Coccinella

jestem na 50mg teraz od 3 dni (wcześniej mniejsze dawki, podnoszę stopniowo). Dziś jak jechałam do pracy pociagiem to zrobiło mi się strasznie słabo, generalnie mam takie dziwne uczucie, jak za szybko wstanę to mam ciemno przed oczami. Mam nadzieję, że to przejdzie, bo mam zamiar dojść do 100mg...

ehh, mam tak samo. Wizyty u lekarzy, masa badań i zawsze wszystko wychodziło dobrze. A mogę spać 15 godzin i nadal jestem zmęczona. I tak całe życie...

da się jakoś temu zaradzic? Przejdzie z czasem?

Ktoś cos?

Obecnie biorę Anafranl 30 mg. Niedawno zaczęłam. Niestety od tego czasu męczą mnie koszmary nocne. Pamietam, ze juz kiedyś tak miałam na jakimś leku. Codziennie budzę sie prEz to ze strachem i mam juz w sobie niepokój wieczorem jak ode spać. Czy jest na to jakaś rada?

brałam i nie polecam, na mnie zupełnie nie działał. Nic nie czułam, jak cukierki za 180zł...

Bierzesz tylko tydzien tak?, działanie jest jakieś po 2 tygodniac, a po miesiącu powinno być naprawdę dobrze z tym lekiem. biorę dłużej niz tydzien, tylko wczesniej mniejsza dawke. Zobaczymy jak bedzie, nie nastawiam sie specjalnie.

ja biorę 20 mg od tygodnia i nie mam żadnym uboków, nic dobrego też się nie dzieje. Będę zwiększać.

dostałam ostatnio Hydroksyzynę na ciężkie chwile. Wzięłam wczoraj 50mg po przyjściu z pracy, zmuliło mnie i poszłam spać. Dziś wzięłam znowu 50mg i czuję lekką senność, ale czy uspokojenie? Chyba nie.

Ja biorę kilka dni, teraz 20 mg, ale nie w sumie nie czuję. Jeść mi się chce tak samo jak przed.

a co bierzesz?

Byłoby cudownie... Dzis wzięłam pierwsze 10mg.

bralam Lorafen doraźnie i mega usypiał. Uspokojenia na nim nie czulam. Dostalam dzis tą hydroksyzyne, zobaczymy...

dzięki :) jestem w trakcie czytania wątku (nie wiem czy to dobrze...) powiedzcie mi tylko zanim się dokopię czy nie będzie mi się chciało bardziej żreć, nie przytyję?

dostałam dziś i będę brać...

Dziekuje, nie próbowałam.

ja mam wrażenie, że już do końca życia będę z tym żyć bo nie mam skąd wziąć energii, żeby się podnieść i to jest najgorsze

Błagam... potrzebuje czegoś na uspokojenie, żeby się nie stresować, ale czegoś co nie zamuli i na czym da się żyć, pracować jak człowiek... może być na recepte. Błagam

mi sie ostatnio zdarza brać na wieczór, jak potrzebuje się wyspać, położyć i zasnąć po prostu. Biorę i po pół godzinie odpływam. Czy uspokaja? Nie wiem, po prostu działa nasennie, nie byłabym w stanie wziąć go w ciągu dnia, bo bym padła zaraz. Właśnie wzięłam dawkę i czekam aż sen przyjdzie...i nie będzie trzeba myślec.

i jak dzialal na Ciebie?

Ktoś ma pomysł na jakiś lek dla mnie?

Nie wiem. Dla mnie bez różnicy gdzie kupuję. Dlaczego? Bo to zasne rozwiazanie na dłuższa metę. Nie warto pakować sie z jednego gowna w drugie.

Modafinil jest w ogóle dostępny w Polsce? Co do amfetaminy to nie skomentuje...nie pisz tu prosze takich rzeczy.

Pomyśl co Cię interesuje, co byś chciał robić, do czego masz predyspozycje.

Pracę miałam cały czas, teraz zmieniłam. Jestem w trakcie terapii już długi czas, ale nic nie rusza. Nie wiem już co mam robić.