Skocz do zawartości
Nerwica.com

Piyerekpiyerek

Użytkownik
  • Postów

    164
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Piyerekpiyerek

  1. Zapytałem o to mojego lekarza. Powiedział mi że powodów jest kilka. Pierwszy że jest najbardziej lekotworcza w fazie wchodzenia. Jak przychodzi ktoś pierwszy raz z lękiem i dostaje jako swój pierwszy lek coś co powoduje przez pierwszy miesiąc większy niepokój może zrazić się do leków. Dlatego w pierwszej kolejności przepisuja escitalopram Lub sertraline. Drugi powód jest taki że jest słabsza więc trzeba większych dawek żeby wg poczuć różnice. I ostatni jest marketing. Fluoksetyna jest sprzedawana od lat i to co miała zarobić dla koncernów farmaceutycznych to już zarobiła. Mówił mi że był na konferencji promocyjnej leku lexapro jak go wprowadzali na rynek. Podobno poszły na to ogromne pieniądze a jak wiadomo lekarze też dostaja pieniądze za sprzedawanie danego leku szczególnie na początku gdy jest nowy i mocno promowany. Zawsze nowsze leki wypierały stare. Ale jeśli jest taki lek jak fluoksetyna która weszła na rynek w 1986 roku i jest dalej sprzedawana obok escitalopramu z 2001 roku to znaczy że te leki wcale aż tak bardzo się nie różnią dzialaniem I skutecznością
  2. Będzie dobrze najważniejsze jest nastawienie i wiara w to że może być dobrze. Mam 35 lat żyłem z lękiem 29 lat bo nie wierzyłem że mała tableteczka może coś zmienić. I pierwszy lek sertralina nic nie zmienił. A paroksetyna otworzyła mi oczy. Zawsze będę miło wspominał ten lek. To naprawdę mocny kaliber jeśli chodzi o lęk. Ale za to robisz się strasznym leniuchem któremu nic się nie chce. No może chce się ale cały czas spać zrezygnowałem żeby znaleźć kompromis. Coś co może nie będzie tak silne na lęk ale nie będzie mnie tak męczyło. I znalazłem. Fluoksetyna!!!
  3. Przepraszam no tak oczywiście że jesteś dziewczyną czasem za szybko czytam i ulatują mi szczegóły ja teraz biorę 40 zobaczymy jak sobie da radę z moim ocd. Dobrze reaguje na ten lek i nie mam za duzo skutków ubocznych. Długo się rozkręca ale ja po mojej długoletniej drodze z lekami jestem cierpliwy i wiem że trzeba dać przynajmniej 8 miesięcy innym ssri ale fluoksetyna potrzebuje nawet 3 miesiące. Ja zauważyłem poprawę po 10 tygodniach. Ale za to można dość wysoko podnieść dawkę w razie potrzeby. Pisałem z wieloma osobami na zagranicznym forum i w stanach psychiatrzy naprawdę lubią ten lek i uważają go za złota rączkę. W Polsce jest mniej popularny ale też przez to że ludzie z nerwica częściej chodzili do lekarzy rodzinnych lub neurologów sam tak zrobiłem za pierwszym razem a oni wola przepisać escitalopram lub sertraline. Mam nadzieję że dojdziesz do siebie i fluoksetyna pomoże. Trzeba walczyć o siebie. W razie kryzysu albo gdy dopadnie cię zwątpienie pisz na forum bo nie jesteś sama. Jest nas naprawdę wiele. Zaburzonych lękliwych i zagubionych ale ważne że mamy odwagę coś z tym robić
  4. Opinie są różne. Jedni mówią że lek jak raz działał to drugi raz może nie zaskoczyć. Mi kiedyś pomogła paroksetyna. Zapytałem ostatnio psychiatrę czy jak nie wypali fluoksetyna to czy będzie sens iść jeszcze raz w paroksetynę która mi tak pomogła ale że czytałem dużo opini że lek może nie zaskoczyć. Psychiatra mi powiedział że mamy tak samo poukładane receptory w głowie i że jeśli lek raz zadziałał to będzie działał zawsze ale problem jest w tym że ktoś jak wraca do leku to od razu chciałby efektu i trochę za bardzo tego efektu wyczekuje bo wie że jak kiedyś się po nim czuł przez co ma blokadę psychiczna. Coś jak efekt placebo tylko w drugą stronę. Jeśli kiedyś czułeś się dobrze na fluoksetyne to myślę że lek ci pomoże ale myślę że jeśli brałeś dawkę 60 mg to masz przyzwyczajone receptory i dawka 20 mg nie będzie działała tak jak za pierwszym razem. Jeśli masz siły żeby spróbować to myślę że warto dać lekowi szansę jeśli ci kiedyś pomogl. Ja na twoim miejscu spróbowałbym z wyższą dawka bo prawdopodobnie jeśli zmienisz teraz lek to już nie wrócisz do fluoksetyny i będziesz się zastanawiał czy dobrze zrobiłeś zmieniając a nie próbując wyższej dawki. Ryzyko jest podobne. Bo nowemu lekowi też musisz dać co najmniej 8 tygodni a tak samo nie wiesz czy ci pomoże. Ja próbowałem paroksetyny fluoksetyny duloksetyne sertraliny escitalopramu. Wszystkie działają na te same receptory a jednak pomogły mi tylko dwa. Jeszcze zapytam tylko o ta dawkę. 60 mg fluoksetyny to dość wysoka dawka. Mniejsze nie działały dobrze na lęk czy masz też ocd?
  5. Dasz radę jak będziesz odczuwać lęk albo skutki uboczne pisz tu na forum będę starał się dodać otuchy bo też przechodziłem ciężkie chwile. Jeszcze nie jest powiedziane że mnie nie złapią skutki uboczne wejścia na 40 mg bo minęły niecałe 3 tygodnie a krysys na 20 miałem w piątym miesiącu ale ja akurat wiem czego się spodziewać damy radę trzeba walczyć o siebie. Spróbuj się też zmęczyć kilka razy w tygodniu. Jakieś bieganie albo siłownia. To też dużo daje. Leki dla umysłu a ćwiczenie dla ciała i będzie dobrze
  6. Ja nie będę niczego polecał bo dla każdego jest to sprawa indywidualna a reakcja na leki jest różna ale przy silnym leku obawiam się że możesz nie dać sobie rady z wchodzeniem na fluoksetyne. Szczególnie że najgorszy dla wielu osób jest 4 i 5 tydzień gdy już może się wydawać że jest dobrze. Mam nadzieję że dasz radę i tego ci życzę. Spróbuj brać na noc pomoże w przespaniu skutków ubocznych. Zobaczysz jak będzie a jeśli nie dasz rady albo po 10 tygodniach nie zobaczysz różnicy możesz zapytać go o paroksetynę plus pregabaline. Tylko że akurat paroksetynę jest najgorsza jeśli chodzi o przybieranie na wadze a pisałaś że miałaś z tym problem na sertraline. Nic nie zrobisz jest to leczenie prób i błędów. Szkoda tylko że musimy poświęcić na każdy lek 2 miesiące żeby się przekonać czy zadziała czy też nie. A jeśli chodzi o sertraline widziałaś jakieś plusy skoro brałaś przez tyle lat?
  7. Ja zmieniłem z escitalopramu. Też schodziłem z jednego i zaczynałem następny więc brałem przez miesiąc oba na krzyż. Nic na to nie poradzisz niestety potwierdzam że rozkręca się bardzo długo. Po 8 tygodniach minęły skutki uboczne. Po 2 tygodniach zmęczenie a po 8 lęk. A na efekty musiałem czekać aż 10 tygodni wcześniej miałem praw lepszych i kilka gorszych dni. Gdy poczułem się lepiej po 10 tygodniach lekarz mi zwiększył mi z 20 na 40 mg mówiąc że to będzie dawka na lęk i najmniejsza na ocd. Powiedział też że lek się rozkręcił więc Większe nie dawki nie powinno dać takich skutków ubocznych jak wchodzenie na 20 i miał rację. Nie czuję większej różnicy ani zmęczenia ale za to czuję działanie na serotoninę jakiego nie czułem lub czułem słabo na 20 mg. A próbowałaś wcześniej paroksetyny? Moim zdaniem nie ma lepszego leku na lęk jeśli chodzi o ssri. Bardzo mi pomógł ale po roku zmeczenie mi za bardzo przeszkadzało. Zejście było okropne i trwało długo ale lęk już nigdy nie był taki duży jak przed leczeniem więc paroksetyny zrobiła swoją robotę razem z pregabaliną
  8. Czytam dużo opini na Reddit. W pl fluoksetyna jest rzadko stosowana ale w stanach bardzo często jest przepisuywana a opinie na reddicie ma dobre. Dużo osób pisze że pomaga i to mnie przekonało i sam o nią poprosiłem. Czuję że jest słabsza jeśli chodzi o serotoninę ale blokuje receptory dużym procencie bo w dawce 20 mg jest to aż 80 procent. Tyle jest potrzebne żeby uznać dawkę za terapeutyczna ale po prostu blokuje je słabiej niż paro czy sertralina więc działa słabiej przeciwlękowo więc potrzebna jest dawka przynajmniej 40mg. W 20 dobrze działa na depresję dodaje energii gdy już się rozkręci ale na początku może cię usypiać i sprawiać że będziesz zmęczona. Poczujesz też lek bo powoduje delikatne wydzielanie noradrenaliny i dopaminy. Musisz to przetrwać bo żaden ssri nie powoduje aż tak wzmożonego leku na początku. U mnie to trwało 8 tygodni. Ciągle uczucie niepokoju ale po 8 tygodniach przeszło. Poczułem się lepiej bardziej energicznie. teraz po 3 miesiącach zwiększyłem na 40mg i biorę od prawie 3 tygodni. Zwiększenie nie spowodowało żadnych skutków ubocznych a czuje teraz działanie na serotoninę jak po paro albo świecie. Ten mały ucisk w głowie i zaciskanie szczęki. Kto bierze ssri to wie o co mi chodzi. Musisz zdecydować czy będziesz w stanie przetrwać pierwsze tygodnie. Miałem momenty że chciałem przestać. Musiałem przestać pić kawę bo po kawie miałem ataki leku. Gdy było bardzo źle a miałem moze 5 takich dni na te o tygodni brałem 40mg propranololu i to mi pomagało. Od samego początku biorę też na noc. Dobrze po tym śpię. Nie miałem żadnych problemów jeśli chodzi o sen. Lecze się od 6 lat. Brałem paroksetune sertraline escitalopram duloksetyne sulpiryd tianeptyne i moclobemid jako główny lek. Pregabaline hydroksyzyne mianseryne mizatrapine i trazodon jako leczenie wspomagające. Przepraszam jeśli przekręciłem jakieś nazwy ale pisze wszystko z glowy. Jeśli masz jakieś pytania to pisz. Jestem tu czesto
  9. U kogo sie leczysz? U psychiatry? Mało kto przepisuje fluoksetynę lekarze wolą escitalopram ale ja uważam że fluoksetyna jest dużo lepsza. Fajnie działa na pewność siebie a czym jest fobia społeczna jak nie brakiem pewności siebie. Teraz jak chce coś powiedzieć to mówię i nie przejmuje się co kto sobie pomyśli. Ale czułem że 20 mg to trochę za mało i od 2 tygodni biorę 40. A co lekarz który zmienił ci duloksetyna na fluoksetynę powiedział? Że powinno pomóc? Mi jak zmieniał z esci powiedział że może działać gorzej na lęk na papierze ale że to jest kwestia indywidualna i że może mi pomóc z lękiem
  10. Mi esci wg nie pomógł a nie miałem wg na nic siły. Sertralina i duloksetyna robiły E mnie zombie. Kiedyś brałem paroksetyne bardzo mi pomogła ale biegiem czasu było gorzej. Teraz biorę fluoksetynę i myślę że to jest lęk dla mnie. Mało skutków ubocznych poza lękiem przed pierwsze 6 tygodni. Jak to przetrwasz to jest dużo lepiej. Jak długo brałes fluoksetynę i w jakiej dawce?
  11. Mi esci wg nie pomógł a nie miałem wg na nic siły. Sertralina i duloksetyna robiły E mnie zombie. Kiedyś brałem paroksetyne bardzo mi pomogła ale biegiem czasu było gorzej. Teraz biorę fluoksetynę i myślę że to jest lęk dla mnie. Mało skutków ubocznych poza lękiem przed pierwsze 6 tygodni. Jak to przetrwasz to jest dużo lepiej
  12. Mi esci wg nie pomógł a nie miałem wg na nic siły. Sertralina i duloksetyna robiły E mnie zombie. Kiedyś brałem paroksetyne bardzo mi pomogła ale biegiem czasu było gorzej. Teraz biorę fluoksetynę i myślę że to jest lęk dla mnie. Mało skutków ubocznych poza lękiem przed pierwsze 6 tygodni. Jak to przetrwasz to jest dużo lepiej
  13. Witam. Mi pomogła po 3 miesiącach w dawce 20 mg. Teraz biorę od 2 tygodni 40 i ładuje się na nowo więc mam mały spadek. Jedyne co to nie mogę pić kawy. Jak wypije kawę mam zawroty głowy i niepokój Pomogła mi ze snem i energia. Na leki 20 nie wystarcza dlatego teraz próbuje 40. Podobno tak samo jest z sertralina że na leki działa od 100 bo 50 mg to te małą dawka więc liczę że 40 mg pomoże też z lękiem.
×