Skocz do zawartości
Nerwica.com

little angel

Użytkownik
  • Postów

    596
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez little angel

  1. hah, to prawda normalnie bez korków trasa do pracy zajmuje mi 15-20 min, ale odkąd powstało wiele farm deweloperskich bloków w pobliżu i jeszcze więcej się buduje, to już dojeżdżam 45 min...
  2. aa, dlatego te reguły są niedorzeczne, nie obejmują wszystkich przypadków, taki dodatek i tak nie zwróci poświęconego czasu na dojazdy, więc lepiej już wynajmować... czas jest cenniejszy niż pieniądze
  3. 400 zł to płaci za paliwo/bilety, bo mieszka w innym mieście niż ma pracę, wtedy jak najbardziej należy jej się za to zwrot poprzez ten dodatek nam nie, bo mieszkamy w pobliżu pracy
  4. oj, nie! jesteś silniejszy niż ci się wydaje, tylko musisz odblokować tę siłę... kiedy człowiek czegoś naprawdę chce, to jest w stanie to osiągnąć, bez pomocy innych, bo tak naprawdę jest i zawsze będzie sam ze sobą, jesteśmy na siebie skazani, jesteśmy i tak jednością, tylko porozbijaną na wiele samodzielnych świadomości a czy chcesz drzeć mordę na przejeżdżające samochody? co by ci to dało? na oczy są krople, a do uszu stopery, choć można też spróbować się nie denerwować... to od ciebie zależy a chcesz tyle znowu grać? jeśli gra wciągająca... mnie tam lol wynudza po 30 minutach nad tym da się zapanować, choć jest to trudne tyle jedzenia istnieje, wszystko możemy jeść! znajdź coś, co by nie śmierdziało, a smakowało jak niebo w gębie a chcesz sobie coś zrobić?
  5. Wiem, o czym mówisz, dlatego ja też nie podaję adresu wynajmowanego mieszkania... Niemniej no jednak zawsze mieszkam w miejscu, w którym wykonuję pracę, więc nie należą mi się żadne zwiększone koszty przychodu, nawet jak pocztę odbieram, tak samo jak Ty, od rodziny. Takie przypadki są wyjątkowo skomplikowane... Najlepiej będzie przegadać to z kadrową, niech Cię odpowiednio nakieruje, żebyś potem żadnej kary nie płaciła...
  6. ale twoje miejsce zamieszkania znajduje się tam, gdzie wynajmujesz mieszkanie, gdzie przebywasz na co dzień, skąd dojeżdżasz do pracy... nie możesz przebywać w dwóch miejscach jednocześnie
  7. @bei chyba lepiej to jak najszybciej odkręcić... nie bez powodu kadry zbierają te wszystkie informacje przed rozpoczęciem pracy, ale no nie wiem, może nic strasznego się nie stanie, jak później to zmienisz
  8. potrzebowałam potwierdzenia oby się dało łatwo odkręcić @bei
  9. chodzi tylko o to, żeby pracodawca wiedział, gdzie pracuje jego pracownik, ma być w tych miejscach, które podał w oświadczeniu, inaczej łamie regulamin pracy zdalnej no niestety, są ludzie i ludzie tak właśnie myślałam... @bei zmyliło mnie to o oficjalnym adresie zamieszkania... nawet jak masz kilka nieruchomości, to twoim adresem zamieszkania jest ten, gdzie w praktyce żyjesz na co dzień, więc jeśli wynajmujesz mieszkanie, tam żyjesz, to ten jest twoim adresem zamieszkania, a skoro jest w miejscowości, w której jest zakład pracy, to jw. Catriona napisała człowiek im dłużej myśli, tym przekombinowuje
  10. o tak @MlodyKapi małpą @ na chwilę obecną zostawiam cię bez odpowiedzi, bo muszę sobie przetworzyć twoje myśli w swojej głowie myślę, że się rozumiemy, ale komunikujemy na inne sposoby swoje zresztą też o ile wrócą na razie muszę zejść na ziemię, choć to wszystko wciąż wydaje się abstrakcyjne, to udawajmy, że nie jest, i wszystko traktujmy jako oddzielne byty nie odlatujmy za mocno W jednej chwili wszystko może znowu zniknąć, a tego nie chcę ponownie przeżywać, na razie chcę jeszcze choć trochę poudawać w grę zwaną życiem. ...czyli wybieram ignorancję. Sorry, not sorry, mamy nieskończoność, a moja mała głowa pęka od nadmiaru PRAWDY, wybucha mi wszystko w środku, nie chcę o tym za dużo myśleć, chcę udawać, że nie wiem. Przynajmniej przez chwilę.
  11. Teraz tak sobie myślę... musisz specjalnie wynajmować mieszkanie w miejscowości, w której znajduje się zakład pracy, pomimo stałego miejsca zamieszkania gdzieindziej... to już sama nie wiem, czy w takim wypadku to się zaznacza czy nie... im dłużej o tym myślę, tym mam więcej wątpliwości... jak zawsze w tych kadrowo-płacowych rzeczach, to jest dla mnie zbyt skomplikowane i abstrakcyjne
  12. hmm, wynajmujesz, czyli mieszkasz, w miejscowości, w której jest zakład pracy, więc według mnie nie powinnaś tego zaznaczać, w końcu dojazd ile ci zajmuje? 5, 10 km? nawet nie patrząc na kilometry, bo można być na granicy dwóch miejscowości, to w tym przypadku jednak jesteś w obrębie jednej może ktoś się jeszcze mądrzejszy wypowie, jak to rozumie... z drugiej strony, też mam wszędzie inne adresy zapisane i one się nie zmieniają, za to adresu pobytu, gdzie wynajmuję, nigdzie nie wpisuję, bo on się zaraz może zmienić, już trzy razy się przeprowadzałam, więc po co mam gdziekolwiek zapisywać ten adres każdy sobie może myśleć, że mieszkasz tam, gdzie twój adres zamieszkania, przy okazji zdobędziesz trochę dodatkowej kasy, czy uczciwej, to nie mnie oceniać oczywiście nie mowa tu o pracy zdalnej, gdzie każdy taki adres trzeba wpisać w oświadczeniu, żeby mieć ryczałt
  13. Świetny wpis! W zupełności zgadzam się ze zdrowotnym działaniem morza, nadmorskiej przyrody. Siedząc nieustannie w czterech ścianach, otoczona hałasem miasta, nie dziwię się swojemu złemu samopoczuciu... „Jod leczy” Lynne Farrow z chęcią przeczytam, akurat jest promocja na taniej książce, a to: zachęca jeszcze bardziej Lubię takie książki, w swojej biblioteczce posiadam m.in. „Anatomię zdrowia” za grosze, w której znajduje się mnóstwo domowych, prozdrowotnych przepisów. Niestety przy chorobie Hashimoto, która mi towarzyszy, odradzana jest suplementacja jodu... musiałabym zbadać sobie jego poziom, jednorazowy koszt nabycia takiej wiedzy trochę mnie zniechęca, może kiedyś w jakimś pakiecie dorwę po taniości, póki co się wstrzymuję, nie chcę sobie zaszkodzić. Ale nad morze muszę się w końcu wybrać!
  14. jeśli mieszkasz poza miejscowością, w której masz zakład pracy, to jak najbardziej przysługują ci te koszty jeśli nie, to wycofaj może nikt nie zaznacza, bo nie wie, że jest taka opcja, a może każdy mieszka w pobliżu pracy i nie potrzebuje zwrotu za dojazdy
  15. little angel

    Pytania TAK lub NIE

    uwielbiam dokarmiasz zimą ptaki?
  16. little angel

    spam

    pełna zgoda no może oprócz ak-47, może trzyma deagla celne strzały w głowy
  17. wypiłam 4 kubki pokrzywy zaczęła mnie głowa boleć, ale to pewnie od nadmiaru niebieskiego światła i niekorzystnego dla zdrowia otoczenia powinnam się teraz czymś naenergetyzować
  18. super! zawsze doceniam opcję spoilera wnioskuję o możliwość załączenia GIFów w plikach do postów i wiadomości, a nie tylko .jpg i .png
  19. fizyczne bolączki zakłócają spokój mej duszy nie czuję ciała, a czuję ból bardzo mnie kłuje nad brzuchem, dzisiaj mało zjem... nie chcę już jeść piję napar z pokrzywy, coby wypłukał toksyny działa, bo już trzy razy skorzystałam z toalety kolejny się parzy
  20. może przez stres z wydarzeniem jak muszę gdzieś iść, coś zrobić ważnego następnego dnia, to też mam problem ze spaniem... nie pocieszy cię to raczej, ale też dzisiaj jestem niewyspana, od wczoraj śpię na raty, ale to z kolei przez bóle brzucha, które aż mi powędrowały do mostka, siedzi jakieś monstrum i uciska mi klatkę... znowu musiałam zjeść coś niedobrego wykończy mnie to kiedyś...
  21. little angel

    OT

    każde yin musi mieć swoje yang
  22. little angel

    OT

    to tylko Michael zaczepia
  23. dla mnie czysty obraz organizmu to ten z chorobami i zaburzeniami ale rozumiem co masz na myśli zrobisz jak uważasz sen to podstawa, śpij dobrze mocz to tam nic przy transporcie kału
  24. little angel

    OT

    ewentualnie wchodzisz w swój profil -> Ustawienia konta -> Przegląd -> po prawej Ignorowaniu użytkownicy w Inne ustawienia nie ma się co denerwować, nie przyjmuj tego do serca
×