Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
Ja sam czasem czuję lęk, że nie ogarnę rzeczywistości, że coś mi się wymknie. I choć nie mam diagnozy, to widzę, jak bardzo psychika potrafi namieszać. Myślicie, że to kwestia tego, że osoby z problemami psychicznymi są po prostu bardziej świadome swoich lęków? Czy może każdy je ma, tylko nie każdy je tak mocno analizuje?
-
W nawiązaniu do dyskusji o niedoborach witamin, szczególnie B12, i ich wpływie na objawy psychiatryczne, polecam artykuł: https://leczenia.pl/witamina-b12-w-jakich-owocach-i-warzywach-prawda-ktorej-wielu-nie-chce-przyjac/26/. Wyjaśnia, dlaczego niedobory B12 mogą powodować objawy przypominające depresję czy nawet urojenia, i podkreśla, że warzywa i owoce nie są źródłem tej witaminy. To może być ważny krok w diagnostyce, zanim przypisze się objawy chorobie psychicznej. Zgadzam się z uwagami Daniela Zalewskiego i Małgorzaty999997, że dokładna diagnostyka, w tym badanie poziomu witamin, powinna być standardem przed postawieniem diagnozy psychiatrycznej. Artykuł, który podlinkowałem, podkreśla, jak podstępne mogą być niedobory B12, prowadząc do objawów, które łatwo pomylić z zaburzeniami psychicznymi, jak depresja czy urojenia. To pokazuje, jak ważne jest holistyczne podejście do zdrowia – nie tylko w kontekście psychiatrii, ale też współpracy z lekarzami rodzinnymi czy endokrynologami, o czym wspominał eleniq. Podnoszenie świadomości na temat takich zależności może pomóc uniknąć błędnych diagnoz i niepotrzebnego leczenia farmakologicznego, zwłaszcza w przypadkach, gdy prostsza interwencja, jak suplementacja, mogłaby rozwiązać problem.
-
Szmaragd
-
Viki, z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że lepiej zaczynać małymi krokami. Nie rzucaj się od razu na „głęboką wodę”, bo jeśli lęk wróci z pełną mocą, łatwo się zniechęcić. Ja np. zaczynałem od krótkich spacerów do sklepu, potem do pobliskiej kawiarni, a dopiero później większe wyjścia. Ważne, żeby czuć przy tym choć trochę kontrolę – to daje poczucie, że „da się to przeżyć”. Psychoterapia dopiero wprowadzi dodatkowe narzędzia, więc te pierwsze kroki same w sobie są treningiem odporności. Nie bój się też słuchać siebie – jeśli w danym dniu czujesz, że nie dasz rady, lepiej odpuścić, niż zmuszać się na siłę. Chociaż czasem pokusa „muszę wyjść” jest silna, to małe, bezpieczne sukcesy naprawdę pomagają w budowaniu pewności siebie. I serio, każdy krok, nawet najmniejszy, to już postęp.
-
Nerwica Natręctw - Moja historia, objawy, co zrobić...
Na-Spokojnie odpowiedział(a) na madeline20 temat w Nerwica natręctw
Ten powrót dołka po chwili spokoju jest strasznie frustrujący… Zwłaszcza kiedy OCD znów daje o sobie znać i człowiek czuje się jak w kółko w tym samym miejscu. Te kombinacje leków potrafią też trochę przestraszyć, serio – sama nazwa i dawki potrafią przytłoczyć. -
Skarpety. Dzisiaj zauważyłem że nie mam ani jednej pary bez dziur. Praktycznie cała kasa idzie na rodzeństwo. Muszę sobie jeszcze buty kupić, bo noszę jedne od 10 lat. Już dziurawe z każdej strony. Mam jeszcze gumofilce, ale to tak średnio np na zakupy.
-
Dołączył do społeczności: Na-Spokojnie
-
Angielski Probówka czy menzurka?
- Dzisiaj
-
Pająka, ale jadowitego Perz czy oset?
-
Tak Jesteś realistą?
-
Greka.. Angielski czy hiszpański?
-
Kiszony Lista numerowana czy punktowana?
-
Stonka. Ugryzienie przez osę czy pająka?
-
Napój Polo-Cockta i jakiś jabłkowy
-
Czasami tak ale nie zawsze. Jesteś optymistą?
-
Śnieżyca Łacina czy greka?
-
Najpopularniejsze
-
Najczęściej czytane