Skocz do zawartości
Nerwica.com

sebastian86

Użytkownik
  • Postów

    2 894
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez sebastian86

  1. czuje albo smutek albo pustke.czy jest mozliwe odbudowanie tych dawnych emocji i uczuc po wielu latach apati i anhedoni?
  2. PoznacSiebie, mi instruktor wprost powiedzial ze mam fatalna koncentracje.kompletnie tracilem glowe w najprostszych sytuacjach.
  3. biore leki od psychiatry do tego pije ziola.a mimo to nadal jest problem z koncentracją,wylaczaniem sie itd.
  4. Dusiorek, mam to odkad choruje na nerwice i depresje.tylko ze w ostatnich latach to uniemozliwialo normalne funkcjonowanie.nie pracuję miedzy innymi z tego powodu.nie zrobilem tez kiedys prawa jazda przez to.
  5. czy sa jakies leki ktore by pomogly w totalnym braku koncentracji poza antydepresantami?nie moge sie skupic na danej czynnosci,szybko sie rozkojarzam i zapominam oraz latwo wyprowadzam sie z rytmu.
  6. ja probuje nie tylko farmakoterapi ale i bioenergoterapi,ziół a wczesniej przechodzilem psychoterapie.ale wciaz sie męczę.cudownym lekiem byloby wsparcie rodziców.ale niestety oni sa znieczuleni.
  7. czy ktos moglby mi polecic psychologa w Pultusku?
  8. AddictGirl21, czyli istneije grozba chorowania na to cale zycie...
  9. mark987, ja wtedy obsesyjnie mysle o zdarzeniach przeszlych,rozpamietuje jakies krzywdy i sytuacje,co powoduje uczucie wielkiego żalui gniewu na dodatek...
  10. estera1, no natrectwa mysleniowe mi chodzi.ja tej nocy przez kilka godzin sie z nimi meczylem gdy nie spalem...
  11. macie tak ze jak nie mozecie zasnac przez wiekszosc nocy to męczą was ciagle natrectwa myslowe?
  12. czy ktos wyszedl z zaburzenia depresyjno-lękowego bez lekarstw?ja juz probowalem ponad 10.czy te zaburzenie jest wyjatkowo oporne na leczenie?
  13. tez macie przy dystymi zaburzenia oddechu notoryczne?
  14. chronic, jak bym siebie czytal,lęk przed praca mam szczegolnie silny co wlasnie bierze sie z tego ze mam strach przed wykonaniem jakiegos zadania,lęk taki ze wyjde na inwalide umyslowego.
  15. jolaniebieska, mieszanka ziolowa ojcow bonifratrów,13 skladnikow,mam pic 3 raz dziennie po pol szklanki,wsypuje 2 lyzki ziol i zalewam dwiema szklankami wody.mam pic na cieplo wiec to co zostaje po pierwszym parzeniu potem znow podgrzewam lekko.mam nadzieje ze to nie traci nic na swojej wartosci.
  16. czy napar ziolowy ktory zdazyl wystygnac po ponownym podgrzaniu jest cos wart?
  17. Kokojoko, ja tez na sen i wyciszenie.dziwne ze mam ta niemoznosc usiedzenia w miejscu.
  18. czy wy tez mieliscie akatyzje na początku brania chlorprothixenu?
  19. natalia805, chodzi mi oczywiscie o te na nerwice i depresje -- 20 sty 2014, 00:28 -- sebastian86, czy ktos sie orientuje czy picie takiego wywaru ziolowego na nerwy na chlodno dziala tak samo jak wywar cieply?
  20. a drogie te ich ziola sa ogolnie w tej ich aptece?
  21. czy ktos sie orientuje czy porady zielarskie u ojcow bonifratrów sa darmowe?jesli nie to ile kosztuje jedna taka porada?
  22. od jakiegos czasu miewam wybudzenia ze snu nad ranem.convulex mial poprawic mi sen a z tego co widze wplynal na niego negatywnie.
  23. u mnie rowniez poczucie beznadziejnosci i tego ze zawsze bede w takim stanie.szarosc,smutek i apatia.niby z domu wyjde, niby na rowerze jezdzilem w wakacje, niby z rodzina sie spotykalem a i tak te wszystko mnie trzyma za łeb i nie puszcza.leki nie pomagaja,psychologowie rowniez nie dają rady.boje sie ze skoncze w szpitalu psychiatrycznym.ja nawet plakac nie umiem.kazdy smutek kumuluje sie do srodka.
  24. ostatnio czesto sie wybudzam nad ranem.o 4 lub 5.niestety od razu sie wtedy zaczynają natręctwa.biore fevarin i convulex wiec teoretycznie nie powinienem miec takich problemow gdyz te leki powinny regulowac sen.ktos moze wie o co tu chodzi?
  25. ja codziennie zaluje wielu rzeczy z przeszlosci,codziennie rozpamietuje dawne sytuacje,codziennie nie moge sie pogodzic z tym co przeszedlem i nadal przechodze.uczucia relaksu nie zaznalem od lat.nie mam pomyslu co z tym zrobic dalej.psychologowie i psychiatrzy nie pomagaja na tyle ile bym chcial.dla 27letniego mezczyzny to jest dramat nie móc pracowac , byc z zwiazku z kims,nie moc prowadzic samochodu.ciagla pustka i poczucie zycia bez sensu...
×