Skocz do zawartości
Nerwica.com

laguna

Użytkownik
  • Postów

    312
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez laguna

  1. czasem chcialoby byc sie warzywkiem zeby tylko nie miec problemow
  2. Katarzynka35, ogolnie lek bralam jakies pol roku, najpierw dawke 75 mg, a pozniej przez okolo 3 miesiace 150. lek nie uzaleznia podobno, ale to co sie dzieje przy odstawianiu mozna by porownac do odwyku z heroiny albo czegos w tym stylu. RafQ, gdybym byla tylko ja, to moglabym miec i dwa tygdnie zawroty glowy. ale mam dzidziusia i dla mnie nie sposob zajac sie nim kiedy nie moge stanac na ngach bo bol glowy i calego ciala mnie zabija;) ale powoli schodzez tego.
  3. dobrze ze wzgledu na to ze biore jeszcze trittico, bez tego chyba byloby mi ciezko usnac bo czuje jednak troche to lomotanie przy zmniejszaniu dawki. chcialabym jednak nauczyc sie dawac sobie rade bez lekow
  4. nerwica, z reszta jej skutkiem byla depresja wiec jakby oba. dawke 150 bralam ok 3 miesiecy. moje wrazenia sa takie ze jest tak bardzo trudno zejsc z tego ze to jest jakas masakra, od kilku dni ciagle zawroty glowy i taki bol, ledwo wytrzymuje zeby sie nie poratowac i nie wziac znowu 150, ale juz z tydzien sie mecze i nie chce zeby poszlo to na marne.
  5. a jak ktos tak nauczyl sie zyc z NN, ze mysli ktore sa choroba, a nie osobą, to co w takim razie definiuje tą osobe? kim ona jest, jaki ma charakter procz tych mysli? wiem ze to co we mnie to choroba, tylko ze gdy sie tego wyzbede, co bedzie we mnie? co bedzie mna?
  6. wlasnie schodze z velafaxu. bralam 150 mg, przeszlam na 75 biorac jednego dnia po dwie tabl, drugiego po jednej, a teraz biore 75 na zmiane z 75 na pol ale objawy sa koszmarne, bol glowy taki jakby ktos wiercil dziure, no a pozatym serce lomocze tak jak kiedys zanim zaczelam brac leki... ale daje rade poki co
  7. problemy moze miec kazdy, madry i glupi sczesliwy lub nie. zalezy tez co dla kogo jest problemem glupia blondynka ma problem np jaki? bo nie wie ile to dwa razy dwa? i co, to nie jest problem? ja bym sie zalamala na jej miejscu i nawet moze samoboja popelnila
  8. chyba nie jest to taka znowu nagla sprawa, budzisz sie rano i nie masz depresji? chyba nie tak sie z tego wychodzi powolna praca, i wtedy chyba na biezaco wymysla sie, co mozna robic... ja sie wyleczylam hehe, i w sumie robie to co robilam majac depresje, tylko juz bez choroby.
  9. czy jak ktos wstanie o 6 rano i wejdzie na forum to tez nocny marek? to po prostu wczesna pobudka;p
  10. laguna

    Psychotropy a ciąża

    generalnie nie powinno nic sie brac... co najwyzej duuuzo magnezu bo to bardzo wazne i bez nerwicy. spojrzcie na to tak ze czas odpoczac od lekow bo to dzidzius najwazniejszy!! i dla niego trzeba zrobic wszystko.
  11. nie, bo mnie to wkurza, jak ladna laska nie ma co robic tylko szukac na takim forum komplementow, trzeba sie ruszyc do ludzi, ale nie - moze salix jest po prostu zabujana w psychicznych ( bez obrazy ) i szuka tutaj milosci. moze jak szukasz sponsora to gdzie indziej poszukaj, tu ludzie maja wieksze problemy niz umacnianie cie w wierze ze jestes piekna
  12. Salix, wszyscy po prostu tu sie lituja nad toba te 19 stron i daj juz temu spokoj :/
  13. isj, moj drogi, alez gotowanie jest rowniez czyms bardzo waznym u faceta - kiedy umie stanac w kuchni i wymyslec cos nowego, pysznego to az milo szkoda tylko ze naczynia potem i trak ja myje ale nie ma idealow masz dziwne wyobrazenie mojego meskiego majstra hehe wlasnie umie wszystko co powiedziales ze nie umie
  14. laguna

    Magnez ...

    realista, na opakowaniu magnezu napisane jest, zeby jesc go po posilku, gdyz na pusty zoladek powoduje biegunke. byc moze musisz wiecej zjesc przed wzieciem leku
  15. to dobrze ze moja podswiadomosc nie chce mnie w snach wykonczyc hehe chociaz mialabym co do tego watpliwosc;p
  16. Salix miej litosc i nie rozgrzewaj znowu tematu rozumiem ze 500 komplementow jakie tu uslyszalas juz nie sa w stanie cie zaspokoic i na ten tydzien postanowilas ublagac o kolejne 500, ale nie wiem czy ludzie siedza na forum po to zeby cie uszczesliwiac i komplementowac, raczej jestes troszeczke smieszna w swoim zachowaniu. zmien nastawienie bo nikt ci nie pomoze
  17. mrX, moze o znak zeby wstrzymac sie z mowieniem o uczuciach;p
  18. Ridllic jeszcze mi sie nie udalo hehe:P ale jak jest cos do zepsucia to napewno ja to zepsuje. taka niezdara ze mnie okropna aha i proszenie o seks jest bardzo niemeskie.. za to wziecie sila baaardzo meskie:D
  19. a ja uwazam ze facet majsterkowicz to jest to! a mialam kolege ktory chodzil do szkoly tzw. elektryka - a nie umial zrobic w domu kompletnie nic. to jest bardzo niemeskie. no i hehe jezeli chodzi Akurat o mnie, to facet musi umiec naprawic wszystko co ja zepsuje:P a ze ja psuje 90% rzeczy ktorych sie dotkne, to facet ma sporo ze mna roboty:D
  20. człowiek nerwica, jak dzis zakladasz ze jutro bedzie upadek, no to coz... pozostaje wspolczuc jutrzejszego upadku tak
  21. ale zawiść jest niestety uczuciem wbudowanym w ludzką naturę:/ no chyba że ktoś jest jakimś świętym i kocha wszystko i wszystkich :/ Łatwo się wypowiadać jak się nie zna danego uczucia ^^ tak bo Korba nigdy w zyciu tego nie czula. kazdy to raz w zyciu chociaz poczul, ona poczula uznala ze nie ma co, i ma to w d... nie znaczy to ze wie co to za uczucie. za przeproszeniem ale pie*dolisz bez sensu. Co ja uznam że coś było z mojej winy to sie wylecze? czy ty wogole masz pojecie co Ty napisales?
  22. tez nie zawsze sa straszne, czasem bardzo fantazyjne. niestety przewaga jest tych, ktore mi bardzo przypominaja zle rzeczy.
×