Skocz do zawartości
Nerwica.com

Verinia

Użytkownik
  • Postów

    2 175
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Verinia

  1. tak, ale mnie ono wkur. myjesz sie czasem szamoponem gdy zabraknie Ci zelu pod prysznic?
  2. pewna lekarka mi stwierdzila autyzm. empatia... nie mam jej za wiele, ale mam wlasnie takie wybuchy co do przypadkowych, nieznajomych np. ze bylam oschla co do kogos i tej osobie bylo przykro, czy ze czegos nie zrobilam itp. tak w ogóle, to wkurzają mnie te coraz nowsze zaburzenia i moda na nie, jakis taki gąszcz się robie tych ludzi z autyzmem. kiedyś ktoś byl ktoś, a nie autystyk, ADHDowiec, czy narcyz.
  3. Verinia

    Pytania TAK lub NIE

    nie xD jaka jest Twoja ulubiona przyprawa>?
  4. ostatnio czuje ze mi sie degraduje osobowosc.... wiec, osobowosc zostala wykradziona przez chorobe. bardzo niemile to jest i przykre
  5. bez sily... zwiekszony neuroleptyk urojenia mijaja...
  6. mam obecnie podobne samopoczucie, panna depresyja przybyla. W hipomanii, czy tam w manii, mam nieyobrazalna ilosc energii. Siedze nocami i czytam, i pisze, za dnia pracuje potem spacery i ta blogosc, euforia i uczucie ze to zycie pieknie jest. a jest, ale tylko momentami... teraz nie moge sie obudzic, wyjsc z tej mgly, wszystko sprawia mi bol psychiczny. muzyka, ogolnie to ze jestem i zyje, to boli. nie potrafie nic zrobic wiec czekam. Troche zmuszam sie do roznych czynnosci.
  7. mam malo przyjaciół, w sumie to nie wiem czy ich mam lubisz opowiadac kawaly lub smieszne hisotryjki?
  8. DEPRESJA LĘKOWA - na moje oko. Nerwica? A moze doatkowo masz derealizacje/depersonalizacje?
  9. urojenia: spiskowanie- jestem w centrum wszystkiego, wszyscy mnie znaja i maja wobec mnie jakies zamiary (dobre lub zle) ktos czyta w myslach mam misje, niedlugo sie dowiem jaka ii inne... omamow nigdy nie mialam, ale cos w stylu tego gadania w glowie to mam czasem gdy z mna trudny dzien Urojonka mnie wkurzajo
  10. tez to robie opisz siebie w 3 slowach
  11. Verinia

    Faszerowanie lekami

    i to ty sie uwazasz za lepszego? parodyja
  12. ktos mi kiedys fajnie powiedzial, sam bedac w depresji, ze mimo wszystko nalezy zyc, starac sie zyc... szukaj terapii, nowych lekowych rozwiazan.
  13. Verinia

    Pytania TAK lub NIE

    nie jestes osoba godna zaufania?
  14. Verinia

    zadajesz pytanie

    pożegnać wszelkie urojenia, trochę popracowac, zajac sie normalnym zyciem i spedzic go dobrze czy masz jakies swoje ulubione slowo?
  15. hej tak, mam podobnie. zwierzam sie ze wszystkiego, mowie o swoich sprawach i rzeczach ktore sa tylko moje. Obiecuje sobie, ze tym razem zostawie to cos dla siebie. Chcialabym w koncu znow zczac podejmowac samodzielnie decyzje. zostawic sobie przestrzen w glowie, zeby byc sprawcza. ciekawi mnie co jest przyczyna tego typu dzialan, moze lęk przed bycia niezalezna? mowie o sobie, nie wiem jak jest u Ciebie. Pozdrawiam
  16. jakies 8 lat temu masz jakies dziwactwo? jesli tak to jakie?
  17. Verinia

    Niezmiennie zmienna ja.

    dzieki, Tobie teeez
  18. Verinia

    Niezmiennie zmienna ja.

    Dziękuję ślicznie, i też życzę mnóstwo zdrowotności
  19. Verinia

    Niezmiennie zmienna ja.

    zagoszcze, bo fajnie tu Dziękuję. Od paru dni jest spore słoneczko Hej, no właśnie oby mniej i tego myślenia nad wszystkim Dziękuję
  20. Biorę od miesiąc w postaci 100mg. Chudnie się po tym, wiec polecam jak ktoś potrzebuje.
  21. Moze kogos zainteresuje Najważniejsze mechanizmy działania litu na poziomie komórkowym obejmują hamowanie enzymu kinazy syntazy glikogenu 3-beta (glucogen synthase kinase-3beta – GSK-3β) oraz wpływ na procesy sygnalizacji wewnątrzkomórkowej, szczególnie na układ fosfatydyloinozytolu (phosphatidylinositol – PI) [78]. Kinaza syntazy glikogenu 3-beta (GSK-3β) reguluje transkrypcję genów, wpływa na plastyczność synaptyczną, apoptozę, strukturę komórek, odporność na stres oraz rytmy biologiczne. Hamowanie przez lit aktywności GSK-3β ma znaczenie w me-chanizmie działania terapeutycznego w chorobach afektywnych oraz w chorobach neurodegeneracyjnych, ponieważ GSK-3β jest również enzymem metabolizmu białka prekursora amyloidu i fosforylacji białka tau. Działanie litu na GSK-3β może też odgrywać pewną rolę w powodowaniu objawów ubocznych, m.in. ze strony nerek i tarczycy, oraz może mieć związek z przeciwsamobójczym działaniem litu [9]. Lit hamuje kluczowy enzym dla układu PI, monofosfatazę-1 inozytolu (inositol monophosphatase 1). Brytyjski fi zjolog Michael Berridge sformułował hipotezę do-tyczącą uszczuplenia zapasów inozytolu (inositol depletion hypothesis) w ChAD jako mechanizmu terapeutycznego działania litu [79]. Oprócz wspomnianej monofosfatazy w mechanizmie działania litu istotną rolę odgrywa też hamowanie kinazy białkowej C (protein kinase C – PKC) oraz cyklazy adenylowej, która przekształca trifosforan adenozyny (adenosine triphosphate – ATP) w cykliczny monofosforan adenozyny (cyclic adenosine monophosphate – cAMP). Ważnym elementem tego układu jest także białko CREB (cAMP response element-binding protein) będące regulatorem ekspresji genów, aktywowane przez lit. W mechanizmie działania litu istotna jest też stymulacja czynnika neurotrofowego pochodzenia mózgowego (BDNF). BDNF jest niezbędny dla czynności i przeżywal-ności neuronów i moduluje aktywność takich neuroprzekaźników jak glutaminian, kwas gamma-aminomasłowy, dopamina i serotonina. Zaburzenia układu BDNF są kluczowe w patogenezie i leczeniu chorób afektywnych, a niskie stężenie BDNF we krwi uważane jest za marker późnego etapu ChAD. W badaniach eksperymentalnych wykazano, że lit zwiększa ekspresję genu BDNF w mózgu szczura, a jednym z me-chanizmów jest tutaj aktywacja CREB. W badaniach klinicznych stwierdzono, że stężenie BDNF w surowicy jest obniżone w okresie epizodu manii i depresji i zwiększa się poprzez stosowanie litu. Polimorf i zm genu BDNF jest związany ze skutecznością prof i laktyczną litu [80]. W drugiej dekadzie XXI wieku zwrócono uwagę na neuroprotekcyjne i „przeciw-otępienne” działanie litu, potwierdzone w badaniach eksperymentalnych, epidemio-logicznych i klinicznych [71]. Wykazano, że terapia litem powoduje wzrost objętości istoty szarej mózgu, zwłaszcza kory przedczołowej, zakrętu obręczy i hipokampu. Efek-tu takiego nie wywiera żaden inny lek normotymiczny. W badaniu IGSLI stwierdzono, że pacjenci z ChAD otrzymujący lit mieli większą objętość hipokampu w porównaniu z chorymi nieotrzymującymi litu i podobną do tej u osób zdrowych [72
  22. Ej, super! To co napisałaś, mega mnie zainspirowało. Sama chciałabym robić większe postępy i tak sobie teraz myślę, ze leki to nie wszystko.Totalnie nie. Zawsze tak myślałam, ale potem zaczęłam liczyć tylko na nie. No bo terapia mi nie pomagała. Duchowość tez mnie kreci, tzn niektóre tematy jak np. numerologia. Medytowalam chwilę, ale trochę się obawiam jej, bo mam skłonności do psychoz. Ogólnie to jestem w konflikcie nauka vs duchowość. A próbował z was ktoś spiruliny? Podobno super oddziałuje na psychikę.
  23. Verinia

    Niezmiennie zmienna ja.

    Chorująca na ChAd kobieta, czyli ja wita Was. Moja choroba mnie definiuje, dlatego że to od niej zależy jak się czuję danego dnia. Jestem również uzależniona od moich myśli, które często są po prostu dziwne. Jestem dziwna. Czuję to. Ta dziwność towarzyszy mi odkąd pamiętam. Mialam i mam problemy w relacjach. Jestem inna. Trudno mi nawiązać z kimkolwiek kontakt, bo nikt nie nadaje na moich falach, ani ja nie nadaje na niczyich. Mam garstkę osób, które bardzo dobrze znam i są to osoby także delikatnie specyficzne. Kiedyś moja inność była dla mnie pozytywną rzeczą. Teraz... Wstydzę się siebie. Tak. Jestem po kilku psychozach, maniach, hipomaniach, depresjach i pobytach w szpitalach psychiatrycznych. Moja głowa to narkotykowy stan. Faza raz jest cudownie słodka, pobudzająca a raz tragicznie dołująca i wtedy myślę o tym co nas wszystkich kiedyś czeka. Dziś jest pięknie, ale nie pytajcie jak było wczoraj. Wrak.. Ale ja się nie poddaje. To jest życie. Żyć należy i to najpiękniej jak tylko umiemy. Po każdej burzy wychodzi słońce. A potem znów burza.
  24. Natręctwa to totalny zbijacz energii. Nie da się zrobić nic, nie ma niczego. Życia, relacji, nastroju... U mnie nie był sposobu. Hm.. no może jednak pomagało ignorowanie tych myśli. Codziennie ignorowalam, zajmowałam się czymkolwiek, odwracałam uwagę. Nie wchodziłam w dialog z myślą. Z czasem się to zacierało. Ale jest jeszcze inny sposób, który ktoś mi podsunął. A mianowicie chodzi o pójście na całość z natrectwem. Wejście w to i poświęcenie tej myśli mega uwagi i zmierzenia się z nią. Wchodzisz... Przyglądasz się i godzisz się na ewentualny scenariusz danej myśli. Nie wiem co mi pomogło/pomaga, bo nadal mnie to goni. Chyba jednak wole ten drugi sposób.
  25. Verinia

    Jak znosicie upały?

    Mam klimatyzacje i dwa baseny, więc jakoś daje rade... Dobrym sposobem jest noszenie mokrej koszulki
×