Skocz do zawartości
Nerwica.com

Piyerekpiyerek

Użytkownik
  • Postów

    243
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Piyerekpiyerek

  1. Bardzo możliwe że jest ci niedobrze właśnie przez fluoksetynę. Mnie też mdliło więc to jest raczej normalny skutek uboczny. Fluoksetyna jak wszystkie inne ssri może powodować otępienie emocjonalne. U jednych mniejsze u innych większe. Dla osób zbyt emocjonalnych i lękliwych jest to nawet skutek porządny a dzieje się tak przez duża ilość serotoniny ale zbyt duże otępienie emocjonalne może niektórych denerwować bo jest to efekt który sprawia że nie czujemy emocji zarówno tych złych jak dniew smutek lęk jak i tych dobrych jak radość przyjemność motywacja. W tej chwili ja tak mam na dawce 40 mg która biorę od prawie 5 tygodni i mam zamiar wrócić do dawki 20 mg. Wydaje mi się że 40 to dla mnie za dużo i chyba lepiej było na 20 mg. Najważniejsze to znaleźć dawkę która pomoze nam z lękiem i depresja ale nie zrobi z nas jednocześnie zombie. Jak ktoś siedzi na forum reddit to wie że efekt zombie jest dość powszechny Szczególnie przy dużych dawkach.
  2. Na mnie kawa działała wręcz toksycznie. Zawroty głowy stany lękowe brak koncentracji. Zaczęło się tak po miesiącu brania fluoksetyny. Teraz nie pije kawy. Lepiej śpię jestem spokojniejszy mniej nerwowy i niespokojny
  3. W pierwszych 2 tygodniach czułem tylko mdłości i mocne zmęczenie. Ale dwa tygodnie i przeszło ale mdłości i zmęczenie jest czymś co da się wytrzymać. Najgorszym skutkiem fluoksetyny w moim przypadku i w przypadku wielu osób z którymi pisałem jest wzmożony lęk który najsilniej dokucza między 5 a 7 tygodniem. Wiesz jak ktoś bierze coś co ma mu pomóc na lęk a sprawia że lęk jest jeszcze większy to już jest do bani. Gdyby nie zapewnienia innych osób że też przez to przechodziły i żeby przeczekać to bym się poddał. A tak to byłem 10 tygodni na 20 a dziś mija dokładnie 4.5 tygodnia na dawce 40. Wejście na 40 było już łatwiejsze ale też zrezygnowałem całkiem z picia kawy bo w moim przypadku kawa i fluoksetyna źle ze sobą dzialaly
  4. Nie musisz się przed nikim tłumaczyć. Ja zawsze jak zmieniałem lek codziennie wchodziłem i czytałem co ludzie piszą. Gdyby nie parę osób na forum reddit to pewnie poddałbym się w 6 tygodniu brania fluoksetyny.
  5. U mnie przyszło po kilku tygodniach. jestem bardziej pewny siebie w sytuacjach społecznych lub gdy muszę coś załatwić.
  6. Więc pewnie jego zdaniem 20 może być dla ciebie za mało. Dla mnie 40 jest o wiele lepsza dawką. Ale ja wchodziłem powoli 10 tygodni 20 i dopiero wtedy przeszedłem na 40. Może takie szybsze wejście będzie dla ciebie dobrym rozwiazaniem
  7. Po 3 tygodniach napewno nie będzie poprawy. Wątpię żeby po 6 tygodniach była poprawa. Fluoksetynie trzeba dać co najmniej 8 tygodni. Może źle go zrozumiałeś. Może chodziło o to że po 3 tygodniach jeśli nie będziesz miał złych skutków ubocznych to żeby podnieść na 40 bo to będzie twoja dawka docelową i chce ja szybko osiągnąć bo uważa że 20 to dla ciebie za mało
  8. Zobaczysz jak na ciebie zadziała. I tak musisz dać fluoksetynie przynajmniej 8 tygodni. Wcześniej mogą być wzloty i upadki. Ale jak nie dasz mi 8 tygodni to się nie dowiesz czy działa
  9. Będzie gorzej. W 3-5 tygodniu pojawi się silny lęk a to był mój najgorszy skutek uboczny. Ciągle uczucie niepokoju. Musisz się na to przygotować psychicznie bo dużo osób właśnie wtedy rezygnuje.
  10. Tak. Po dwóch tygodniach minęło. Od tamtej pory raczej mam więcej energi i chęci do wszystkiego niż przed fluoksetyna. Dobrze zadziałała na napęd
  11. Dreszczy nie miałem biegunek też nie. Może być to efekt odstawienia ale z drugiej strony to że ja nie miałem nie znaczy że ty nie będziesz miał. A pocisz się? Moim skutkiem ubocznym były nocne poty i zwiększona potliwość za dnia
  12. Wiem. Znam to. Gdy zacząłem brać 20 mg miałem to od razu a jak zwiększyłem dawkę do 40 zaczęło się po 3 tygodniach
  13. Nie bój się przejdzie po tygodniu max po dwóch. Ja odczuwałem to jak jakiś stan przedzawałowy silny ból w klatce z pulsowaniem ale dużo osób mi pisało że tak mialo
  14. W moim przypadku miałem dobry apetyt na 20 mg. Nie wzmożony czy coś ale normalny. Przy dawce 40 mam mniejszy. Jeszcze mogą się zdarzyć mdłości. Miałem przez pierwsze 2 tygodnie W moim przypadku nie przy dawce 20 mg
  15. Tak. To zupełnie normalne. Miałem to przeszło dosyć szybko. Teraz też miałem gdy zwiększyłem dawkę na 40 mg. W moim przypadku był to nawet dosyć silny ból
  16. Escitalopram jest stosowany bardzo często na ocd i fobie społeczna. A wpisane ma w zastosowaniu tylko lęk uogólniony i depresję. Sertralina nie ma w ulotce lęku uogólnionego a jest najczęściej na to przepisywany lekiem. To że coś nie ma zastosowania na papierze albo wskazania na daną przypadłość nie znaczy że nie zadziała. To jest przepisywanie czegoś poza wskazaniami.
  17. Napewno mnie uspokoiła. Trudniej mnie było wyprowadzić z równowagi. Podchodzę do wszystkiego teraz na spokojnie. Ty możesz na początku miec codziennie inne wrażenia
  18. Mam nadzieję że fluoksetyna ci pomoze. Dawaj znać na forum jak sobie radzisz. Pamiętaj że przeważnie jest gorzej zanim będzie lepiej
  19. Ja prze pierwsze 2 tygodnie byłem potwornie zmęczony i nic mi się nie chciało. Potem już mi energii nie brakowało. Do 3 tygodni biorę 40. Po zwiększeniu dawki zmęczenie wróciło znowu na 2 tygodnie. A masz ocd?
  20. Dzi Działa na te same receptory jeśli chodzi o serotoninę. Może pomoże. Zobaczysz. Oby fluoksetyna ci pomogla
×