Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
Uwiecznienie na filmie.
- Dzisiaj
-
Nie wiem. Spałam około 7/8 godzin. Wstałam przed 5. No i... od razu byłam pełna energii. Nie było półgodzinnego rozbudzania. Wypiłam kawę, teraz farbuję włosy xD No.. super poranek. Fajne to uczucie, że masz siłę. Znowu mnie rozsadza od środka. Taka ekscytacja i adrenalina. Ponadto... czuję lekką euforię. I czuję się inaczej. Zawsze wraz ze zmianą leków mam w sobie inną "Atmosferę". NIe umiem tego wytlumaczyc. Po prostu rzeczywistość ma inny "smak", kolor. Na przykład biorąc haloperidol czuję mrok i smutek. Wszystko jest bezpłciowe. Biorąc latudę też jest inaczej niż biorąc np. solian. Ale powiem Wam, że Abilify + kwetiapina +wenlafaksyna to u mnie sprawdzony zestaw, gdy chcę sobie znacząco podnieść nastrój. A abilify nakręca strasznie. Już nawet nie wiem co robić. Mam takie zawiechy, że coś bym koniecznie zrobiła, ale nie mogę się wczuć w jakieś zajęcie. Ciągle zmieniam i myślę, co by było najbardziej konstruktywne. NIepokój trochę jest, ale to bardziej na zasadzie ekscytacji, że coś sie ma wydarzyć. To pewnie jakaś hipomania. Ona nie jest groźna sama w sobie. Baaardzo przyjemna, ale trzeba pilnować się i w razie manii większa dawka leku lub wizyta u lekarza. Psychozy już sama bym nie wyciszyła. Od razu szpital. NIestety.
-
z dedykacją dla co poniektórych użytkowników tego forum hehe
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
Ladyboy odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
znalazłem wreszcie właściwe słowo które mnie określa: antypatyczny nieprawdaż? -
Wieloletnia samotność oraz brak sensu życia
Verinia odpowiedział(a) na un_lucky luke temat w Problemy w związkach i w rodzinie
@conditionerNie próbowałam, bo nie miałam okazji, choć poznałam wielu Chadowców. Zawsze mnie sobą urzekali, świetnie mi sie z nimi rozmawiało. Także może i coś w tym jest, że byśmy się odnaleźli w związku. No ale nie próbowałam, bo szpitale nie są zbytnio nastawione na miłostki xD Z jednym utrzymywałam kontakt, ale bardzo daleko mieszkał. Gorzej by było gdbyśmy równocześnie mieli manię lub depresję. Oj, nie wiem co by sie działo xD EKsplozja - Wczoraj
-
wyrzutów sumienia
-
Wieloletnia samotność oraz brak sensu życia
conditioner odpowiedział(a) na un_lucky luke temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Mam ojczyma i większość tego to prawda, niemniej troche mnie przeraża jak długo musiałeś już rozmyślać na te tematy, że masz tyle wniosków Szanuje za odwagę z tym speed datingiem. Ale nie bierz sobie za bardzo tych komentarzy do serca bo te panie na takie grube 90% decyzje podjęły zanim jeszcze powiedziałeś pierwsze słowo, to już takie czepianie sie o pierdoły i szkoda Twojego czasu żeby tego wysłuchiwać. W sumie to nie wiem czy to nie jest jeszcze bardziej niemiłe xd A próbowałaś się kiedyś związać z osobą która też ma dwubiegunówkę? Ciekawe jakby to zadziałało, teoretycznie niby plus bo się doskonale rozumiecie, praktycznie pewnie minus -
-
-
Zęba Chodzić po gwoździach czy po rozżarzonych węglach?
-
Angielski Pizza, lazania, spaghetti?
-
Śpiew Brzoskwinia czy nektarynka?
-
Nienawidzę, bo fałszuję Robisz coś czasem dla innych?
-
Chyba mam, ale nie używam Masz jakieś fobie?
-
Mam etui Lamato na długopisy/pióra wieczne Masz porządek w pokoju?
-
Moja historia, czy to są objawy nerwicy?
conditioner odpowiedział(a) na MagdaXYZ temat w Nerwica lękowa
Może zakładasz maskę gdy nic Ci nie jest i to wypierasz Ale rel, kiedyś miałem smutne przemyślenia że gdy będę miał wczesne objawy jakiegoś nie wiem zawału na przykład, to je zignoruje stwierdzając że to nerwica Pewnie tak, ale też wiele innych problemów się może wykształcić przez traumatyczne sytuacje więc może nie tylko to. Daj znać co powie/powiedział lekarz -
Rozumiem. Tylko jeszcze jest różnica zrobić coś "niechcacy", a zrobić coś ze świadomością. Wiesz jednak trochę inaczej to wygląda gdy mówisz, nie zdążyłem do toalety bo miałem problemy z układem trawienny, a inaczej zesrałem sie w miejscu publicznym w gacie w sumie nie wiem dlaczego, ot tak i potem szukać odpowiedzi dlaczego. Ja już po tej jednej stronie mam tak że jak mówiłam o tych sytuacjach kiedykolwiek na terapi to mnie skręcało na fotelu z zażenowania, a w tym życiorysie po prostu wymieniałam te rzeczy jedna za drugą. To są "te" tematy, ktore gdy pojawiaja mi sie w głowie na terapi to milczę. Milczę bo nie chce o nich mówić, a nie widzę też sensu pleść w tym czasie o czymś byle gadać.
-
po piastku pustynnym bol zęba czy głowy?
-
Narkotyki angielski, niemiecki, hiszpański?
-
Pomarańcza taniec czy śpiew?
-
Tak lubisz śpiewać?
-
Mam masz maszynkę do strzyżenia włosów?
-
Ja w szpitalu nawet nie miałem obaw mówić o tym że zdarzyło mi się nieraz zesrać w gacie w miejscu publicznym bo nie zdążyłem do toalety
-
Analiza rzeźby terenu
-
Najczęściej czytane