013, 00:14 -- Aurora92, a nib gdzia mialabs być? -- 05 gru 2013, 00:16 -- Melatonina brał ktoś z Was? To pewnie jakas słabizna?
  3. No moze i tak, ale tutaj dzis spokojnie - mało postów.
  4. Midori, Nie wiem co generuje taki stres w supermakerach,
  5. tosia2, Nie wiem przpadkiem czy to nie jest szukanie niepotrzebnych wrażeń.
  6. Witajcie ludziska, opisze tutaj swoja maketowa historie. Nie wie czy ktos to przeczta bo długie, ale generalnie jest o karcie, żarówkach i hipermarkecie. I ptanie co zrobic zeby można było normalnie chodzic do gelarii handlowch??? jak zwkle musze sie wpierniczc w jakas stutacje - mial to byc spokojny dzien jak wszystkie. terapie pogawędka na parkingu. No ale u mnie zawsze musi sie cos dziac... Okolo 19 pojechalem na terapie, no ja mowie bardzo boje sie stresu, ze spaliła mi sie zarówka i boje sie jechcac do superkmakretu kupic te zarowke, bo zle sie czuje. I ze w moim zyciu jest cala masa takich sprawa jak ta żarówka. No i dobra terapia sie skonczyła wrocilem na Mokotów. Chcialem zdażć przed 21 zrobić zakupy w tym sklepie co robie zakupy zawsze. Przejechałem jakies 3 minut przed zamknięciem. No i wdalem sie w rozmowę z kasjerka. Wyszedłem ze sklepu i było tradycjne picie mleka, z tym ze przez ten pośpiech zapomniałem sobie kupić chałwe. Wypiłem mleko i pomysałem czas zmierzyć sie z tymi żarkowmi problemami. No i jak skrecilem do Galerii Mokotów to poczułem skok objaóww, coś mi podpowiadalo - olej te żarówki dobrze sie czujesz po co ci nerwy dzisiaj? No ale stwierdzillem ze zobacze jak będzie. Wjechałem na parking, wyszedlem auta, pozniej schody na doł i wszedłem do holu, kupa ludzi świateł, od razu gorzej. Ale mysle dam rade. Wzialem koszk i zaczałem szukac żarówek, wzialem żarówki i samopoczucie dalej złe, pokreciłem się trochę i w pewnym momecje zacząłem sie czuc lepiej jak poszedłem do kasy to czułem się już lepiej. Niestety okazało się że karta została w tamtym sklepie przez ten cholerny pospiech. No wiec stres bo brak karty. W wielkim stersie i z nasillem objawów lecie na parking żeby wrócić do tego pierwszego sklepu. A tutaj ruch duży, kolejka bramki prze wyjazdem. Dojechałem do skepu 20 minut po zamknięciu, ale stał tam taki gościu co wiedziałem ze jest chłopakiem kasjerki ze sklepu. Później cala zaloga sklepu wyszla na zewnatrz a ja powiedziałem o co chodzi i no o ozdskalem kartę. Byłem mega zestresowany. I stwierdziłem ze zarówek nie odpuszczę. Wróciłem jeszcze raz do tej galerii handlowej i oplacilem te swoje zakupy - (siatka była odłożona). Ale niesety nie czułem się dobrze, cały czas nasilenie objawów. Nie chcialo mi się nigdzie tam chocić. W sumie nie wiem czy dobrze zrobiłem jakać do tej galerii, jakbm , nie pojechał to czułbym się spokojniejszy. W sumie nie wiadomo co robić chodzić w takie miejsca jak galerie handlowe czy unikać.
  7. jak zwkle musze sie wpierniczc w jakas stutacje - mial to byc spokojny dzien jak wszystkie. terapie pogawędka na parkingu. No ale u mnie zawsze musi sie cos dziac... Okolo 19 pojechalem na terapie, no ja mowie bardzo boje sie stresu, ze spaliła mi sie zarówka i boje sie jechcac do superkmakretu kupic te zarowke, bo zle sie czuje. I ze w moim zyciu jest cala masa takich sprawa jak ta żarówka. No i dobra terapia sie skonczyła wrocilem na Mokotów. Chcialem zdażć przed 21 zrobić zakupy w tym sklepie co robie zakupy zawsze. Przejechałem jakies 3 minut przed zamknięciem. No i wdalem sie w rozmowę z kasjerka. Wyszedłem ze sklepu i było tradycjne picie mleka, z tym ze przez ten pośpiech zapomniałem sobie kupić chałwe. Wypiłem mleko i pomysałem czas zmierzyć sie z tymi żarkowmi problemami. No i jak skrecilem do Galerii Mokotów to poczułem skok objaóww, coś mi podpowiadalo - olej te żarówki dobrze sie czujesz po co ci nerwy dzisiaj? No ale stwierdzillem ze zobacze jak będzie. Wjechałem na parking, wyszedlem auta, pozniej schody na doł i wszedłem do holu, kupa ludzi świateł, od razu gorzej. Ale mysle dam rade. Wzialem koszk i zaczałem szukac żarówek, wzialem żarówki i samopoczucie dalej złe, pokreciłem się trochę i w pewnym momecje zacząłem sie czuc lepiej jak poszedłem do kasy to czułem się już lepiej. Niestety okazało się że karta została w tamtym sklepie przez ten cholerny pospiech. No wiec stres bo brak karty. W wielkim stersie i z nasillem objawów lecie na parking żeby wrócić do tego pierwszego sklepu. A tutaj ruch duży, kolejka bramki prze wyjazdem. Dojechałem do skepu 20 minut po zamknięciu, ale stał tam taki gościu co wiedziałem ze jest chłopakiem kasjerki ze sklepu. Później cala zaloga sklepu wyszla na zewnatrz a ja powiedziałem o co chodzi i no o ozdskalem kartę. Byłem mega zestresowany. I stwierdziłem ze zarówek nie odpuszczę. Wróciłem jeszcze raz do tej galerii handlowej i oplacilem te swoje zakupy - (siatka była odłożona). Ale niesety nie czułem się dobrze, cały czas nasilenie objawów. Nie chcialo mi się nigdzie tam chocić. W sumie nie wiem czy dobrze zrobiłem jakać do tej galerii, jakbm , nie pojechał to czułbym się spokojniejszy. W sumie nie wiadomo co robić chodzić w takie miejsca jak galerie handlowe czy unikać.
  8. cba moje cialo jest juz zmeczone takim tluczeniem sie, non stop jedze tm autem z konca na koniec waw. gadam po nocach.
  9. a mnie ogarnelo takie fizczne zmeczebie przez chwile lezalem nic nie roibiac. nie czesto mnie to dopada. VerblichenenRosen, nocami jest spokojniej. -- 04 gru 2013, 03:42 -- Kokojoko, skad taka nazwa awateru?
  10. Kokojoko, mam warunki, ale nie takie. tylko 18 m kw. max na 7 osob, ale na pewno nie bede ni tutaj organizowal. -- 04 gru 2013, 03:24 --
  11. teraz nie mam ciepliwosci do pisania, ale kieds pisanie wcignelo mnie z nerwic. wciszalem sie w czasie pisania. piłem melise z 3 torebek i pisalem. to mnie uspokajalo. fajnee czas mimo nerwicy, zwlaszcza ze mineła wtedy/
  12. Depakiniarz, nie ma problemu, mslalem o tym zeby spisac hitorie które słyszalnym od ludzi, co sie tycz jakies fabuły to aktualnie nic sensownego nie przychodzi mi do głowy. -- 04 gru 2013, 03:02 -- magnolia84, czy wy sie naprawde bzykacie? Moze robic jakies randki seksualne, zyeb ludzie mieli cos fajnego z zycia. Mieszkam sam mam warunki...
  13. Depakiniarz, Nie lubie jak ktos mowi do mnie Wiesio Ale o tym nie wiesz. Mieszkam w PL, a tam to jest adres z czasow jak pisalem opowiadania.
  14. Kokojoko, a ten Chlorprotiksen to jakis mocny lek? Mam to pernazium, ale nie moge spotkac zeb go ktoś brał. Napialem posta na watku o tym leku, ale nikt nie odpisuje bo zamiscilem pare miesiec temu posta i kazdy mysli ze to post sprzed paru miesiecy jeszcze.
  15. Reiben, Kurcze wyleczłbś się jakimś treaflu, a tak to tylko biednych ludzi zarażasz i pote boli ich gardło... -- 04 gru 2013, 02:42 -- Depakiniarz, Co to jest ten Ketler?
  16. Kokojoko, Aha, ja sie rozegulowalem przez forum chyba, wczesniej cztalem ksiażke i w pewnym momencie zasypialem, mnie to meczą takie napiecia i pobudzenie ze cieżko zasnać, ale jak zasne to bardzo dlugo spię. Teraz biore taki lek pernazne na uspokojenie. Co brałaś na sen?
  17. magnolia84, To sa takie leki dobre strepsi intensiv albo orofar - dobre na gardlo. W sumie jak gardlo boli to nic dobrego... mnie jak bolalo to mi wlasnie orofar pomgół. Zlapalem przesiebienie chyba w autobusie, a Ciebie gdzie dopadło?
  18. Reiben, i jak tam udalo Ci sie zdrzemnać? -- 04 gru 2013, 02:14 -- Depakiniarz, Witanko :)
  19. Candy14, Wskakuj do nocnych darków nocne-darki-czynne-23-00-6-00-t15820.html W jakim sensie zamulilo forum?
  20. Byłem u znajomego i przeyjajmniej przez chwile bylo wesoło.
  21. Kestrel, U mnie to jest cholerna nerwica co do tego nikt nie ma watpliwosci, ale tym razem inna niż te wcześniejsze. Takich objawów jeszcze nie mialem, w sumie zadne ta straszne, ale wolabm wbrac sobie cos innego. -- 04 gru 2013, 02:02 -- Kokojoko, nie ty jedna... czemu nie możesz zansnąć? Męcz cię coś?
  22. Reiben, tak sie przpadkowo zjaomemu film przrdniczy wlaczyl i widzialem paru gosci jak dochodzilo. Nieset podjarałem sie no i co z tego....
  23. neon, Generalnie ja zauważam wiele pozytywów w życiu, ty też nerwicowiec? Mam takie wieczorne pogawegii, ale najbardziej jednak lubie tutaj blisko na parking pojechac i pogadac z goscmi. Do Maćka to daleko.
  24. Rebelia, fajnego masz nicka,
  25. Wrociełm od znajego, na poczatku marnie sie czulem u niego takie zdołowanie, ale weszlimy na jakis troche ciekawszy temat i dół minał. Z tym ze znowu teraz jeste za bardzo pobudzony, bo sie ogladalo ciekwaw fillm no i jechało samochodem. -- 04 gru 2013, 01:46 -- Candy14, Czemu tak pozno kładziesz sie spać?
×