Skocz do zawartości
Nerwica.com

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. Nie wiem czy tęsknię za samym dzieciństwem czy za odczuwaniem radości. Za czasami kiedy jeszcze nie nienawidziłem samego siebie, kiedy nie miałem lęków i stanów depresyjnych. Już wtedy głównie siedziałem w domu, bez znajomych, ale bawiłem się sam albo z rodzeństwem. Nie było idealnie. Dziś warunki do życia o wiele lepsze, ale co z tego skoro w głowie wszystko się zepsuło.
  3. No i się zaczęło jednak,dzis wypilam kawe (niepotrzebnie) Po okolo poltorej godziny potem wjechały lęki,placzliwosc,zrobilo mi sie goraco ,tak na przemiennie,troche sie trzesa ręce,zjechaly w dół funkcje kognitywne.Laze po domu i nie wiem co chcialam.Jakbym stracila orientacje we wszystkim.Podobnie sie czulam jak wchodzilam na Duloksetyne.Tylko ze tamta sie wyklarowala dość szybko,i lęki przeszly w ,,ozdrowienie" Nigdy nie zapomne tego bo było to dość spektakularne przejscie.Po prostu wyszlam z domu,szlam sobie i nagle poczulam jak mnie wszystko cieszy, że znowu mam odwagę do życia i taki fajny pozytywny nastroj.Ech to bylo fajne.I jakos juz teraz jestem tak wymeczona tymi lekami,zwlaszcza po Ami, że juz nadziei brak ze ten bupropionek mi pomoze.Juz wkręcam sobie ze bedzie jak niektorzy tu pisali,ze to nie przejdzie ,te lęki i doly.I trzeba bedzie i tak odstawić po tych wszystkich meczarniach.Kazdy dzien z lękami,juz nie jest nadzieją ze to tylko chwilowe.To juz walka na śmierci i życie . @mio85 dlatego chcialam cie prosic.napisz jak dlugo wytrzymales,zanim odstawiles .Czy dales sobie jakis czas,i brałeś,do momentu gdy stwierdziles ze juz dosc?czy odstawiles od razu jak cie zaczal meczyc ostro?Potrzebuje jakiejś opiniw tej kwesti.Duzotu widze pisali ze albo wcale im nie przechodzilo albo wogole nie działało.Niektorzy mieli lęki ,inni nic.Dziwny lek nie wiadomo czego oczekiwac.i jak dlugo.Jak możesz skrobnij cos.Bo i tak widze ze tu malo aktywnych "Pacjentow" tego leku.
  4. miL;)

    Jezus...

    Ile warta byłaby nasza wiara gdyby była oparta na "cudzie"? Gdyby tym "cudem" byłaby demonstracja Bożej siły, to nie byłaby wiara tylko strach... a ludzie po pewnym czasie i tak by szukali/znaleźli jakieś wytłumaczenie aby obalić "cud" "Wiara przyjmuje, miłość daje" Istotnym cudem jest fakt, że kilkunastu uczniów ryzykując własnym życiem rozlało Chrześcijaństwo w Azji mniejszej, Syrii, Egipcie, Etiopii, Armenii, Rzymie...
  5. Czuję się doskonale. Odmuliło mnie Słucham muzyki i czuję radość. Farba na włosach, zaraz spłukujemy.
  6. Verinia

    Jezus...

    Ludzie już wtłoczeni mają do głowy to, że muszą zasłużyć na niebo. Muszą się starać i wierzyć. Wykonywać polecenia, nawet jeśli nie są pewni, że Bóg istnieje. Według mnie powinniśmy wiedzieć, że Bóg jest, jeśli jest, a nie grać w jego grę pt. Uwierz mi na słowo, a jak nie to piekło. Ktoś napiszę księgę w której zawarte są moje słowa. Odgadnij co oznaczają. Poświęć swoje życie dla mnie. Zrezygnuj z własnego myślenia, zablokuj swoją tożsamość, swoją osobowość na rzecz wiary. Im będziesz lepszy, tym więcej nagród otrzymasz tutaj i w niebie. Masz cierpieć, bo cierpienie oddasz Bogu. Ludzie sprawiają wrażenie dobrych i uczciwych, bo boją się kary. Dostają nagrodę za dobre uczynki. NIebo, jakieś duchowe przeżycia, np. poczucie przynależności. WIara zabiera im po części strach, zapewnia bezpeczeństwo. NIe muszą martwić się, co będzie po śmierci, bo wierzą, że obudzą się w dobrym miejscu. Z jednej strony wiara trochę im pomaga poczuć spokój, ale z drugiej - zabierają im chęć do poszukiwań.
  7. brum.brum

    Jezus...

    Co masz dokładnie na myśli? Zainteresowało mnie to
  8. biorę 1,5mg no powiem Ci, ze jakas inna jestem. pelniejsza zycia i czuje radosc z muzyki itp. na razie na plus on tak szybko by mógł zadziałac? biore od tygodnia
  9. Verinia

    Jezus...

    ludzie przyzwyczaili się do tej gry moralnosc okupiona nagrodami i karami
  10. Ale ja to wiem i wystarczy, że ja to wiem. A Ty z logiki powinieneś takie rzeczy zakładać. Skoro był człowikiem, chciał być ludzki to naturalnym ludzkim odruchem jest się bronić. Oni go poniżali bardziej niż tego chciał.
  11. Może mieli zły dzień, podróż do Polski albo jakaś wina organizatorów, może taki chcieli mieć wyraz artystyczny złowrogi to jednak metalowcy, Tony raczej nie jest artystą, który emanuje wielką radością na scenie, może źle się czuł ; ) Zapowiada się koncert za rok więc jeśli przyjadą, to na pewno tam będę Kiedyś w jakimś wywiadzie wspominał Polskę raczej nie jest źle nastawiony.
  12. Moim zdaniem chciał też, ale to że chciał to już jest i idealistyczne i poniżające.
  13. conditioner

    Jezus...

    Może nie od razu pokazać, nie przesadzajmy, ale jakieś jasne nadnaturalne wskazówki by nie zaszkodziły A jeszcze smutniejsze jest to iż każda religia mówi o tym, że jesteśmy teraz pionkami w grze, a biologia o tym że jesteśmy teraz pionkami w bezsensownej grze
  14. Dzisiaj
  15. Jeżeli szuka pomocy to jest, a jeżeli ma to gdzieś, rodzinę to nie jest, oczywiste.
  16. @Veriniai jak sprawdza się u ciebie flupentiksol? Ja go dobrze wspominam ale brałem najmniejsze dawki na aktywizację. Znam gościa który dostawał go w formie zastrzyku i sobie chwalił.
  17. Żyć.... jakkolwiek żyć. Żeby to życie dawało jakiś sens. Co z tego, że zarywam noce i ciągle w biegu? Kiedy jest nudno to myśli chcą mnie spacyfikować. Najlepiej to się dojechać aż się padnie ze zmęczenia i wtedy organizm sam wie co robić. No a później znowu to samo. Pełny gaz i do przodu.
  18. Verinia

    Jezus...

    Dokładnie w ten sam sposób myślę o chrześcijaństwie. Bóg mógłby się po prostu pokazać. Co mu szkodzi? Gra z nami? Czy Bóg placze za swoimi dziećmi gdy trafiają do piekła?
  19. Całkiem możliwe bo meteopatie mam
  20. conditioner

    Jezus...

    Mnie irytuje sporo rzeczy w chrześcijaństwie, na przykład to że Jezus nie chciał nikomu kto w niego wątpił pokazać że faktycznie potrafi czynić cuda. A bardziej to nawet próba obrony tego mnie irytuje. Co by Mu szkodziło zrobić jakiś globalny cud i sprawić by ludzie uwierzyli, i tak wciąż mieliby jeszcze drugą barierę w postaci tego czy przestrzegają zasad. Innowiercy czy niewierzący przez to nie mają nawet szans się dowiedzieć że powinni trzymać się innych zasad, i to jest nie do obronienia naszą logiką. Jak dla mnie to kościół powinien najlepiej pomijać ten temat
  21. Fajnie by było pożyć pełną parą na jakiś czas, tylko starość i obowiązki już są... Z jednej strony uczucie straconej młodości którą fajnie byłoby kiedyś "dożyć" choć na pare dni, ale z drugiej przypominam sobie jak w poście wyżej że przecież zdycham 2 dni po kilku godzinach w małej grupie ludzi xD
  22. Ssri rekreacyjnie? Serio można to brać rekreacyjnie i „porobić się” np. escitalopramem? Moim zdaniem absolutnie nie. Żaden to przejaw lekomanii. Chodzi chyba o leki typu benzodiazepiny czy opioidowe, które dają efekt naćpania i ludziska to biorą rekreacyjnie…no ale może mój punkt widzenia jest błędny. Chętnie poznam opinie, również te odmienne od moich.
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×