sebastian86

Anel92, na oddziale leczenia nerwic bylem,calodobowym,wytrzymalem pare dni tylko i sie wypisalem.niedobrze ze tam oni w tych szpitalach jakos nie segreguja tych ludzi wg stopnia schorzenia.ja bym nie chcial lezec z kims kto niedawno podjal probe samobojczą,czulbym sie bardzo zaniepokojony i zagrozony tez chyba.

Anel92, aaa,z tym ze wiesz jak to sie czeka teraz na neurologa.dlatego tak mysle zeby w szpitalu porobic te badania.bo dostalbym sie na pewno do psychiatrycznego.mam nerwice lękowo-depresyjną mieszaną.a powiedz mi jeszcze czy istnieje ryzyko ze lezalbym w jednej sali obok kogos kto sie wlasnie chcial zabic np?

Anel92, masz na mysli lekarza rodzinnego czy psychiatre w szpitalu? -- 02 maja 2014, 11:20 -- pytam w kontekscie tego skierowania

Anel92, rozumiem czyli musialbym sie sporo napocic zeby doprowadzic do takiego badania.

Anel92, u mnie jest akatyzja straszna ,ciekawe czy to by sie kwalifikowalo do zbadania glowy...

Anel92, aha to takie buty. -- 02 maja 2014, 10:55 -- pewnie tak samo jesli chodzi o pobieranie plynu rdzeniowego.

Anel92, pewnie jeszcze zalezy od szpitala.nie kazdy szpital psychiatryczny dysponuje tomografem lub rezonansem.

Anel92, aha rozumiem.czyli w takim szpitalu mozna liczyc na jakis rezonans lub Tomografie glowy.

ja jestem ciekaw czy robia jakies badania mozgu np

czy w szpitalu psychiatrycznym wykonują jakies badania?jesli tak to jakie?

ala1983, ale ja dopiero niedawno zaczalem sie leczyc fluoksetyna.akatyzja nie mija po dwoch tygodniach stosowania tego leku?

mecze sie wlasnie z akatyzją prawdopodobnie wywolaną przez fluoksetyne ktora neidawno zaczalem brac.jak sobie z tym poradzic?

Śmiercionauta, po 30?! -- 01 maja 2014, 19:09 -- lucy1979, wiem co to akatyzja, zmagam sie z nia nie pierwszy raz w zyciu :/ benzo mam ale lekarz nie kazala brac codziennie zeby sie nie uzaleznic...

u mnie dzis mdlosci wystapily i jest ciagle podniecenie emocjonalne ale takie nieznosne,nieprzyjemne.nie moge sie wyluzowac nic a nic.czy to mi minie?

u mnie po tygodniu brania seronilu jest malutki promyk nadziei :)

ja nie mam pracy tak naprawde od 3 lat chyba juz.wiec wyrwa w CV jest duza.byla w tym czasie proba pracy w call center ale po jednym dniu zrezygnowalem,nie zdazylem i tak nawet podpisac umowy(smieciowej rzecz jasna).ja to mam dopiero dylemat jak to wyjasnic.do tego brak dziewczyny cale zycie a mam 27 lat.

izaa, skoro nie wyladowalem w szpitalu psychiatrycznym to chyba jeszcze sie nei daje nerwicy.z tym ze jakosc zycia jest bardzo niska z tym lękiem wolnoplynacym.on przeszkadza w roznych zajeciach.

izaa, u mnie nawet sen nie jest formą relaksu chyba...

monk.2000, moze i siedze wiekszosc dnia ale nawet jak pojde na spacer to ten niepokoj idzie za mną, nawet jak cos czytam czy ogladam.uczepilo sie to jak rzep psiego ogona.

Auman, ja w klinice nerwic

mi chodzi o srednio nasilony przewlekly niepokoj trwajacy wiekszosc dnia.nie da sie odwrocic od niego uwagi niestety.on nie daje mi myslec i wspominac to co dobre bylo.

Auman, na jakim oddziale?

j.w.

zaqzax-3, bylem w IPIN niedawno na oddziale calodobowym , no ale wytrzymalem niecale 5 dni.na dolnej calodobowego z tego co widze nie ma.bo ja nie moge na oddzial dzienny isc gdyz mam 50 km do wawy.nie dalbym rady tak dojezdzac codzien.

Filippo83, poczucie porazki to normalne gdy nie mozna robic najprostszych rzeczy,czlowiek czuje sie glupszy niz kiedykolwiek.logiczne myslenie jest zaburzone oraz pamiec slabsza