Skocz do zawartości
Nerwica.com

Erazma11

Użytkownik
  • Postów

    2 059
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Erazma11

  1. Mam ChAD mieszany. Moje samopoczucie zmienia się cały czas, w ciągu dnia.
  2. Erazma11

    Wyraz z wyrazu

    przewodnik wodnik, weko, pewnik, kino, rodnik, krew, kop, zero, zew, przodek, worek, won, ken, rowek, dworze, dworek, rzeki, odzew agnostycyzm
  3. Erazma11

    Co teraz robisz?

    Śpiewam. podobno mam dobry głos, tak mi mówił pewien muzyk w szpitalu. I śpiewałam im często na palarni xD Imagine - John Lennon w tej chwili
  4. Zasypiam szybko, biorę ketrel i zasypiam po godzinie. Budzę się zawsze w nocy, około 00:00. I wtedy czuję napływ energii. nie mogę zasnąć, chciałabym już wtedy poranek. Biorę połówkę ketrelu i potem zasypiam i śþię do rana. bez leków ja bym w ogóle pewnie nie spała xD
  5. nie postarzał się, wygląda tak samo. Ale te jego oczy..... ucieczka!!!!!!
  6. ja go do dzisiaj często widuję. Ma taki sklepik koło apteki xD wygląda jak postać z horroru
  7. Czuję się bardzo dobrze. Jeszcze nic nie zrobiłam, cziluję z kawą i muzyką Melanie Martinez. Potem gotowanie i może przejażdżka rowerem. Gdzieś bym wybyła z domu wenla działa!!!!!
  8. taki stary dziad za czasów mojego chodzenia do gimnazjum miał taką sztuczną lalę. Czasem chodził nago po domu i dawał nam przez okno papierosy. xD
  9. No mówię, że z innego konta mówiłaś, że mnie znasz i jesteś z mojego miasta. Myślisz, że nie poznałam cię na tym koncie i kilku innych? Miałaś mnie kiedyś na insta. Nie wiem, co ty chcesz osiągnąć łażąc za mną. Odechciewa się udzielania, gdy wiesz, że ktoś cię obserwuje i nie wiadomo wgl jaka to płeć. Wszystko jest możliwe. Ale dobra. NIech ci będzie. Nie znasz mnie to przestań mi kopiować avatary, bo nawet pewnie nie znasz tej aktorki xD No ale nevermind.
  10. Masz specyficzny styl wypowiedzi. przejrzałam cię. I na każdym z kont masz jakieś beznadziejne komentarze w moją stronę. Potem skopiowałaś avatar. Toksyczność od ciebie bije na 10 kilometrów. Zbiera mi się na wymioty, gdy widzę jakiś twój komentarz. No cóż. Pisz sobie, a ja już mam wywalone.
  11. Znam dwie osoby, które mikrodawkowaly muchomora. Znajomy był tak napalony. Wysuszył je i jadł w mikro dawkach Szybko zauważyłam, że nie zachwala tego grzyba i nic specjalnie się nie zmieniło Mowil, że raz wziął trochę za dużo i miał jakieś doznania mistyczne. Wyszedł na chwilę z ciała i był przerażony. Drugi znajomy brał na spanie. Namawiał mnie na to, ale ja się nie zgodziłam. Boję się takich specyfików.
  12. Weź nie kłam. Masz tu kilka kont.
  13. Koty mnie wprawiają w taka radość... Może dziś też kot Gośka wpadnie na chwilę..
  14. Ja ten lek wspominam tak, że dostałam pierwszej silnej manii. Ale brałam wtedy tylko to, solo. No a w połączeniu z sertraliną i innymi lekami nie wiem, czy mogę coś powiedzieć, bo za dużo leków. I juz nie pamiętam. Ale z deprechy mnie nie wyciągnął. Ale to już była mocna depresja i brałam wtedy latudę, która mogła mnie kastrować emocjonalnie. Dobrze mi się kojarzy ten lek, bo samo to, że wywołał manię świadczy o tym, że coś w głowie przestawia. Myślę czasem, żeby go dodać na noc u siebie, bo mam problemy ze snem. Pogadam z lekarzem jak pójdę.
  15. Erazma11

    Wyraz z wyrazu

    ściana, prosto, stop, post, tors, top, nic, nas, ropa, stopa, rosa, pan, ton, strop, potop, napar, indywidualizm
  16. Zna mnie z reala. Ma tu kilka kont i tak pierdzieli od rzeczy.
  17. znowu odechciało mi się forum dzięki
  18. czemu małpujesz moje avatary? dobrze się czujesz? wiem, że jesteś stalkerką
  19. piję aqua tigera o smaku winogrona i liczi zimneeee
  20. To się wypłacz. oczyścisz się ja sobie zasnęłam na dwie godziny, obudził mnie alarm, żeby zrobić obiad bo zaraz rodzice wracają śpiąca jestem, dzień mi zleciał szybko czuję się nawet, nawet
  21. mam! "Levelheaded Mind". Jak coś, to jesto to kanał po angielsku.,
  22. była słodka niedziela, jesienne słońce otula pokój wpuszczam powietrze oddycham, istnieję. nuda wszechobecna, zmusza do poszukiwań świat nie zachwyca, bolesne stawiam kroki, by przetrwać dzień jest wszystko, brak sił tylko, a życie boli kolejna kawa nadzieją na uśmiech już dawno świat się zawalił nie ma nikogo, komu to powiem by nikt na mym miejscu się nie postawił zaginam rzeczywistość derealizacja wciągnęła, niczym oświecenie nierealny świat, nieprawdziwa ja żyjąca w filmie, którego nie wyłączę zagłuszam ból, by nie czuć prawdy. ochrona przed szaleństwem. to się pamięta, brak samokontroli. świat wyobrażeń i sny mieszają z doczesnym potem pasy, neuroleptyk. budzisz się, wszystko w normie. na lekach do śmierci. uczucie bledną z każdym dniem ty też zbladłeś nie ma cię
×