Donkey

Dla mnie jedna rzecz to np. filiżanka gorącej kawy w południe! Warto zacząć od takich prozaicznych rzeczy :)

Ślub tuż tuż więc może udziela się Tobie zdenerwowanie. Szykuje sie duża zmiana w Twoim życiu co na pewno jest mocno stresująca sytuacja. Pamietaj ze to jest bardzo wazna decyzja i musisz być przekonana o jej slusznosci. Zycie ma sie tylko jedno i od Ciebie zalezy jak je przezyjesz. Moze np. wybralibyscie sie do psychologa? Na taka terapie dla par! Skoro kochasz to walcz bo warto! Lecz jak z wlasnego doswiadczenia wiem ze gdy tylko jednej osobie zaezy zeby bylo dobrze to niesttety ale nie bedzie dobrze

Że jest fałszywą świnią! Czy miałeś kiedyś jednonocna przygode?

Pomyśl o tym co lubisz robić. 5 ulubionych czynności- choćby dlatego warto! No i warto dla tych najbliższych co nas kochaja walczyć żeby sie nie musieli o nas martwić!

Mojito :) Co zrobiles ostatnio zeby poprawic sobie humor?

Paryż. Ilu osobom powiedziałeś kocham?

Venus mi tez ciezko jest zaufac. Brakuje mi oprocz rodzicow prawdziwego przyjaciela, przyjaciolki. Zanim zachorowalam myslalam ze mam 3 przyjaciolki- ale prawda jest taka ze odkad nie mialam sily z domu wyjsc , przestalam sie umawiac z nimi an kawke , na zakupy, na imprezki to jakos nasze stosunki sie pogorszyly. Wiec to nie byly prawdziwe przyjaciolki Traktuje ludzi z duzym dystansem ale wiem ze w koncu znjade ukochanego i prawdziwa przyjaciolke. Chociazby po to warto walczyc z ta choroba!

Na pewno bedzie lepiej. Pierwsze dni moga byc trudne ale potem bedzie tylko lepiej.

Jest ich tak wielu ze ciezko wybrac jednego! na czym ostatnio byłes w kinie?

Drogi Mongole witamy na forum! Z tego co piszesz mozna sadzic ze to nerwica natrectw aczkolwiek nie jestesmy lekarzami zeby moć diagnozowac! Proponuje wizyty u psychologa- porozmawiasz z nim, opowiesz o wsystkim i on fachowo Tobie odpowie na pytanie co Tobie dolega. Sredecznie pozdrawiam!

Venus ja musze wierzyc bo jak bym stracila nadzieje to byloby zle. Boje sie jak cholera co bedzie dalej ale bede walczyc dalej :)

doxepin-t2646.html Prosze bardzo-tutaj amsz wątek o tym lekarstwie!

A kto lubi? Ale chetnie bym poszla wlasnie na pogrzeb 300km od domu znaleziono zwloki mego siostrzenca zacpal sie Własnie zdolowalam sie tym ze moja kochana siostra kazala pochowac swego syna opiece spolecznej gdzies tam w Polsce bez ksiedza bez pozegnania bez rodziny jak psa. I jeszcze nam wyrzuca ze ona jest w rozpaczy a my jej nie wspolczujemy Ech życie Jejku jakie to straszne . Strasznie wspolczuje.. Biedny chłopak

Rymek zobaczysz ze bedzie lepiej tylko trzeba w to wierzyć!

staram sie robic ale nie zawsze mi wychodzi. Płakałeś/aś dziś?

Donkey ogólnie jestem zadowolona, ale co z tego jeśli ja z sobą nic nie robię, bo nie jestem w stanie. Zobaczysz małymi kroczkami a dojdziemy do celu ze bedzie dobrze. Jeszcez tydzien temu myslalam ze z tego nie wyjde a teraz zaczelam patrzec optymistycznie :))

Nikt nie ma prawa Cie tak traktowac. Proponuje postawic sprawe na ostrzu noża- albo zaczniechodzic na terapie albo odejdziesz!

zdrowia,ukochanej osoby i prawdziwej przyjaciółki A tobie?

Może masz po prostu slabsze dni- trzeba przeczekać a zobaczysz że bedzie dobrze..

Ja zaczynam od przyszlego tygodnia psychoterapia. Jak czytm to Venus zadowolona jestes z rozmow ?

Wyjaśnić Tobie pomoże na pewno psychoterapia!

Mialam brac Lexotan do czasu az zaczela dzialac Alventa- ale alventa nie zaczela tak syzbko dzialac wiec 2 miesiace bralam codziennie Lexoan. Kilka dni temu dal mi na zastepostwo Clonozepam. I wiecie co? Dzis czuje sie tak fakjnie ze nic nie wzielam :)

Ja wlasnie po nienajlepszym rozstaniu popadlam w nerwice i nepresje. po prostu to nas zalamalo i przeroslo Czym predzej sie wybierz do lekarza -im szybciej zaczniesz sie leczyc tym szybciej z tego wyjdziesz.

A ja sie czuje bardzo dobrze. Nawet lexotanu dzis nie musialam wziaść :) Ciesze sie na weekend. Maly wyjazd mi sie szykuje :)

Moze to byc lek wolnoplynacy z napadami paniki!