
Alexandra
Użytkownik-
Postów
610 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Alexandra
-
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Alexandra odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Mili, ja odrealnienie takie powazne przeszłam 3 razy na początku nerwicy. To było straszne. Byłam w mieście i jak we śnie chodziłam, wszystko wokół wydawało się obce, inne, ludzi dziwni, koszmar. Jakbym była za szybą, wtedy byłam przekonana, że uszkodził mi się mózg, chciałam od razu do szpitala. To było tak straszne, że nawet atak paniki taki nie był. Miałam wtedy przekonanie, że cos w mózgu się stało, że to niemożliwe, żeby tak się czuć. Musiałam wziąc Xanax, żeby wrócić i trafić do samochodu. Dopiero jak ustąpiło, uwierzyłam, że to psychiczne. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Alexandra odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Nefretis, ja mam to samo- jak moglam tak zareagować, a w tej sytuacji jest to inaczej, niewytłumaczalne, jakbym była w innym stanie świadomości. Jakby moja głowa nie była moja głową. Wtedy mam wrażenie, jakbym nie miała kontroli nad ciałem. Nie wiem dlaczego tak mi się dzieje w tych sklepach/galeriach. Wchodzę tam w miarę normalnie i to nagle przychodzi. Jakby cos we mnie wstępowało, mam wrażenie, że nie utrzymam ciała w pionie, dziwne wrażenia w głowie- ja nie umiem tego nawet wyjaśnić. A jak juz wyjdę, jestem wyczerpana, jakbym w maratonie tam biegła. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Alexandra odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Tylko kilogram? możesz do dwóch -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Alexandra odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Nefretis, nie przejmuj się tym cukrem, ja ostatnio mierzyłam po obiedzie, mialam chyba 111. Zdałam sobie sprawę, że wychodzenie z tego to jest tak długotrwały proces z dniami lepszymi i nawrotami Mam tak, że gdzieś jestem i po prostu we mnie wchodzi- coś dziwnego, jakby do głowy, to jest chyba jakiś mega lęk, że mam wrażenie, że nie pójdę dalej a moje nogi nie umieją chodzić. Najgorzej jak zaczynają mi się te zawroty głowy- takie jakby ciągniecie, przelewanie w głowie, tak nieprzyjemne, że od razu chce mi się płakać. Wtedy humor do końca dnia mam już słaby i się zaczynają natrętne myśli, co mi jest, może to choroba jakaś itd. Wtedy uciekam do toalety, jak zamknę się w małym pomieszczeniu, jest mi lepiej. I ten niepkój,strach, ale to na pewno znacie, wręcz paralizujący. To jest takie uczucie, jakby już wszystko się kończyło i że nie mogę normalnie żyć. Jutro jadę na narty na tydzień... pierwszy wyjazd od czasu tych okropnych objawów. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Alexandra odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Mili, trzymaj się, dzieci teraz dużo chorują. Ja dzisiaj w sumie dużo zrobiłam z objawami, byłam u znajomych, w 3 sklepach, sporo chodziłam po dworze. Dzisiaj na tapecie miałam walenie serca, dziwne wrażenia w głowie, nagle złapanie lęku w klatce piersiowej, strach że zaraz zemdleje , a na koniec zdretwiala mi ręka. Ale dzisiaj nie uciekał mi chodnik i nie miałam wrażenia bujania na statku I tym optymistycznym akcentem mowie dobranoc -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Alexandra odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Alu, nie wiem czy tabletka jest w stanie usunąć dana myśl, ale Prozac jest na zespół natrectw myślowych między innymi. Ja miałam tak nasilone natrectwa myślowe, że zajmowały mi 90 procent dnia, koszmar i cierpienie psychiczne. Były to myślli różnego typu, przy,us powtarzania jakiegoś zdania np 10 razy, żeby było parzysCię, albo 20, powtarzania w kolko jakiejś czynności. Siła woli nie mogłam sobie z tym poradzić, wręcz wtedy się nasilalo. Odkąd biorę prozac od marca 2015 wszystko zniknęło, a zajmowało mi to całe dnie. Teraz nie mam nic z tych myśli, ale mam za to objawy somatyczne i lęki. Ale Prozac usunął mi wszystko, i wiem że to ten lek. Tez nigdy nie sądziłam, że to jest możliwe. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Alexandra odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Nefretis, u mnie też zaczęło się wczesnie, jak miałam jakies 17 lat i byłam przekonana, że umieram na białaczkę. Bylam w ciężkiej depresji, ale że w mojej rodzinie niestety występują depresja i nerwica, mama zaprowadziła mnie do lekarza. Bardzo mi pomógł, brałam leki i byłam bez objawów prawie 10 lat!Tzn. w międzyczasie męczyłam się z natręctwami myślowymi i to było też cierpienie, ale na to mi pomaga Prozac, który zlikwidował myśli natrętne w 100%. A teraz wróciło wszystko w postaci bardzo ciężkiej nerwicy somatycznej (mam nadzieję, ze to "Tylko" to), na którą najlepsze działanie ma już tylko terapia, na którą chodzę regularnie. Widzisz, mnie zaprowadzili jak byłam młoda do lekarza, podjęlam leczenie, a i tak mnie dopadło teraz. Tak więc nie rozmyślaj o tym co było, postaraj się myśleć , co teraz można z tym zrobić. Być może powinnaś rozważyc ostrzejszą terapię, oczywiście po konsultacji z lekarzem, jeśli to dla Ciebie ratunek? Ja bym zrobiła wszystko, zwłaszcza że masz dzieci, które bardzo kochasz i fajną rodzinę z tego co piszesz. Ludzie nie z takich stanów wychodzili. Jeszcze tylko napisze, co powiedział lekarz psychiatra mi tyle lat temu... "Ból i dolegliwości nerwicowe mogą być silniejsze niż ból nowotworowy". Amen. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Alexandra odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Ale ja mam tego wlasnie nie unikać. Ale ja mówiłam w kontekście, że idę i chodzę dla przyjemności, a tej przyjemności nie odczuwam, to po co mam tam chodzić. Jak najbardziej mam pracować, robić zakupy itd. Jednak nie zawsze uważam, że robienie tego na siłę jest dobrym rozwiązaniem- nieraz można czuć się na tyle zle, że sobie odpuscisz i pojdziesz następnego dnia. Nie w kązdej sytuacji należy się zmuszać, bo to nic nie daje, oprócz okropnych objawów. Gdy robię to na siłę, nie odczuwam żadnej przyjemności, satysfakcji, sensu,ani przekonania, że nic mi się nie stało. Nic mi się nie stało i co z tego? Jak czuję się fatalnie i mam te objawy. Oczywiście mimo to robię zakupy, pracuję. Myślę, że terapeuta może też mieć inne spojrzenie , ale to, żeby w każdej sytuacji się zmuszać, dla mnie nie jest przekonywujące. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Alexandra odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Alu, wiedziałam, że tak napiszesz. Ale to nie do końca było w tym kontekście. Bardziej chodziło o to, żeby robić to i chodzić w miejsca, gdzie dobrze się czujesz, a nie na siłę tam, gdzie czujesz się zle. Przez to niczego sobie nie udowodnisz- wiem to po sobie, niczego to nie zmienia, nie czuję się lepiej. Oczywiście czym innym jest, jeśli masz coś kupić, załatwić, ale nie pokazywać sobie, że dasz radę i na siłę w złym samopoczuciu chodzić- nie jest to dobre wg mojej terapeutki i tu bym nie oceniała. Myślę, że jednak ma rację. Ja mam nawrót objawów i myśli natrętnych, że to nie nerwica Na spotkaniu prawie zaliczyłam atak- nagły ścisk w głowie, zawroty, lęk, że coś mi się stanie , okropne objawy. Zaczęłam rozmawiać z koleżanką , jakos przeszło, ale głowę czuję cały dzień, lęk, napięcie, myśli ze może jednak powinnam zrobić rezonans głowy. Bałam się chodzić, wejść do sklepu. Lęk na całego. Chce mi się płakać z bezsilności. Było już naprawdę, dobrze, minimalne objawy i znowu. Czuję się jakaś chora, stara, z samymi dolegliwościami. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Alexandra odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Nefretis, ja ostatnie 3 dni też miałam problemy z sercem, waliło mi mocno. Wczoraj miałam w sobie duży niepokój, aż ciężko mi się chodziło, tak jakby cała klatka piersiowa mi drżała i była w lęku, ale to pewnie przez to, że robiłam badania krwi. Dzisiaj obudziłam się z bólem głowy , te wyniki mnie zdołowały. Idę na obiad z koleżanką, inaczej oszaleję. Wczoraj jak na terapii mówilam o tym, że lęku i objawów dostaje w galerii, to zapytała mnie po co ja tam chodzę skoro się zle się czuję i dy akurat nic nie mam do załatwienia. No właśnie, bo kiedyś sprawiało mi to przyjemność, lubiłam pochodzić, iść do Empiku, na kawę i teraz chcę sobie udowodnić, że też tak potrafię. Ztym że czuję się zle i wciąż przezywam rozstanie z partnerem Boję się, czy ja w ogóle kiedykolwiek kogoś poznam Ok, przestaję smęcić, lecę na to spotkanie. Miłego i bezobjawowego dnia życzę -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Alexandra odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Dzisiaj zrobiłam badania krwi -magnez, cholesterol i tsh. Wyniki mam tragiczne dostałam doła aż. Cholesterol całkowity 246 - norma do 190, trójglicerydy 152, LDL 163, norma poniżej 100. Magnez poniżej normy Wyniki jak na 30 lat są złe Teraz mam stracha, że jakbym zrobila tomograf głowy to tez zle wyjdzie, że to nie tylko nerwica, te zawroty głowy, kołatanie serca. Jak można się domyślić mam w sobie taki niepokój, lęk, że dzisiaj ledwo chodziła, zawroty głowy, kołysanie i teraz myślę, czy to nerwicowe..... A może to sobie wmawiam od paru miesięcy?? -
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
Alexandra odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
Marcin, ja jestem czwarty rok w terapii. Jak chcesz, to przerwij, ale tym bardziej Ci to nie pomoże. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Alexandra odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Leniek, wtedy węzły zaczynają zazwyczaj boleć podczas picia, ale i tak nie zawsze oznacza to ziarnicę Ja robię wszystko z moimi objawami. W piątek bylam na imprezie i czułam się dobrze. Wczoraj w mieście, wieczorem w kinie i w restauracji i zaczęłam odczuwać dziwny niepokój- walenie serca, prądy w głowie , jakbym bała się, że w tym kinie mnie dopadnie. Ale tłumaczyłam sobie "Nerwica, nerwica, nerwica"". Potem to serce mi waliło caly wieczór i myślalam o chorobach krążenia itd . Ale poszłam spać i przeszło. Jutro idę zbadać tsh, cholesterol i magnez. A dzisiaj idę na siłownię -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Alexandra odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Leniek, to natręctwo myślowe... im dłużej nie macasz, tym większe w Tobie jest napięcie, które wybucha tak, że musisz się macać i pewnie na chwilę uwalniasz to napięcie. Bo o tym , że nie masz żadnego węzła- a tak wyglądają w środku mięśnie, budowa ciała, są różne gulki - to chyba nieświadomie, ale wiesz. przerabiałam to, wiem jakie to męczące psychicznie , ale poza tym, że to psychiczne to nic takiego. -
Czy ktos przechodzi rzez nerwice lekowa z calodnowymi objawa
Alexandra odpowiedział(a) na Diana82 temat w Nerwica lękowa
U mnie największym problemem są też zawroty głowy. Wczoraj w galerii mialam takie wrażenie pływania, jakby podłoga mi uciekała, jakbym wyszła ze swojego ciała. Nie znoszę tego Obecnie zdarza mi się to najczęściej w galerii handlowej, ale wcześniej miałam tak w pracy i to było okropne. Myślę, że mi na to pomaga regularna psychoterapia. Sam SSRI nie, zresztą zawroty zaczęły się jak już pól roku bralam fluoksetynę. Nieraz mam też tak, że coś mi się jakby rusza, przesuwa w głowie ciężkiego, ale chyba najgorsza jest ta dziwna lekkosć w głowie, bujanie jak na statku, bo mi się przy tym pojawia odrealnienie, a to już jest jazda na maksa -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Alexandra odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Myśle, że zaczynam radzic sobie z objawami i ich akceptowaniem. Wczoraj caly dzien w pracy mialam dobry, zero objawów. Dzisiaj bylam rano tylko na szkoleniu, tam tez w miarę ok i pomyslalam, ze sobie zrobię super dzien i pojde do galerii, na obiad, na kawę. Oczywiście tylko weszlam do galerii zawroty glowy, uczucie chodzenia po trampolinie itd. Już mi sie humor popsul, ale stwierdziłam, ze będę i tak chodzić chocbym chodzila slalomem. Trzymalo mnie z 30 minut i puscilo. Siedzę teraz w Starbucksie i stwierdzam, ze jeszcze pochodzę chocbym chodzila jak pijana. Jak mnie denerwuja te objawy. Dlaczego one muszą mi psuć wolne popoludnie, dlaczego to musze czuć w chwilach relaksu. To jakby wchodzilo we mnie nagle i koniec, nie opuści przez godzinę. I tak bede chodzić, nie dam się. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Alexandra odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Dziewczyny Nefretis i Mili89, to już sa jakieś depresyjne i natrętne myśli o rodzinie i ja tu innego rozwiązania niż terapia nie widzę. To może być tak, że na chwilę przejdzie, a potem i tak wraca i tak w kółko... Ich nie da sie pozbyć siła woli, bo wtedy będą jeszcze silniejsze. Ja leczyłam się też na natręctwa/natrętne myśli, więc doskonale Was rozumiem, ale myślę, że to głównie terapia mi pomogla ich się pozbyć, a miałam tak jak Wy. Co do powracania objawów. Myślę i sama to też zaczynam praktykować, że nawrót objawów traktuje tak jak zdrowy człowiek ma gorszy dzień: boli go brzuch, głowa, jest mu niedobrze itd. To zdarza się każdemu. Tak też postanowiłam podchodzić do objawów. Mam już dni naprawdę dobre, jak i te z naglymi nawrotami. Wiem, że nie jest łatwo nie zwracać na nie uwagi i czasem jest to niemozliwe wręcz, ale staram się z nimi nie walczyć i razem z nimi pracować, iśc do sklepu itd. Irytują mnie, czasem nastraszą, ale tak już mam 4 miesiące, a do tej pory nic mi nie zrobiły. Ja na przykład dobrze czuję się po terapii. -
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
Alexandra odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
Ja bym wzięła Xanax. Zlikwidował mi żelazna obręcż na głowie na 24h w czasie najwiekszego nasilenia objawów u mnie. ale uzaleznia, lepiej brać doraznie lub po to, by przekonać się, że to nerwica, gdy na chwilę odpuści. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Alexandra odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Magda, ja miałam pare lat temu to samo z węzlami pod pachą, też się macalam i też pod jednym miałam kulkę , pod drugim nie, porównywałam, schizowałam itd. Ciało nie jest symetryczne i nie będzie. Węzeł to jest wtedy jak wyskoczy i wręcz go widać,a nie jak sama wymacasz gdzieś głęboko. Przerobiłam wszystko to co Ty, obecnie przerabiam zawroty głowy i wszystko co jest z głową związane i walczę, żeby sie na tym nie skupiać . Dzisiaj, jak zwykle w poniedziałek, miałam trochę nawrotów objawów rano w pracy- glowa jak pijana, ciągnięcie w głowie, ale pracowałam dalej. Łapały mnie myśli, czy to na pewno nerwica i myśli o tych zawrotach, ale mimo wszystko skupiłam się na pracy. -
Milena, doskonale Cię rozumiem. Miałam ten sam problem i bycie z kimś do 30 roku życia bylo dla mnie wręcz abstrakcją. Pierwszy poważny związek miałam na krótko przed 30stką, w wieku 30 lat pierwszy raz byłam z mężczyzną w sensie wiadomo jakim i uważam, że pomogła mi w tym terapia, która trwała 3 lata zanim weszlam w związek. Mnie przerażało bycie z kimś, uważalam, że zaraz mnie zostawi, że jak to w ogóle jest być z kimś, wydawało mi się to czymś nieralnym, niemożliwym itd. i nie dotyczyło to u mnie atrakcyjności fizycznej. Dopiero terapia uświadomila mi wiele rzeczy. Ten związek rozpadł się po 1,5 roku, ale z zupełnie innych przyczyn niż depresja czy brak wiary w siebie, a ja teraz nie umiem już odnalezc się sama i chciałabym z kimś być, przed czym wcześniej uciekałam.
-
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Alexandra odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Paweł, bo nerwica/depresja to tak naprawdę nasza strefa komfortu i ucieczka przed czymś innym. Z tą windą ja mam tak samo- nieraz idę, zatrzymam się, ale mam wraże nie, że moja glowa idzie dalej. Przy nasilonych objawach ściągało mnie nawet na boki. 2,5 mca żyłam tylko zawrotami i tym kręceniem się w głowie, odkąd oczy otworzyłam. Ja trzeci dzień z rzędu nie zwracam uwagi na objawy. Zakreci mi się, cos przeleje w głowie, ale jakbym przestała to analizować. Dzisiaj rownież miałam fajny, udany dzień. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Alexandra odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Alu, mnie się zdarza od września, przez pierwsze 2 mce bałam się wstac z łóżka. W pracy mnie aż ściągało na boki. Bosze, co ja przezywałam. Panika non stop. Teraz widzę, że tak się tym nie przejmuję, nawet jak się zakręci. Zajęło mi to 2,5 mca, żeby nie myśleć w kółko o zawrotach głowy. Nefretis, wiele osób chce recepty na terapii, co ma robić, niestety nie na tym ona polega. Terapeuta nie poda gotowej recepty. -
Wygląda na bardzo silne zaburzenia lękowe i nerwicowe. Ile czasu trwa Twoja terapia? W sensie od ilu lat na nią chodzisz? Cały czas Twój stan jest ten sam, czy czasem objawy jednak się nasilają, a czasem osłabiają? Silne zespoły lękowe mogą właśnie polegać na tym, że objawy i odrealnienie jest non stop. Nieraz trzeba trafić na inny lek czy lekarza, żeby pomogło. Ale czytałam, że nawet z tego da się wyjść. Nie trać nadziei i poczytaj wątek Ataki
-
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Alexandra odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Dzieki Alu, wiem, już miałam dni, że czułam sie dobrze, a potem nagle zjazd znowu, nasilenie objawów, kolejne myślenie, czy to nerwicowe i tak w kółko. I wbrew pozorom działo to się wtedy, kiedy np. mogłam robić coś przyjemnego, w weekend, łapało w mieście i psuło całe wolne dni. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Alexandra odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Nefretis, z tym porannym złym samopoczuciem to typowo depresyjne/nerwicowe. Wieczorem zazwyczaj jest najlepiej. Chodzisz na terapię lub bierzesz jakieś leki? Ja przy tak silnych objawach wzięłam parę razy Xanax i naprawdę po nim cały dzień miałam spokojny, bez żadnych lęków. Alu, dzisiaj też miałam niezły dzień. W pracy ok, w przerwie poszlam z koleżanką do kawiarni i tam mnie trochę złapało- takie dziwne uczucie w głowie i duszenie w gardle. Dziwne. Ale mialam 100 procent pewności ze gardło to typowo nerwicowe. Zauważam, że w znajomych, rutynowych miejscach jest w miare ok, czyli np dom, parking przed domem, nawet praca. Jak nagle idę gdzie indziej, gdzie codziennie nie chodzę, tam pojawiają się objawy. Jak tracę rutynę, one powracają. Ale mimo tego wypiłyśmy kawę, rozmawiałyśmy i wróciłysmy. Objawy zaczęły schodzić. Na razie plusem jest to, że przestaje rozmyślać "Co to było"- tzn od 2 dni dopiero. Było, to było, ale tak natrętnie już nie myślę. Zobaczymy, co będzie dalej.