Skocz do zawartości
Nerwica.com

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. Brałem różne neuroleptyki. spóźniłem się z tą decyzją. Od początku trasy byłem paranoidalny. Zacząłem od CBD. jestem wysoko wrażliwy, akurat ten towar miał wyczuwalne dla mnie ilości kannabiniów. Jarałem nie całe 2 lata. Gdy byłem tym znieczulony odczuwałem wysokie urojenia ksobne i trochę prześladowcze mi się właczały przez kurewsko silną fobię, to gdy łaziłem na zewnątrz. Gdy przestawałem to się gwałtownie "odmrażałem" ale wracałem do siebie w przeciągu kilku dni. Miałem jakieś pojedyncze eksperymenty z dyso, psycho. Gdy zacząłem jarać bakę 20% sative to czułem niemalże to samo ale działanie było dodatkowo silnie psychodeliczne. Ryłem się 2 miechy potem koniec- pare dni- przekopa i porycie. Świat przestał wyglądać tak samo bo dotkneła mnie silna dysocjacja która sobię budowałem tym cbd i potem pogubiłem baką, ona mnie zjadła. Zamówiłem inne cbd które już działało neuroleptytcznie, przez pierwsze 3 miechy widziałem swoje myśli na reczach które robiłem. Zacząłem okazjonalnie używać opio, sport trwał 3 miechy. Zjebana decyzja i życie przez 7 dni na końskich dawkach. Na zajutrz bez syfu leżałem w łóżku bo coś mnie jebneło 3 godziny po wstaniu mimo wypiciu 4 kaw. W 1 godzinnym śnie wyrobiłem sobie specydiczną fobię. Reszta dnia się bałem że coś mi się stanie ale byłem jedynie osłabiony. Nie czułe, potrzeby by to brać dalej. Przez pare dni bujałem w obłokach, trochę się tym zryłem. Potem sport przez 2 miechy, czułem dobrze przy minimalnych wystraczjących dawkach. Na sam koniec gdy byłem 3 dni po zażyciu 200 mg kodeiny, miałem jakąś marę w śnie że mnie zżerają robaki, na dzień byłem tym zryty i troszkę zabrakło mi tej chemii w ciele która daje opio, ale jakoś działała. Tym zakończyłem romans. 3 miechy sprania, ledwo dryfowałem na powierzni przez kurestwo z zioła. Betonowe koło ratunkowe. przez zrycie te stymulanotwe psychozy były na jakimś dalszym planie. Paranoje takie że mogę pisać o tym cały dzień Pixel art z życia Po 6 miesiącach wpierdalania przeróżnych stabów dalej dryfuję przez ocean pociągniętych do góry lin.
  3. Ja nie wiem co o tym myśleć, z mordercą mojego ukochanego kotka mam ciągle kontakt, bo sam mnie terroryzuje. Mówią, że działa na mnie syndrom sztokholmski, czasem mu wybaczam ale ta nienawiść we mnie i tak żyje. Śmierci mojego ukochanego bym nie wybaczyła nikomu. Mściłabym się przez całą wieczność. Poza Nim już nikogo tak bardzo nie kocham.
  4. Dopiero gdy zszedłem z risperidonu poczułem że świat jest jakkolwiek żywy. Lek brałem 2 miesiące w róznych dawkach, jak czułem że mi wykręca jelita ze stresu i fobii brałem 4 mg na głowę i byłem jakby odcięty od wszystkiego. przeważnie łykałem 1-2 mg żeby się znieczulić i odciąć od świata.. Mój dysocjacyjny płaszcz okrywa całe ciało, nie ma minuty w której robiąc jakieś rzeczy nie czuję spięcia. Receptory były wyrobione jeszcze z 2 tygodnie potem się przybliźyły do normy ale nie wierze że to nie zostawiło na mnie śladu. chciałbym zrobić sobie detoks. to w pakiecie z moją ukochaną kwetiapiną 300 mg na noc
  5. Harding

    zadajesz pytanie

    Owszem, nigdy w to nie wątpię Wolisz być czy mieć?
  6. Harding

    Czy masz?

    Na szczęście żadnych Masz satysfakcję ze swojego życia?
  7. mrNobody07

    zadajesz pytanie

    Firmy Kogucik-założył na nogi i ucikł Czy bycie dobrym człowiekiem w dzisiejszym świecie jest coś warte?
  8. Nie, ale jest kolejna cegiełką. Ja chociaż nie wyprodukuję kolejnego przedstawiciela tego gatunku, Ty masz szansę.
  9. Dzisiaj
  10. Wcale nie jest żałosne. Bardzo fajna sprawa z tym czytaniem….i jeszcze kolejna zaczynasz
  11. Dopiero chat si uświadomił ci że ponieslismy porażke xd
  12. Czytanie bywa trudne. Pewien dziennikarz kiedyś powiedział, że każda przeczytana strona to inwestycja 5 zł w siebie. Zachęcał do czytania Ja ostatnio mało czytam, ale nie mam do siebie o to pretensji. Jak czytam to tylko, gdy chcę. Czasem robię notatki z ciekawych przemyśleń. Także skoro czytasz, to super. To jest serio nie takie łatwe.
  13. Verinia

    Czy masz?

    Myślę, że tak. A Ty?
  14. Mam przepisane Trittico CR na problemy ze snem. Dawka 50 mg spowodowała u mnie bardzo niepokojące skutki uboczne: silne zawroty głowy, zaburzenia widzenia i słyszenia, zimne poty, dezorientacja. Nie potrafiłem przejść kilku metrów z łazienki do łóżka. Czy to normalne przy tak niskiej dawce? Miałem podobną, tylko trochę słabszą reakcje po hydroksyzynie. Dawka również była mała.
  15. Harding

    Czy masz?

    Nie, muszę mieć spisany tekst przemowy Masz wrogów?
  16. Cały ten czat wzbudza we mnie obrzydzenie. Ja rozumiem, że można go wykorzystywać zamiast wyszukiwarki Google, choć ciągle go trzeba sprawdzać, albo generatora treści, ale już zwierzać się z intymnych spraw? To już jakaś porażka ludzkości dla mnie. Może rzeczywiście jako gatunek zasługujemy tylko, żeby nas zlikwidować.
  17. Verinia

    Czy masz?

    Czasem mi się zdarza. Potrafisz przemawiać?
  18. Harding

    Pytania TAK lub NIE

    Nie, ponieważ musiałem dużo kuć, żeby mieć dobre oceny. Obchodziłeś/aś hucznie 18-stkę?
  19. Harding

    zadajesz pytanie

    Umiem Buty jakiej marki najczęściej kupujesz?
  20. Nie Jaka jest twoja ulubiona słona przekąska?
  21. Harding

    NOWE Czy masz?

    Nie kupujemy sobie z rodziną prezentów na święta Masz potrzebę codziennej rozmowy?
  22. Harding

    Czy masz?

    Już nie, bo po południu zjadłem batonika Snickersa Masz się za lepszego/lepszą od innych?
  23. Harding

    Co jest gorsze X czy Y?

    W deszczu Smak gorzki czy kwaśny?
  24. Szachy Jednostki masy (kg), prędkości (m/s), długości (m)?
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×