Skocz do zawartości
Nerwica.com

Molko

Użytkownik
  • Postów

    141
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Molko

  1. ° no nie wiem czy nie pomoze bo ja np mam lek przed upalem i on powoduje u mnie zawroty glowy itp wlasnie podczas upalow a kiedy dobrze znosilam upaly mi pomaga wizyta u mojego lekarza i leki antylekowe ..(szkoda ze teraz ich nie mam przydalyby sie)
  2. Molko

    Co teraz robisz?

    zeszlam na dol moze tu sie uspokoje
  3. Masakra co sie ze mna dzieje tyleee czasu bylo w miare ok a wczoraj myslalam ba bylam pewna ze sie przewroce ..do dzis nie wyszlam z domu bo sie boje pewnie mi to wrocilo bo mamm tate w szpitalu i ogromny stres dzis juz go nie moglam isc odwiedzic--
  4. Ja też przez nerwicę wylądowałam w szpitalu.Tzn ja tam poszłam bo źle się czułam a lekarz rodiznny skierował mnie ze względu na biąłkomocz.I ja bym an to nie szła na diagniostykę.Ja myslałam że mi tam pomoga na te moje "mdlenia" "bóle" i "udary".A tu guzik.Cały czas miałam wpsiane w karcie "stan pacjenta na oddziale dobry"Ja się pytam jaki dobry?Skoro ja tam po ścianach do wc chodziłam?Cała sparaliżowana??Masakra nie miałam sił chodzić a w ekg itd wszystko było ok b/z jak to oni określają.Powysyłali mnie do każdego możliwego lekarza znaleźli mi że mam chora tarczycę i wypuścili do domu w takim samym stanie w jakim byłam....Wahever teraz wiem że wcale nie miał nikt zamiaru zajmować się tam moją nerwicą...moja ówczesna pani doktor z ośrodka też niezbyt się tym przejmowała dlatego jestem zadowolona że sama znalazłam pomoc.Czyli terapię grupową w ośrodku leczenia nerwic i depresji.Nie jeste ze mna teraz super ale , nie mierze już ciśnienia co pół godziny..nie mam udaru ...ani zawału (bo to ciągle myślalam ze mam)..teraz naprawde nie jest najgorzej.A nie zaden szpital tylko oddechy i terapia grupowa mi pomogły.Leki?Hm brałam andepin (prozac) przez pół roku ale niezbyt widze jakiekolwiek zmainy po nim a po terapi owszem.Na nerwy pomaga mi ruch.Pamiętam jak panikowałam ze mam za mały puls to wsiadałam na rowerek treningowy i pedałowałam az podniósł sie do bezpiecznej granicy...to pomaga...ruch duzo owocow i warzyw,,mówienie tego co lezy na sercu i tego co sie mysli.. oddychanie rozmowa ze soba... i jakoś powoli daje rade ...i kazdemu tego zycze!!
  5. a ja nie moge brac pramolanu... mam chora tarczyce wiec mam niski puls... ( a szkoda bo slysze ze dobry jest
  6. Molko

    czy tez tak macie?

    ^ Tak jak piszesz , ja tez po anginie miałam pomysł że na milion procent mam teraz zapalenie nerek i mogę je stracić.. straszne jest jakie pomysły przychodzą nam do głów..Jak wyżej ktos zauważył podczas tzw zwykłych chorób (umówmy sie ze mam na mysli grype , przeziebienie ) gdy jest gorączka to źle jak jej nie ma jeszcze gorzej..osłabienie jest normalne , drżenie mięśni tez.. był taki czas gdy świrowałam podczas takich chorób.. a pewnego dnia szłam ulica i skrećiłam noge.. ból był niesamowity.. kilka dni mnie ta noga bolała.. dopiero jak przestała to zauwazyłam że jak noga bolała to nie miałam żadnych ataków nerwicy.. zero somatycznych bóli... i tak sobie pomyslałam...może jak mi nic nie jest specjalnie wczuwam sie w siebie zeby cos wyczuć?? miałam z dwa lata temu problem z nerkami ..i puchła mi stopa.. do dzis rano jak wstaje sprawdzam stopę czy nie napuchła..idąc spac tez.. i kilka razy w ciagu dnia... masakra chyba to mi nigdy nie przjedzie..
  7. Zastanawiam się co zrobie jak mi się xanax skończy , mój psychiatra juz mi napewno go nie zapisze bo uwaza ze dam rade terapeutycznie.. tak juz to widze a ja chce do pracy ...nie moge juz siedziec w domu i chopdzic na terapie..(
  8. Ja biore xanax sr doraźnie jak juz serio nie daje rady i czuję się ok juz pól godizny później.Oczywiście dziele na pól bo boję sie uzaleznienia choć chętnie bym wzięła cała ale (pewnie na szczęście) sie boję ..
  9. i co zrobić jak "spokojnie to tylko nerwica" nie pozwala normalnie pracowac???
  10. Ja biorę andepin od 5go lipca codziennie.Pierwsze dwa tygodnie to był koszmar.Miałam straszne stany lękowe i objawy somatyczne.Ale potem nastąpiła poprawa.Teraz jest dużo lepiej aczkolwiek chwilami mam wrażenie że znowu "wpadam" w dół.
  11. dorcia- no wyniki przeciwciał mam podwyższone a jakże.W piątek ide do endo z nimi.To potem napiszę.
  12. Karolina- a konsultowałaś to nadcisnienie z lekarzem????
  13. Molko

    Czesc :)

    Agusiaww -witaj na forum Moja ciocia tez ma nerwice i tez jest pania psycholog.
  14. No 130 to nie jest nadciśnienie nawet.Tylko cisnienie tętnicze wysokie prawidłowe.Ale to dolne pow 90 to już troche za dużo choć też nie źle.Bo moja kardiolog powiedziała że granica tzw nadciśnienia to 140/90 wtedy jeszcze nie ma nadcisnienia aczkolwiek jest to już granica.
  15. Kurde już było ze mną tak dobrze.I wiecie co?Pojechałam dzisiaj odwiedzić taką znajomą w szpitalu (wczoraj zadzwoniła że odebrało jej władze w nogach i że miesiąc leży i nikt nie przychodzi do niej) wzięłam się w garść i pojechałam.O ile w tamtą stronę było ok to w drodze powrotnej masakra zaczęło mi się kręcić w głowie , robić duszno , i głowa mnie bolała. W szpitalu pewna pacjentka powiedziała że Jej siostrze wycieli nerkę.Ja mam trochę chore nerki więc od razu zaczęły mnie "boleć" i "bolą" do tej pory.Dudni mi w głowie ,choć ciśnienie w normie.Nie mogę zasnąć.Jest mi gorąco.Mam nadzieje że to przez ten szpital i jutro po wstaniu będę normalna.
  16. Ja też mam za wysokie ciśnienie ale nie bagatelizuje tego.Biore leki i je zbijam.Nie chcę ryzykować.Miewałam na prawdę za wysokie no i teraz na lekach jest w normie.Za każdym razem jak dzwoniłam na pogotowie przy skokach ciśnienia słyszałam :"Proszę się uspokoić , wypić ciepła melisę, a może ma pani w domu coś na uspokojenie?? " zwykle coś miałam i kazali brać.Zresztą ja mam akurat ten nadgarstkowy ciśnieniomierz a on zawyża pomiary trochę.Teraz normalnie jak mam najwiekszę to ok 150 na 90 więc nie jest źle a wiem że to od nerwicy bo jak się uspokoję to spada i to już po chwili. Na początku też mierzyłam kilkanaście razy dziennie ale teraz jak biorę leki to już nie mierzę no chyba że mam atak nerwicy lękowej to wtedy sprawdzam czy mnie serce boli czy "boli" -myślę że zrozumiecie o co mi chodzi.
  17. Też tak uważam!!!Męczyłam się o wiele za długo .Teraz gdy to leczę to jakoś żyję.W miarę normalnie.Także nie ma co czekać racja szkoda życia na nerwicę.
  18. Tzn w tej chwili mam tętno 73 -85 więc w normie :)) ale to zasługa zwiększonej dawki EUTHYROXU .
  19. Ja jem Xanax od niedawna z 3 tygodnie 0,5 sr i biorę rano.Czuję się o niebo lepiej bez xanaxu mam te zawroty i lęki .Po xanaxie nie mam lęków.no i nie czuję tego cholernego bólu w łopatkach i innych miejscach.Jestem bardzo zadowolona tyle że nie mogę spać normalnie.
  20. Mnie nerwica doprowadziła do tego że nie jestem w stanie normalnie funkcjonować. Nie pracuję od czerwca ub roku ,moje życie towarzyskie jest równe zeru.Odwrócili się od mnie znajomi.Zawsze byłam tzw duszą towarzystwa a przez nerwicę stałam się outsiderem . Przestałam jeździć nawet do rodziny, wychodzę z domu wyłącznie z psem i do najbliższego sklepu no i do przychodni. Kontakt z rodziną uległ pogorszeniu ,rozpadł mi się związek ,zostałam zupełnie sama. Teraz jest trochę lepiej ale pierwsze 7 miesięcy leżałam w łóżku i umierałam z rozpaczy i przez te somatyczne pierdoły.Zniszczyłam sobie prawie rok.I niszczę dalej.
  21. Mi psychiatra też chciał zapisac pramolan ale ja się nie zgodziłam.A to dlatego że mam chorą tarczycę w związku z czym mam obniżone tętno a ten lek przecież obniża puls.A bywało że miałam puls 50 więc helloł ale pramolan by mnie chyba wykończył.A raczej na pewno.Bo jam podałam mój puls to psychiatra przyznał mi rację. Chciałam zapytać czy Wy konsultujecie sie z kardiologiem lub robicie ekg??? zanim przyjmiecie ten lek???
  22. No ja mam niedoczynność bo mi wyszło tsh 12,6 i mam dwa guzki to wyszlo na usg. Od razu nie dostalam duzej dawki tylko po malu (podobno trzeba ostroznie ) teraz biore 75tke euthyroxu i jest mi duzo lepiej nawet psychicznie ale to chyba raczej zasluga xanaxu..w piatek ide do endo pokazac wyniki na przeciwciala
×