
Hans
Użytkownik-
Postów
3 746 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Hans
-
[videoyoutube=17lkdqoLt44][/videoyoutube] khaleesi, to był hicior wakacji chyba '04 albo '05!!
-
W pasek lub w trójkąt fryzura jest fajna.
-
Ja będąc kobietą też bym się bał tak jak teraz, rozumiem, ktoś załatwiłby sprawę szybko np. strzelając w głowę, to bym nawet mój mizerny majątek przepisał na tego kogoś, ale dostać coś w bonusie i potem zdychać latami to bym wszystkie poradniki uwodzenia przeczytał, ostatni grosz w ciuch i białe zęby zainwestował, żeby siać zemstę jak Simon Mol.
-
A może taka kobieta chce jaką francę złapać?
-
Czy tylko mi się wydaje, że zanika pomoc koleżeńska ?
Hans odpowiedział(a) na Schwarzi temat w Socjologia
serio wierzysz ze takie dziewczynki dostalyby sie na kierunek zamawiany? kiedys studiowalam air i mimo tego hajsu z unii laski naprawde trzymaly poziom i we wszytkim pomagaly wiec na przyszlosc radze sie nie sugerowac Takie dostałem informacje od dziewczyny, która studiuje na polibudzie kierunek zamawiany. Zresztą teraz to uczelnie się martwią o studentów, nie odwrotnie - jak się słyszy kto w okolicy studiuje i co studiuje. -
Czy tylko mi się wydaje, że zanika pomoc koleżeńska ?
Hans odpowiedział(a) na Schwarzi temat w Socjologia
Czy na Twoim kierunku są stypendia od ministra w wysokości 1000 zł? Tobie będzie ciężej, bo jesteś kobietą, ja mimo mojej psychiki, bycia brzydkim i nieporadnym, w trakcie studiów miałem pilne koleżanki, które chodziły na wykłady, zawsze wiedziały wszystko z jakichś dziwnych źródeł i ... dzieliły się tą wiedzą ze mną oraz wykładami, notatkami, gotowcami itp. Nie było to tak dawno temu, ale myślę, że wchodzi bardziej "amerykański" typ studiowania, bez ściągania i pożyczania notatek, bo na tym etapie w sumie wyścig szczurów już jest w pełni i widać, kto pójdzie w górę, a kto w dół i że warto jedynie sobie dobrze robić. A no i kurwami to się nie przejmuj, ja też kurwy miałem na studiach, tacy i takie, które przed egzaminem nudzą jakie to trudne będą pytania, że z pewnością nie zdadzą, a potem dostają 5.0 itd. Tylko to niestety łatwo powiedzieć, trudniej zrobić. -
[videoyoutube=Zb3-UpnVv80][/videoyoutube]
-
Na wypadek wojny zarzucą przeciwnika papierami, agresor zgubi się w gąszczu przepisów i kruczków, a wtedy te 30% zaatakuje znienacka i wygramy każdą wojnę! W sumie to dobrze, że papiery wypełniają i przy biurkach siedzą, bo koszt jednego pocisku to chyba kilka złotych, jakby tak stale mieli ćwiczyć, dodatkowo w liczbie przewyższającej 30% stanu armii, to byśmy jako państwo z torbami poszli. :) A przeciąganie Ukrainy skończyło się jak się skończyło, jeszcze była jakaś szansa po podpisaniu umów w drugiej połowie lutego, ale zamiast trzymać Janukowycza w Kijowie i zachować jakąkolwiek legitymację, to zaczęli szaleć, mieli umowy gdzieś, to teraz Krymu już nie mają, a na wschodzie jak w republikach bananowych - rząd, zresztą bardzo słaby, nie kontroluje tych terenów. Byłoby to nawet obojętne, gdyby nie działo się to za naszą wschodnią granicą. No i wojnę informacyjną Ukraina przegrywa raz za razem i to w dość kluczowych propagandowo kwestiach jak dezercja wojska wraz ze sprzętem itd.
-
Jak to mówią - "Udawajmy januszy, januszy nikt nie ruszy.".
-
Uchwała o kanonizacji Jana Pawła II- po co to komu?
Hans odpowiedział(a) na carlosbueno temat w Socjologia
Mam już tego dość! Z lodówki wyskoczył papież! Wyciągam ten kawałek materiału, który przezornie zabrałem z papieskiego ołtarza w 2006 i zacznę nim pocierać różne przedmioty tworząc tym samym relikwie któregoś tam stopnia, oczywiście za odpowiednią opłatą. -
[videoyoutube=kcf3dTEka_8][/videoyoutube] [videoyoutube=axaNXuro6Jw][/videoyoutube]
-
Uchwała o kanonizacji Jana Pawła II- po co to komu?
Hans odpowiedział(a) na carlosbueno temat w Socjologia
A co się wie i papieżu że lubi kremówki, że jeździł po świecie z pielgrzymkami, że był dobrym człowiekiem pełnym miłości, ale najważniejsze że był Polakiem znanym w świecie na stanowisku, to najbardziej łechce ego Polaków. No i obalił komunę choć to przecież megaprzesada, miał mikroskopijny w niej udział w porównaniu np do Gorbaczowa, czy wywiadu amerykańskiego. Mi sam papież nie przeszkadza, na pewno to był bardzo wartościowy człowiek ale ta cała otoczka medialna i hagiograficzne podejście już od 1989 roku bywa nie do zniesienia. Dla mnie nie do zrozumienia jest to jak media ( w większości ) sa wielce oburzone że SLD i Twój ruch nie poparły tej uchwały, no ale widocznie takie są zapatrywania większości ludzi. Otóż to, zawsze pokazują jakieś przytulania dzieci, przebieranki papieża, a o doktrynie jaką forsował będąc głową Kościoła nie ma już ani słowa. -
Uchwała o kanonizacji Jana Pawła II- po co to komu?
Hans odpowiedział(a) na carlosbueno temat w Socjologia
To w sumie nic takiego, dla mnie wydarzeniem było, jak się dowiedziałem, że krew i włosy JP II chyba Dziwisz gdzieś przemycił to sobie wtedy pomyślałem "Ło żesz kurwa ja pierdolę średniowiecze". A w takich sprawach obyczajowo-światopoglądowych to się w sejmie lubią przepychać, bo na te sprawy każdy jakieś swoje poglądy ma, a z ekonomią już w społeczeństwie gorzej, ja np. jestem noga z ekonomii i po co mają zasypywać obywatela czymś, czego nie rozumie, skoro mogą czymś co popiera lub nienawidzi i teatrzyk się kręci. -
Mi się widzi, że Korwin zyskuje z dwóch powodów: 1. Elity się ostatnio w Polsce bardzo mocno zdewaluowały, nie ma przywódców, z którymi ktoś mógłby się utożsamiać, zwłaszcza ludzie młodzi, a Korwin na takiego lidera się kreuje. 2. Korwin nie sprzedał się, bo nie miał okazji się sprzedać przez ostatnie dwadzieścia lat i dlatego też zyskuje. To trochę tak jak z Ruchem Narodowym, mogą mówić co chcą i wytykać, bo u władzy jeszcze nie byli. Zresztą teraz powoli zaczynają młode wilki z mojego pokolenia wchodzić do gry, które często okrągły stół kojarzą z kupczeniem, które z ich przyszłością nie ma nic wspólnego, a tzw. styropian dawno obrósł w tłuszcz. -- 23 Apr 2014, 19:04 -- Jeszcze dodam, że młodzi ludzie chyba lubią mieć swoje ideały, rycerzy na białych koniach i świętobliwe matrony, bo jeszcze świat nie zepsuł ich na tyle, by wiarę w te ideały utracili, a Korwin jest właśnie takim walącym prosto z mostu rycerzem, rzucającym bon motami na prawo i lewo, z tym, że po zastanowieniu się to żadna z tych spraw, a raczej jej rozwiązanie nie jest tak proste jak proste jest wypowiedzenie magicznego rozwiązania przez Korwina.
-
[videoyoutube=OIlHt_syoSE][/videoyoutube]
-
Raz, było mi zimno i się trząsłem, po ok 30 minutach ustąpiło, a staż już miałem dość spory. Raz też byłem świadkiem chyba ataku padaczki po zapaleniu, ale ofiarą był nastolatek, dlatego może marihuana+młody wiek=atak. Po pierwszym poważnym paleniu zwymiotowałem takim zajebistym, przekładanym dżemem piernikiem, którego zjadłem ponad połowę, jakbym wiedział to bym nie jadł, marnotrawstwo.
-
khaleesi, hehe chyba tak. :)
-
Wiem, że to dziwne, ale nazwa tej zabawy kojarzy mi się z łechtaczką.
-
PRLu nie oceniam jednoznacznie źle, ale chciałem się zapytać, czy te strajki robotnicze w PRL były powodowane przez amerykańską propagandę czy też przez pustą michą, a innymi słowy niewydolność ekonomiczną kraju?
-
Kilka pereł z lamusa: [videoyoutube=V47Df0vjSYs&feature=kp][/videoyoutube] [videoyoutube=82HzNBTGxoA][/videoyoutube] [videoyoutube=uMELz61Klqo][/videoyoutube]
-
To trochę prawda z tą fiksacją, ale to też sprawka mediów i ogólnego amoku, który zapanował, a to mnie zwyczajnie drażni, bo w odróżnieniu od Niemców i Japończyków, którzy nauczyli się, że nie zbrojnie a ekonomicznie i technologicznie się świat podbija (zresztą Zachód też zrozumiał, że nikomu nie są potrzebne Niemcy obłożone reparacjami, bo będą tylko myśleć o własnej krzywdzie). Niemcy i Japończycy są uparci, ale też mieli na tyle inteligencji, żeby po drugiej wojnie zejść z tej drogi prowadzącej do totalnej ruiny ich krajów. Zresztą ja miałem nie o tym, w tych krajach jest świadomość tego co się działo w przeszłości i wchodzi to w skład tożsamości narodowej, ale absolutnie nie pozytywnej jak to ma miejsce na Ukrainie! Przecież Hitlerowi pomników nie stawiają, a Bandera ma pomniki, ulice, miał mieć stadion, uznawany jest za bojownika o wolną Ukrainę, a na dobrą sprawę, jakby zestawić bilans zysków i strat, to Bandera i inni ukraińscy nacjonaliści ściągali tylko na Ukraińców same nieszczęścia, zaczynając od czasów II RP, kiedy zabili polskiego ministra skłonnego do ugody z umiarkowanymi środowiskami, a na czasach obecnych kończąc, bo kto ma świadomość co stoi za tymi flagami i okrzykami, ten z pewnością miłością do nich nie pała. Ja już o tym wcześniej pisałem - chodzi mi o pozytywny odbiór ludobójców mających swoje miejsce w tożsamości narodowej Ukraińców, którzy to ludobójcy zabijali również innych Ukraińców, którzy nie chcieli się dać wciągnąć w to szaleństwo. Gdyby na Ukrainie zapanowała sytuacja podobna do tej w Niemczech to byłbym spokojny, garstka idiotów jest wszędzie, w Polsce też są jacyś czciciele Hitlerka, ale tam bez banderowców nie mogła się obejść większość na Majdanie i im to nie przeszkadzało. Ja nigdzie nie twierdziłem, że wszyscy Ukraińcy to banderowcy, bo ci ze wschodu przykładowo są nakręceni tak, że ci na zachodzie Ukrainy to sami banderowcy. Natomiast jak się bliżej przyjrzałem odznaczającym się Ukraińcom w Polsce (związki z Majdanem, poseł itd.), to jawią się jako mali, zakompleksieni nacjonaliści, którzy w domach mają swoje ołtarzyki UPA, a poza domem udają przyjaciół Polaków - to wychodzi w wywiadach. Podsumowując, ja się z doktryną Giedroycia nie zgadzam i milczeć na ten temat nie zamierzam, a wychodzi na to, że innych bohaterów nie mają, skoro Banderze zachodnia i środkowa Ukraina pomniki stawia. Zresztą zdziwiło mnie, że Leniny tam do niedawna stały, bo w Nowej Hucie to Lenin dostał rower, stare buty i miał sp... znikać z Nowej Huty. :) Ze strony polskiej zostało zrobione wiele w kwestii pojednania, a ze strony ukraińskiej możesz np. poczytać Takich kwiatków jest wiele.
-
Kampania wyborcza nabiera rumieńców.
-
Dorosły facet jak mały chłopiec
Hans odpowiedział(a) na Lunaria temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Prawie tak, chociaż ta dawna diagnoza wywróciła mi trochę świat do góry nogami, bo całkowicie odrzucałem psychologię, filozofię, skupiałem się na tym co namacalne, a tu znalazły się dowody, że tak nie jest do końca jak sobie to układałem. Teraz najgorsze jest chyba poczucie braku celu, bo ten hedonizm, który uprawiam to w sumie żaden cel. Mam nadzieję, że Twoje problemy też znajdą pozytywne rozwiązanie. :) -
carlosbueno, zadawałem sobie w myślach to samo pytanie, co z tymi wszystkimi, którzy zarzucali Komorowskiemu i Tuskowi bycie agentami Niemiec i Rosji, ale na onecie znalazłem odpowiedź - Tusk i Putin szli ręką w rękę jeszcze w jakiś czas po zamachu, ale potem Putin zaczął stale wystawiać Tuska do wiatru i teraz Tusk w zemście kąsa Putina ile tylko może.