Damn! YouTube plus odrobina dobrego alkoholu to chyba moja ulubiona forma spędzania wolnego czasu Nie przejmuj się aż tak bardzo jeśli o przyjaciół chodzi. Mnie zdarza się czasami tygodniami (miesiącami???) z nikim nie spotykać, ani też specjalnie dużo nie mówię (no chyba że sam do siebie, albo do psa )...
Wiem też jak to jest kiedy człowiek potrzebuje się do kogoś najzwyczajniej w świecie przytulić... Tylko (jeśli przynajmniej o mnie chodzi) nie do drugiego faceta, na Boga, nie do drugiego faceta
Pozdrawiam i mam nadzieję, że nikogo nie uraziłem, ale nie było czasu na dokładniejsze prześledzenie wątku...