Skocz do zawartości
Nerwica.com

marcja

Użytkownik
  • Postów

    2 365
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez marcja

  1. marcja

    Co teraz robisz?

    Nie mam, od dawna nie biore lekow, przy ostatnim nawrocie tez zadnych procz od czasu do czasu poczciwej Hydroksyzyny, ktora jak wiadomo nie dziala Innych lekow internista nie chcial mi wtedy przepisac, wiec tak juz zostalam bez niczego... A EKG, jak zwykle z kilkoma zmianami w opisie, ale jak zwykle lekarze twierdza, iz zmiany te sa w normie i nie widza zadnych powodow do niepokoju... A echo mialam juz wlasnie z rok temu i ok, chyba nie ma wiec sensu powtarzac...
  2. marcja

    Co teraz robisz?

    Wiola mi wrocilo teraz po gdzies 9 miesiacach przerwy. To zawsze wraca i bedzie wracac, pogodzilam sie z tym juz dawno... Ale masakrycznie zlapalo, takiego ataku, jak wczoraj ladnych pare lat nie mialam - chcialam plakac, bo to by na pewno szybko opanowalo caly atak, ale nie moglam jakos , wiec sie z tym pieprzylam kilka godzin, marzac o tym, zeby isc do szpitala, albo zadzwonic po karetke i powiedziec : Ludzie nic mi nie jest, ale sie boje ze zaraz cos mi bedzie, wiec ratujcie mnie juz! " Totalna panika, totalne szalenstwo...:/ Niebawem ide na EKG, zeby jakos sie uspokoic, ze z sercem wszystko gra...Mam nadzieje, ze bedzie ok:(
  3. Teraz to raczej obie plcie rowno tyraja zawodowo, jesli maja dzieci. Tyle, ze facet wraca z pracy, zasiada przed TV i oczekuje na obiad/kolacje, a kobieta rownie zmordowana calodzienna praca, musi jeszcze zajmowac sie dzieciarnia, posprzatac i ugotowac. Takie oto wlasnie mamy rownouprawnienie No nie wiem, czy oboje musza dbac o siebie w tym kontekscie. Moja kuzynka narzeka wciaz ze jej maz za malo zarabia i moglby podjac sie dodatkowej pracy. On twierdzi jednak, ze zarabia wystarczajaco - ma na mieszkanie (kredyt), jedzenie i dziecko, a na jej waciki i ubrania, ktore ona kocha, nie bedzie dodatkowo tyral. Radzi jej wiec, zeby to ona raczyla w koncu zarabiac na siebie (dzieckiem moze zajac sie babcia, a takze on bo nie pracuje co dzien) ale jej sie nie chce. Pochodzi w malomiasteczkowego srodowiska i uwaza wlasnie, ze to facet powinien utrzymac cala rodzine i dawac jej kokosy na ubrania. A niby z jakiej racji?
  4. Coz ja mysle, ze o przyslosc kobieta nie musi sie martwic tylko wtedy, kiedy sama jest ustawiona... Bo ustawiony maz/chlopak zawsze moze kobiete zostawic a wtedy czarna bieda Co do wyksztalcenia, ponoc kobiety w PL sa lepiej wyksztalcone od mezczyzn, pewnie z tego wzgledu, ze mezczyzni moga podjac sie wielu zajec, do ktorych nie potrzeba wyksztalcenia.
  5. Skoro miewal juz prace, znaczy ze jest zaradny i dalej sobie tez poradzi. Tak ja uwazam, no ale jesli Ty uwazasz go za nieudacznika, to dla Ciebie bedzie nieudacznikiem, proste Nie dziwie sie tez, ze ma dosyc Twojego gadania, bo tym gadaniem ciagle przekazujesz mu komunikat, ze jest nie taki, jaki powinien byc i ciagle przypominasz o tym, o czym on moze chce zapomniec. Kto chcialby tego sluchac? Co do "roboli" nie widze niczego negatywnego w ich pracy. Gdybym byla facetem na pewno nie szlabym na zadne studia - wolalbym pracowac fizycznie, lub zalozyc wlasna firme.
  6. Prawda? Jednak zgadzam sie rowniez z Deanem, w kwestii ukrytego materializmu dziewczyny... Tylko jednego nie rozumiem, przeciez widzialy galy co braly, wiec o co teraz chodzi...
  7. NIGDY nie nalezy tak mowic. Powrot do stanu sprzed nerwicy, oznacza pojscie do tylu, a nie do przodu.
  8. Bueheheh, to samo dokladnie chcialam teraz napisac - ze co bardo dziwne, w 100% zgadzam sie z Piotrkiem
  9. marcja

    Co teraz robisz?

    Ciesze sie dobrym nastrojem, ktory jest kontrastowy do mojego wczorajszego 5 godzinnego mega ataku paniki, ktory totalnie mnie obezwladnil i sprawil, ze czulam sie jakbym wpadala w obled...
  10. Szkoda :9 Myslalam, ze to w Waw i sobie obejrze
  11. Sebaide, slodkie te maluchy:) Co to za park?
  12. No wlasnie nie strasz! Ale w sumie nic nie wynika z ich wypowiedzi, moze jednak te oosby cos przemilczaly opowiadajac Tobie historie (np. ich lek mogl pochodzic z PRZEKONANIA, ze choruja na np. raka mozgu a inni ich oklamuja, ze tak nie jest), moze klamia...Moje ksiazki dot. nerwicy donosza, ze nie zdarza sie w zasadzie przemiana czystej nerwicy w psychoze, ajesli juz taka przemiana mialaby sie przydarzyc, przydarzylaby sie w krotkim czasie.
  13. Ale to tylko jedno z przypuszczen, jak tez w przypadku innych chorb. Dlatego jestem zwolennikiem atakowania kazdego zaburzenia z kazdej strony i nie rozumiem osob pewnych, ze na kazde zaburzenie idealnym rozwiazaniem jest psychoterapia...
  14. Zaburzenia lekowe z napadami paniki. Mimo to mowi sie nadal potocznie o tej chorobie nerwica i wszyscy wiemy ocb - nie ma wiec po co czepiac sie slowek Tak sie mowi tylko potocznie. Ale taki termin nie istnieje, tak samo, jak nerwica seksualna. Absolutnie nie. "Cala polska" oprocz osob znajacych sie nieco na rzeczy, zainteresowanych tematyka, albo oprocz samych chorych, sadzi, ze czlowiek chory na nerwice jest nerwowy w znaczeniu wybuchowy, drazliwy, agresywny. I to caly jego problem. Widzialam kiedys watki zatroskanych matek na forach, piszacych, ze ich dziecko ma chyba nerwice, bo ciagle placze i latwo sie denerwuje...Oczywiscie osoby chore na nerwice moga tak sie zachowywac, ale jednak istota tej choroby jest co innego, o czym wlasnie osoby niezainteresowane zwykle nie wiedza.
  15. Jak najbardziej mozesz byc fajnym ojcem! Masz do pomocy zone/dziewczyne i kiedy nadejda mroczne wizje mozesz odizolowac sie od dziecka, bez szwanku dla jego psychiki i sam miec czas na uspokojenie sie. A jak juz bedzie ok, zaserwujesz dzieciakowi podwojna dawke czulosci. Tego nie wiadomo, bo jak juz kiedys pisalam kazdy nurt w psychologii sadzi na ten temat co innego Reszte wypowiedzi ciezko komentowac...Bo widac, ze pisza je osoby TOTALNIE nie majace pojecia o tym, na czym polega opieka nad niemowleciem i o tym, czego niemowle potrzebuje. Sorrow, super, ze dziewczyna ciezko pracuje zarabiajac na siebie i ojca, ale zapewne jako ojciec tego dziecka nie bylbys zadowolony, ze Twoje ciezko zarobione pieniadze ida na opiekunke, ktora przez 8 h pracy widzi glowe Twojego "okropnego bachora" roztrzaskana o podloge, albo dyndajaca bezwladnie gdzies miedzy szczebelkami lozeczka. I pewna jestem, ze taka opiekunke zwolnilbys w trybie natychmiastowym, gdyby ta prawda jakos wyszla na jaw (gdybys np.na forum doczytal o takich myslach niani Twojego potomka)
  16. marcja

    czego aktualnie słuchasz?

    Dzis "ambitnie" [videoyoutube=8_DAWnGn7bA]http://www.youtube.com/watch?v=8_DAWnGn7bA[/videoyoutube] Jestem fanem no i jaki tylek
  17. Tez bym ten temat poruszyla obowiazkowo. Moze to zrodlo Twojej nerwicy, kto wie?
  18. Prosze bardzo :) Nie zapomnij dodac, ze owa chora osoba bierze wolne, az tak boi sie skrzywdzic dziecko! Nie rozumiem w ogole dlaczego ta sprawa tak Cie nurtuje, czyzbys chcial podjac sie opieki nad jakims slodkim malenstwem?
  19. Ale z Ciebie uparciuch To zapytaj swojego terapeute, psychologa, psychiatre czy z kim tam masz stycznosc, co oni sadza na temat regularnie sprawowanej opieki nad niemowleciem, w przypadku, gdy opiekun ma OCD. Nie zmienia to faktu,ze Ty niezaleznie od tych opinii mzoesz zatrudnic do opieki nad swoim dzieckiem taka osobe. Mozesz nawet w ogloszeniu napisac, ze szukasz wlasnie opiekunki z OCD, jesli taka masz ochote.
  20. Dominika, biedactwo Tez sie boje takich rzeczy... Lek przed tym, ze bliskim cos sie stanie to moj drugi lek po tym, ze mi samej cos sie stanie... Jesli az tak sobie z tym nie radzisz, to musisz o tym rozmawiac z psychologiem, do ktorego chodzisz.
  21. My natomiast widzimy przeciwwskazania, mimo, ze nie uwazamy wcale, ze osoba ta zrobi dziecku fizyczna krzywde. I nic dodac, nic ujac.
  22. Porownujesz wiez jaka laczy matke z dzieckiem, do wiezi opiekunki z nielubianym przez nia bachorem? Faktycznie tu logiki nie potrzeba, roznice trzeba po prostu czuc...
  23. Co innego okazjonalny kontakt z dziecmi, a co innego sprawowanie nad nimi pieczy codziennie na pelny etat. Bedac z dzieckiem tak dlugo jest sie dla kilkumiesiecznego dziecka "drugim rodzicem", jedna z wazniejszych osob na swiecie. I wypadaloby by ta osoba nie zywila do dziecka negatywnych uczuc. Pisales o matkach, ktorym wobec tego tez powinno sie odebrac prawa rodzicielskie. Tylko roznica jest taka, ze matka z taka sama choroba, mimo swych mysli, kocha dziecko. A tu czytamy wypowiedz osoby, ktora nie dosc, ze ma negatywne mysli wobec dziecka, to jeszcze jawnie pisze, ze go nie lubi, ze jest okropnym bachorem. Jesli nie widzisz roznicy, to nie wiem... Chyba trzeba byc kobieta, zeby to zrozumiec...Zadna matka nie chcialaby takiej opiekunki dla swojego dziecka. Ciagle piszesz, ze tak osoba nie zrobi krzywdy dziecku. No i nie zrobi jej w tym zakresie o jakim mysli, ale niszczy delikatna psychike dziecka, przebywajac z nim tyle czasu i palajac niechecia i negatywnymi myslami wobec niego. Ponadto faceci, ktorzy wkrecaja sobie,ze sa pedofilami, raczej unikaja dzieci "na wszelki wypadek", niz podchodza do nich i dotykaja, sprawdzajc, jak daleko moga sie posunac. Tu jest tak samo - dziewczyna pewnie unika dotykania dziecka (a wiec pozbawia je bliskosci emocjonalnej) zeby nie zrobic mu krzywdy.
  24. Farmazony to Ty wypisujesz, zupelnie nie rozumiesz psychiki dziecka (ktore chlonie wszystkie emocje jak gabka) i istoty sprawy. Powiedzialam jasno - taka osoba nie nadaje sie do opieki nad dziecmi. Jesli mysli doprowadzaja do tego, ze bierze wolne, zeby nie skrzywdzic by moze dziecka, to jak wyglada opieka na co dzien? Jestem prawie pewna, ze dziecko nie jest na wszelki wpadek niemal wcale dotykane, zeby zminimalizowac ewentualnosc zrobienia mu krzywdy. -- N cze 12, 2011 7:41 pm -- Nie tylko naladowany negatywnymi emocjami, ale i machinalny, pozbawiony uczuc. Rehabilitant tez dotyka dziecko, czy doroslego, ale raczej nie o taki dotyk mi chodzilo... I tak dziewczyna nie przyzna sie do tego, jak istotnie wyglada jej opieka. Pozostaje mi tylko marzyc, zeby w przyszlosci, o ile bede miec dziecko, nie zajmowal sie nim ktos, kto ma takie mysli...
  25. marcja

    Co teraz robisz?

    Nie stresuj dodatkowo biednych schorowanych ludzi
×