Szanuj ojca swego i matkę swoją Religia składa się z zakazów i nakazów, nie oczekuj że jest w niej specjalnie wiele miejsca na to co ty czujesz lub myślisz. Religia zinstytucjonalizowana, a większość tylko z taką ma do czynienia, nastawiona jest na jedność ludzi, myśli i przekonań, gdyż gdyby ci tak pozwolić myśleć po swojemu, to stworzyłbyś kolejne "herezje" i rozbił instytucję od środka, jak już paru z Lutrem na czele zrobiło.
Jak czytam to co pisze sanczezrodrigez, to dochodzę do wniosków że psychologowie i psychiatrzy mają rację mówiąc że bóg to emanacja ukrytego ludzkiego pragnienia posiadania dobrego, surowego, ale sprawiedliwego ojca, którego nigdy się nie miało albo się miało ale się z wiekiem traci. Świat jest w odczuciu większości ludzi niesprawiedliwy, męczący, a czasem brutalny, więc nie dziwi mnie potrzeba że ludzie oczekują, że jednak jest jakaś sprawiedliwość, jak nie teraz, to chociaż po śmierci. Sam nie miałbym nic przeciwko temu żeby bóg istniał, ale nie wierze, bo czuje że tak świat nie wygląda.