Skocz do zawartości
Nerwica.com

Piyerekpiyerek

Użytkownik
  • Postów

    308
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Piyerekpiyerek

  1. Też tak myślę. Strasznie skacze po dawkach zamiast dać szansę zobaczyć jak będzie się czuła no dwa miesiące na 20 mg Ciężko powiedzieć jak będzie no to wszystko zależy od twojej odpowiedzi na lek. Teraz wszystko zależy od ciebie. Ja na twoim miejscu bralbym od dzisiaj 20 mg do końca stycznia. Wtedy byłabyś dwa miesiące na 20 mg. Po tym czasie wiedziałbyś czy warto w to iść. Jakie kolwiek pozytywne efekty ale czujesz że mogłoby być lepiej idziesz w 40 mg. Brak efektu albo gorszy nastrój i większe leki to lek nie jest dla ciebie i idziesz w coś innego. Masz lekarza od tego żeby ułożył ci leczenie ale czasem też warto posłuchać swojego ciała bo to tak naprawdę ty męczysz się ze skutkami ubocznymi
  2. Bardzo szybko ci podnosi do 40. Ja brałem tydzień 10 mg potem przez dwa miesiące 20 i dopiero wtedy jak nie byłoby poprawy podniósłby mi na 40. Fluoksetyna bardzo podnosi lęk na początku. Opinie są różne są osoby które mają na nią świetną odpowiedź ale ogólnie w przypadku bardzo silnego lęku lepsza i większości jest paroksetyna. Mówimy tu o mocnym lęku że boisz się wyjść z domu albo iść do sklepu. Na umiarkowany lęk częściej stosują sertraline albo escitalopram. Mi dał lekarz fluoksetyne dopiero gdy spróbowałem innych bardziej popularnych leków. Ogólnie jest przynajmniej w Polsce rzadziej stosowana. Proponowali ci escitalopram albo sertraline?
  3. To zależy do chemii mózgu. Ja mam bardzo złe doświadczenie z sertraliną a szkoda bo mój psychiatra bardzo mi ją zachwalał więc miałem duże nadzieje co do seryraliny. W moim przypadku paroksetyna i fluoksetyna okazały się dużo lepsze. Ale to zależy od odoby Osoby
  4. Tak. Osoby z chorobą aktywną dwubiegunową dostają po ssri ataków mamo a to co ty opisałeś to typowa manią. Wtedy lekarz do ssri może dodać stabilizator nastroju albo zmienić leki na inne. Ataków mani
  5. Dokładnie też czułem się słabszy fizycznie i wydolnościowo. Na treningach ledwo dawałem radę za innymi. Ale na achedonie mi pomogła bo w sumie moja achedonia była spowodowana lekiem więc i mnie zmylenia nie było. Ogólnie jak poszedłem po psychiatry pierwszy raz to byłem pewien że mam ADHD dopiero innymi wyjaśnił na czym polega nerwica lękowa fobia społeczna i lek uogólniony
  6. Dokladnie Ja aktualnie nic nie biorę ale jak kiedyś będę musiał wrócić do leków to prawdopodobnie będzie to paroksetyna
  7. Wszystko zależy od indywidualnej reakcji na lęk. Na mnie lepiej działała niż sertralina czy escitalopram. Jak pomogla mi z lekiem robiłem na niej dużo więcej rzeczy. No zapisałem się na MMA a wcześniej nie byłoby takiej opcji. Chodziłem i załatwiałem dużo rzeczy sam gdy budowałem dom a przed lekiem miałem problem żeby iść do urzędu. W pracy dawałem więcej z siebie bo przestałem sobie wmawiac że nic nie potrafię i wg więc jak mi pomógł z lekiem to miałem więcej energii motywacji żeby coś zrobić. Escitalopram sprawił że nie miałem na nic siły i totalna achedonia. 4 tygodnie to za krótki okres więc nie oceniaj leku bonu mnie zadziałało między 5-6 tygodniem. Mówię cały czas o dawce 20 mg. Na 40 byłem zbyt znieczulony na wszystko i zamiast wrócić do 20 przeszedłem na inny lek i Przez rok szukałem czegoś innego aż znalazłem fluoksetyne
  8. 10 złagodziło leki ale nie nastrój. Na 20 poczułem się dużo lepiej. I powiem ci że nie byłem jakoś bardzo zmęczony czy coś najgorzej było na escitalopramie
  9. Dawka terapeutyczna to 20 mg. Na niej powinno być bardziej stabilnie. Ja na 10 nie czułem się dobrze a raczej miałem skoki raz dobrze raz źle a 20 jak zadziałało to było dobrze
  10. Widzisz ja sertraline najgorzej wspominam. Zawsze tego żałowałem bo wielu osobom pomogła i jest uznana za najlepszą spośród ssri. Niestety nie była dla mnie
  11. Ja próbowałem wielu leków i jeśli o mnie chodzi to paroksetyna na lęki jest numerem 1. Dużo osób twierdzi że zamula i meczy. Jest to prawda w porównaniu z fluo albo sertraliną ale w moim przypadku escitalopram był dużo gorszy. Na paroksetyne normalnie funkcjonowałem byłem zmęczony i senny ale dało się żyć. Na escitalopramie nie miałem siły rano wstawać z łóżka. Był w moim przypadku okropny więc paro nie jest taka zła. I szybko się ładuje. Po 5 tygodniach już bardzo dobrze działała.
  12. Wiem że tania nie jest. I co teraz planujesz? Myślisz wrócić do swojego psychiatry czy będziesz się za nowym rozglądać?
  13. Na innych? Pokaż mi kogoś innego na tym forum z kim się pokłóciłem albo miałem jakąś spine.ja zauważyłem że jak ktoś z kimś się tu kłuci albo wylewa swoje frustracje to właśnie ty. Odpisujesz w chamski sposób albo wyglądasz swoje mądrości. Widocznie tak cię w domu wychowali. Czegoś zabrakło. Może miłości. Nie odpisuj już więcej. Szkoda mi czasu na tak po/cenzura/oną osobe. Jak będziesz kiedyś bez leków tak jak ja to może wtedy pogadamy. Na razie bierz ta wenlafaksyne bo jeszcze długa droga przed tobą
  14. Ty naprawdę jesteś jakaś upośledzona Nie przejmuj się nią. Ona pisze tu na każdym forum. Wypowiada się nawet na temat leków których nie brała. Myśli że jej lekarka jest najlepsza i że nikt nie ma z lekarzem takiego kontaktu jak ona. Też miałem z nią spine. Szybko się przekonała jak inne osoby zaczęły mi przyznawać rację że coś z nią jest nie tak. Że myśli że wszystkie rozumy pozjadala. To chora i mocno zaburzona osoba
  15. A widzisz dla mnie fluo była bardzo delikatna. Fajnie się na niej czułem ale na dłuższą metę by się u mnie nie sprawdziła. A jak się czułaś na escitalopramie? Niby słaby a na mnie mocno podziałał. Czułem go mocno ale za bardzo zmulal i straszny apetyt mialem
  16. Nie masz za co dziękować po to tu jesteśmy żeby sobie pomagać esci ogólnie uznawany jest za bardzo słaby lek ale np za granicą robi furorę widzę to po opiniach na Reddit ale np mnie tak strasznie mulił że musiałem się do wszystkiego zmuszać. Na paro było znacznie lepiej. A zoloft dobrze się i ciebie sprawdzał Przeciwlękowo? Kurcze mi nie podszedł a szkoda bo psychiatra mi go strasznie zachwalał
  17. To był mój pierwszy antydepresant a ja byłem w tej kwestii zielony. Lekarza kazał brać rano to brałem. Byłem zmęczony myślałem że tak ma być. Potem już trochę eksperymentowałem na własną rękę. Jasne. To dopiero 3 tygodnie. U mnie zadziałało po 5 tygodniach ale to nie znaczy że tak będzie u ciebie dlatego nie poddawaj się wcześniej niż po 6-8 tygodniach na jednej dawce. Jeśli już chcesz być na 10 mg to bądź ale co najmniej 6 tygodni. Jeśli nie będzie stabilnie zwiększ na 20 mg tylko licz się z tym że musisz wtedy znowu dać nowej dawce 6 tygodni. Widziałem tu osoby które piszą że biorą coś 8 tygodni i nie działa a potem wychodzi że tak biorą ale pierwsze 4 tygodnie brały np sertraline 25 mg a kolejne 4 tygodnie 50 mg. To tak nie działa bierzesz jedną dawkę 6-8 tygodni i dopiero można coś stwierdzić czy działa czy nie. Ja nigdy nie bawiłem się w połówki. Zawsze wyskakiwałem na lek w pełnej terapeutycznej dawce Bo nie chciałem tracić czasu. Pełnej terapeutycznej tzn sertralina 50 paro 20 fluo 20 escitalopram 10 mg. Tak zwane najmniejsze dawki uznane za terapeutyczne. Nie brałem połówek tych dawek
  18. Właśnie nie zawsze brałem rano po przebudzeniu. I teraz żałuję bo potem escitalopram sertraline i fluoksetynę próbowałem i rano i wieczorem i jak brałem wieczorem to było duże lepiej. Może gdybym paro brał na noc to może nie byłbym tak zmęczony w dzien
  19. Lekarz mówił że zobaczę efekty po 6-8 tygodniach ale i mnie było to 5 tygodni. 20 mg przez 5;tygodni i czułem się naprawdę dobrze i stabilnie bez lęku. Od razu wskoczyłem na 20
  20. Brałem paro przez dwa lata ok 3 lata temu. Potem były inne leki a obecnie od miesiąca nic nie biorę.paro wspominam najmilej ale to zmęczenie i obojętność na wszystko była zbyt mocna świetny lek na lęki i myślę że najlepszy dla kogoś z naprawdę silnym lękiem ale zabija chęć do czegokolwiek przynajmniej a i mnie tak było i na dawce 20 mg. Nigdy nie próbowałem mniejszej a może szkoda że nie spróbowałem brać 10
  21. Dokładnie tak samo opisałbym działanie paro. Jeśli nie masz leków a ogólnie na to się leczysz to myślę że lepiej będzie zostać na 10. Ja potrzebowałem 20mg i cały czas byłem na tej dawce. Leki wykasowała ale na 20 było straszne zmęczenie. 10 nie działało na lęk i mnie ale też zmęczenia na 10 nie było. Dlatego jak dobrze się czujesz na 10 to spróbuj może dla ciebie wystarczy. Zawsze możesz potem spróbować 15. Paro jest naprawdę mocna. Jak próbowałem brać 30 to już po prostu mógłbym leżeć w łóżku 24 godziny
×