Skocz do zawartości
Nerwica.com

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. Ponad 17 lat temu dostałem diagnozę zespołu Aspergera (całościowego zaburzenia rozwoju), ale obawiam się, że mam tylko zaburzenia uczenia się pozawerbalnego (mam bardzo dobre umiejętności werbalne i słabsze umiejętności wizualno-przestrzenne, moja komunikacja niewerbalna może wyglądać "głupio" i nie zwracam na nią zbytniej uwagi od dzieciństwa), a nie zaburzenia ze spektrum autyzmu i diagnoza zespołu Aspergera bardzo mi pomaga w życiu (w szkole średniej miałem dzięki niej godziny rewalidacyjne z przedmiotów, z których miałem jedynki na pierwsze półrocze, potem naprawdę dobrze napisałem maturę, dostałem się na studia stacjonarne, które udało mi się ukończyć (chociaż z drugim etapem były spore problemy), od ponad dziesięciu lat mam rentę socjalną (ani razu nie musiałem się odwoływać), od kilku lat mam symbol 12-C na orzeczeniu o niepełnosprawności w stopniu umiarkowanym, a nie sam symbol 02-P). Możliwe (lub przynajmniej obawiam się tego), że nie spełniam kryteriów zaburzeń ze spektrum autyzmu według DSM-V, bo jedynie nie potrafię znosić niewygody sensorycznej, a nie mam niezwykłego przetwarzania sensorycznego, moje rytuały mogły od dzieciństwa wynikać z OCD, a "stimy" (zachowania autostymulacyjne) mogły być objawami nadpobudliwości.
  3. Kur...to nawet na chleb nie starczy. W piekarni chleb kupuję,to duży bochenek kosztuje 9 zł.
  4. Maat

    Wkurza mnie:

    Niedobrze. Niedobrze.
  5. Obecnie 4,40zł za kilogram. Na kilogram składa się około 55-60 puszek
  6. Purpurowy

    Wkurza mnie:

    Ano miałem. Ale ze mnie to już i tak nic nie będzie. Aby przewegetować ile trzeba.
  7. No a tak za kilogram na przykład ile dostaniesz?
  8. Maat

    Wkurza mnie:

    Mnie nadal nurtuje,co z tobą dalej? Skierowanie miałeś do szpitala przecież.
  9. Harding

    Pytania TAK lub NIE

    Trochę, bo są twarde Wg Ciebie zasady są po to, żeby je łamać?
  10. Purpurowy

    Wkurza mnie:

    Wyciągnąłem go z namiotu w lesie. Piecyk jest, ale sporo ciągnie gazu. Butla na tydzień. Na razie nie mogę sobie na tyle pozwolić.
  11. Maat

    Wkurza mnie:

    Ech... Pewnie gdyby nie ty,to brat by wylądował pod mostem, głodny i chłodny. Zima niedługo,macie tam jaki piecyk/butlę,nie?
  12. Purpurowy

    Wkurza mnie:

    No nie wytrzymam z tym gamoniem. Całe dnie leży, nic nie robi i tylko żre. A mi jest ciężko utrzymać dwie osoby ze zbierania puszek... Kupiłem wczoraj sześć dań w słoikach (pulpety, gołąbki itp) trzy zupki chińskie i bohenek chleba. Dzisiaj po powrocie z puszek już nic nie było...
  13. Dzisiaj
  14. Czy ktoś z Was spotkał się z czymś podobnym? Jestem ogólnie mało życzliwy dla innych. Oczywiście, dobrze życzę najbliższej rodzinie, żonie, dzieciom, ale dalej jest już ciężko. Nie umiem się cieszyć z sukcesów innych, jak wielu ludzi. Dowiem się, że znajomy dostał lepsza pracę i będzie sporo zarabiał, to nie umiem się z nim cieszyć. Widzę postępy dzieci znajomych o choć moim zupełnie nic nie brakuje, nie cieszę się, tylko mnie to emocjonalnie drażni (np. że któreś nauczy się szybciej jeździć na rowerze, itd.). Oczywiście znam teorie i wiem, że nie da się z każdym porównywać, bo zawsze ktoś będzie miał lepiej. Mimo wszystko, nie umiem tego zmienić. Oczywiście, mógłbym sobie wmówic, że się z innymi cieszę i że podziwiam ich/ich dzieci, ale to byłoby mocno na siłę. Oczywiście na pokaz to robię, bo wymaga tego rola społeczna, ale w środku mam swoje emocje/odczucia. Może mieć to związek z dzieciństwem, nadmiernymi wymaganiami i porównywaniem z innymi, ale myślę też, że po prostu taki zawsze byłem. Co można zrobić? Czy da się zupełnie zmienić swoją naturę? Nie chodzi mi o udawanie, ale realne odczucia. Czemu większość ludzi na wieść "Zobacz, jaki znajomym urodził się słodki dzieciak!" reaguje czułością, a mnie to w najlepszym razie jakoś szczególnie nie rusza? Gdy w innych dzieciach widzę cechy ich rodziców, jakoś mnie to podświadomie denerwuje, te podobieństwa. Nic nie poradzę. Co uważacie, z czego to może wynikać?
  15. No, ja jak psycholog w szpitalu wymienialam objawy autyzmu, to ona stwierdziła że to nie są objawy autyzmu XDD i ona była psychologiem, okropne(!!!) Diagnostyczne objawy w sensie
  16. @huckleberry gdzie niby to czytasz? bp nawet w ulotce leku jest, że w przypadku stosowania większych dawek należy stosować dawki podzielone, z czego większa powinna być przyjmowana przed snem.
  17. dopiero dwa tygodnie. rodzinny, w nocy śpię normalnie dzięki temu lekowi (pomijając poranną suchość nosa i jamy ustnej). ale jeśli biorę jeszcze dawkę w ciągu dnia, to jest dramat, zasnęłabym na stojąco. stąd moje wątpliwości. czytałam, że tego leku nie powinno brać się na dzień.
  18. Ahaha dobre. Mnie też nikt nie uświadamial, za to w szkole był wdż XD
  19. którędy_do_lasu

    Pytania TAK lub NIE

    nie zawsze, bo czasem bywaja absurdalne, niemniej jeżdzę bezpiecznie lubisz solone orzeszki?
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×