Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
@Kiusiu no wyżej napisałam to właśnie że po wyborach w sejmie będą mieć większość i wtedy będzie lipnie wg mnie. Tu akurat co cytujesz chodziło mi o autokratow i co się z tym wiąże Że Mentzen oczarował sporą część to jakos to lykam (pis oczarował pół Polski chyba A to już kosmiczne !), było widać że tendencje prawicowe się krystalizuja już jak wrócił Korwin i miał swój boom z konfederacja. Może to był jakiś efekt odbicia po palikocie. Zresztą niby jest tak że musimy przykro wybierać mniejsze zło i że głosujemy nie za kimś Ale przeciwko. I tak zawsze było, A jednocześnie mi się wydaje że już tak nie jest, że bardzo radykalizuja się poglądy wszystkich, ultra lewo i ultra prawo A reszta się rozmowa. Świat ultrasow mamy, myślę że to się wiąże z większa liczba niepokojów na świecie i niepewności już nieodwracalnej. Wracając do mentzena no to szok że tyle osób popiera Brauna nawet w Polonii w Ameryce był chyba 2 mial bardzo duże poparcie. Jego happeningi dobre były i śmieszne, jak zgasil gaśnica te świeczki i jak w czasie minuty ciszy dla żydów krzyknal módlmy się za ofiary ludobójstwa w gazie XDDD no złoto. To jednak gość mówi rzeczy jak za dezercje kula w łeb od razu. I nie pomagać Ukrainie bo przecież pradziadkowie i ci co teraz to tak samo nas nie lubia. I wgl nasz kraj jest taką potęgą że powinniśmy chyba wyjść że wszystkich sojuszow ?:D i ja nie rozumiem czemu tak wielu młodych ssięidentyfikuje z tym, ja też kiedyś glosowalam za konfa bo było to takie 'powszechne, ale ja byłam wtedy w liceum. Dziś to nie że nastolatkowie głosują tylko ja widzę 30 latkow nawet starszych co są za nimi. Dorosłych uksztaltowanych i nie widzą nic groźnego w jakiś aluzjach że nie wiadomo kto zaczął na Ukrainie. To mnie smuci i kręcę głowa z niedowierzaniem. Ciekawe jakie idą czasy i jaka będzie Polska. A co do narkotyków nie czytałam wątku Ale bylo badane że zakazy dają efekt odwrotny. Jakby legalne były to by paradoksalnie mniej osób zazywalo, to proste. Nie wiem czy przypadkiem nie mamy większego spożycia Marii niż w Holandii
-
inflacja technikum czy studia ?
-
Również znam osoby które sobie chwalą bardzo grupową. Mi od początku nie pasowało bo można tam manipulować ( szczególnie osoby które znają zasady i jak to działa ). Jestem pewny że są osoby zadowolone , z tej formy terapii. Zresztą sama idea jest spoko
-
@Jurecki,ty na wszystko narzekasz. Na zdrowie,na pogodę,na prezydenta,na ludzi co "zagłosowali na ćpuna". Januszostwo i malkontenctwo,nie lubię tego i tyle.
-
7 szt. masz jarzyny na sałatkę jarzynową ?
-
aktualnie = "średnio" ... zdarzyło Ci się kiedykolwiek zażyć leki po wypiciu alkoholu ?
-
https://www.youtube.com/shorts/-YX9J-rYXaQ Część III: W mózgu uzależnionego – GABA, neuroadaptacje i układ nagrody Wstęp Już w pierwszych minutach nagrania przeniosę Państwa z nocnego dyżuru psychiatry prosto na leśną polanę, gdzie karminowe kapelusze muchomora czerwonego migoczą w świetle latarki. Jako lekarz, który zawodowo interesuje się działaniem Amanita muscaria, odsłonię kulisy tego internetowego trendu i pokażę, jak blisko od forum na Reddit do oddziału intensywnej terapii. Przy porannej kawie zestawiam setki entuzjastycznych wpisów o lepszym śnie z pustką w bazie PubMed i Analizuję, gdzie kończy się placebo, a zaczyna farmakologia, i czy czerwony kapelusz może być alternatywą dla benzodiazepin. Porównuję najnowsze modele zwierzęce tolerancji z pojedynczymi opisami arytmii po nagłym odstawieniu mikrodawkowania. Jeżeli chcą Państwo dowiedzieć się, jaką cenę neurobiologia każe płacić za obiecywane przez Amanita muscaria ukojenie, ten odcinek przynosi dane i kliniczne historie bez sensacji i bez lukru. Zapraszam do słuchania – wspólnie sprawdzimy, czy muchomor czerwony to domowe remedium, czy raczej mykologiczna ruletka. Przedstawione w niniejszym odcinku sceny mają charakter beletryzowanej rekonstrukcji zatrucia Amanita muscaria. Zostały opracowane na podstawie opublikowanych opisów przypadków i prac toksykologicznych; pełną listę źródeł umieszczam w opisie odcinka. Postacie pacjentów oraz zespołu medycznego, a także szczegóły otoczenia klinicznego, są elementem ilustracyjnym i nie dotyczą żadnej konkretnej osoby. Narracja pierwszoosobowa została wybrana wyłącznie w celu ułatwienia odbiorcy wczucia się w dynamikę zdarzeń; nie ma na celu wprowadzania słuchaczy w błąd. Wszystkie przywoływane parametry życiowe i objawy kliniczne odpowiadają zakresom opisanym w recenzowanej literaturze medycznej Referencje: • Michelot D., Melendez-Howell L. Amanita muscaria: chemistry, biology, toxicology, and ethnomycology. Mycological Research. 2003;107(2):131-146. • Pilipenko V. et al. Very low doses of muscimol and baclofen ameliorate cognitive deficits … European Journal of Pharmacology. 2018;818:381-399. • Winter C. et al. Pharmacological inhibition of the lateral habenula improves depressive-like behavior in an animal model of treatment-resistant depression. Behavioural Brain Research. 2011;216(1):463-465. • Tamminga C.A. Muscimol: GABA agonist therapy in schizophrenia. American Journal of Psychiatry. 1978;135(6):746-747. • Gajda M.H. Zawartość muscymolu i innych związków bioaktywnych w mycelium i owocnikach muchomorów Amanita spp. Praca magisterska; 2022. • Hosseini M. et al. [Intrathecal muscimol reduces neuropathic pain in a rat spinal-cord-injury model]. Badanie eksperymentalne; 2014. • Müller J. et al. Functional inactivation of the lateral and basal amygdala by muscimol prevents fear conditioning. Behavioral Neuroscience. 1997;111(4):683-691. • Turkia M. Psycholytic dosing or ‘microdosing’ of Amanita muscaria – a retrospective case study. Preprint, PsyArXiv; listopad 2023. DOI: 10.31234/osf.io/dve46. • Lamża Ł. Muchomory naprawdę są trujące – polemika… OKO.press; 27 sierpnia 2023. • Fernández P. et al. Human poisoning from poisonous higher fungi: focus on analytical toxicology and case reports in forensic toxicology. Pharmaceuticals. 2020;13(12):454. DOI: 10.3390/ph13120454. • Leas E.C. et al. Need for a public-health response to the unregulated sales of Amanita muscaria mushrooms. American Journal of Preventive Medicine. 2024;67(6):e183-e185. DOI: 10.1016/j.amepre.2024.05.006.
-
O Boże, narzekają na pana Karola
-
nie byłaś/eś kiedykolwiek u wróżki ?
-
zdarza się zdarz Ci się jadać w nocy ?
-
nie planujesz zmianę samochodu ?
-
Dzisiaj śniło mi się, że jechałam samochodem z mamą, mama była kierowcą, myślałam, że jedziemy do domu a mama mnie oszukała i wywiozła mnie na bal na którym miała być moja koleżanka i przystojny mężczyzna podobny do Filipa Bobka z "Brzyduli". Kiedy zorientowałam się, że jestem na balu uciekłam stamtąd i wróciłam do domu na pieszo. Byłam strasznie zła na matkę.
- Dzisiaj
-
Ja jestem zadowolona z wyników wyborów, bo głosowałam na Nawrockiego.
-
Wszystkie określenia są uzasadnione i poparte faktami. Autorzy oskarżeń pod adresem Nawrockiego to nie jakieś nołnejmy, tylko ludzie gotowi poświadczyć to w sądzie. A jednak Batyr nie zdecydował się na pozew w trybie wyborczym, który załatwiłby sprawę w 24 godziny, tylko na zwykły pozew. Whataboutism i tyle. I co z tego? Nigdzie nie wspomniałem o tego typu oskarżeniach ani ich nie powielałem. To akurat na minus dla niego. I nie tylko. Polityka antynarkotykowa jest oparta na hipokryzji i populizmie i nie ma uzasadnienia naukowego. Ale to już osobny temat. Na który zresztą wypowiedziałem się w adekwatnym wątku. Jeśli chcesz dalej do tego nawiązywać, to zapraszam tam. Wygrana Nawrockiego oznacza nieuchronny znaczący wzrost notowań PiS-u i niemal pewny powrót PiS-u do władzy. A razem z Konfederacją mogą mieć większość konstytucyjną - i jest to bardzo prawdopodobne. Również samo to, w jaki sposób powrót PiS-u do władzy został utorowany - przez kogo i co sobą reprezentującego - jest bardzo niepokojące. Zresztą, bardzo niepokojący był już wynik Brauna sam w sobie. Przypominam, że Braun otwarcie deklaruje swoją pogardę dla demokracji i poparcie dla autorytaryzmu. Wynik Mentzena zresztą też był bardzo dużym sygnałem ostrzegawczym. Mentzen podpisał akt konfederacji gietrzwałdzkiej autorstwa Brauna, będący ultrakatolickim manifestem oszołomstwa. Kandydaci obozu antydemokratycznego uzyskali w pierwszej turze łącznie ponad 53%. https://wiadomosci.onet.pl/kraj/slawomir-mentzen-niskie-podatki-zakaz-aborcji-wielka-polska-katolicka/ev15htj https://wiadomosci.onet.pl/wybory/wybory-prezydenckie/mentzen-jest-sygnatariuszem-konfederacji-gietrzwaldzkiej-osobliwe-wybory/6l7sl59
-
@Nie chce tu mieszkaćbiorę alprazolam od wielu lat, oczywiście nie cały czas, na lęk i fobię społeczną. Byłem dwukrotnie od niego uzależniony ale to przez własną głupotę, olałem robienie przerw. Siła uzależnienia i czas trwania nieprzyjemnych jego efektów zależy od dawki i długości brania ale to też bardzo indywidualna sprawa. Jeśli chodzi o efekty uboczne to mogą to być senność, zmniejszona czujność, spowolnienie. Ale przy 0,25 mg powinno być to niewyczuwalne. Prowadząc samochód warto jednak zachować ostrożność i nie zapierd*lać za bardzo. Osobiście brałem kiedyś 0,25 mg przez około roku, większość czasu robiłem przerwy 1-2 dyniowe i było git. Dopiero kiedy przestałem po kilku miesiącach okazało się że jestem uzależniony, na szczęście nie było tragedii i w kilka dni wyszedłem z tego, choć z reguły trwa to o wiele dłużej. Generalnie moim zdaniem stosowanie alprazolamu nie jest tak niebezpieczne jak wielu twierdzi i straszy ale pilnować się trzeba.
-
brunetka inka, kawa Anatol czy Cappucino ?
-
Witam. Chciałbym opowiedzieć moją historię. We wrześniu zeszłego roku moja partnerka wyrzuciła mnie z domu oskarżając o podawanie heroiny jej i naszej 8 letniej córce. Ode tego czasu cały czzas oskarża mnie że w jakiś sposób podałem naszej córce i czasem jej heroinę. Heroina wzięła się z tego, Kasia podejrzewała mnie o branie narkotyków od kilku lat. Robiła mi testy na obecność narkotyków, które nigdy nic nie wykazały. Ja nie protestowałem, ponieważ nie biorę niczego takiego. W połowie sierpnia wzięła trochę kreatyny z mojego pojemnika i zaniosła na policję. Tam test pokazał, że to heroina/morfina. Był to najprawdopodobniej błąd testu. Sprawa została umorzona po jakimś czasie, ale wg Kasi ja cały czas biorę i podaję heroinę jej i naszej córce. Na początku jak mnie wyrzuciła z domu, ograniczyła mi kontakt z córką, ale z czasem jej zachowanie się uspokoiło. Na początku również oskarżyła całą moją rodzinę i nawet swojego brata o branie heroiny. Cały początek to było zachowanie, które osoby z nią rozmawiające opisywały jako paranoiczka. Wiele razy twierdziła że jest pod wpływem tej substancji, ale sama nie chciała sobie zrobić testu. Kiedy mi mówiła że jestem i proponowałem, w takim razie pojedźmy na policję niech mnie zbadają to za każdym razem odmawiała. Z czasem jej stan się uspokoił, przestała izolować córkę ode mnie, ponieważ wie że córka mnie potrzebuje. Zaczęła tylko mi mówić, że ona wie co ja robię i ona nie może z tym nic zrobić, może tylko ją leczyć. I leczy naszą córkę bańkami, wodą z cytryną. Już we wrześniu założyłem sprawę o opiekę nad dzieckiem. Nie jesteśmy małżeństwem i jest to moja jedyna droga do jakiejkolwiek diagnozy i leczenia. Na 10 lipca mamy zlecone przez sąd badanie przez biegłych(2 psychiatrów i 1 psycholog). Będziemy badani my oraz relacje z córką. W tej chwili sytuacja wygląda tak, że Kasia zerwała kontakt z całą swoją rodziną. Utrzymuje go jedynie z jedną koleżanką i jej matką. Ogólnie po za tą sprawą narkotyków, zachowuje się w miarę normalnie, po prostu uważa, że moim jedynym życiowym celem jest podanie jej i naszej córce heroiny. Przez cały ten czas mieliśmy momenty, w których zbliżaliśmy się do siebie. Mogłem spędzać kilka dni w domu, ale za każdym razem wystarczył kaszel, albo kichnięcie i Kasia była pewna że podałem heroinę i wyrzucała mnie z domu. Chciałem zapytać, czy ktokolwiek z Was przechodził przez coś takiego. Brakuje mi już sił i nie wiem nawet czy badanie, diagnoza i ewentualne leczenie może coś pomóc. Każde moje działanie jest odbierane jako atak i próba kontroli.
-
Dołączył do społeczności: KONRADMK
-
Wybory się zakończyły, ale emocje – jak widać – nie opadły. I choć to naturalne, warto na chwilę się zatrzymać i spojrzeć szerzej. Jesteśmy różni: mamy inne poglądy, inne priorytety, inaczej rozumiemy patriotyzm czy odpowiedzialność za kraj. Ale mimo tych różnic – nadal jesteśmy obywatelami jednej Ojczyzny. Dlatego apeluję: szukajmy raczej tego, co nas łączy, zamiast podkreślać to, co dzieli. Obrażanie wyborców „drugiej strony” czy ich kandydata naprawdę niczemu nie służy – tak samo jak forsowanie swoich poglądów „na siłę”, na zasadzie „moja racja jest mojsza”. To nie przekona nikogo – a już na pewno nie zbuduje wzajemnego szacunku. Każdy z nas ma swój światopogląd i swoje racje. Ale zakładanie z góry, że ktoś, kto głosował inaczej, „chce źle dla Polski”, to droga donikąd. Może po prostu widzi to dobro inaczej. Warto o tym pamiętać – tu, na Forum, ale też szerzej – bo tylko jako wspólnota jesteśmy w stanie budować coś trwałego.
-
Brat ogląda Republika TV, a tam czy deszcz pada, wina Tuska, słońce świeci, wina Tuska