Maat

Jeśli jest bardzo źle,nie zwlekaj z pójściem do lekarza. Ja bym tak zrobiła.

Wierność.

Stalin.

Wafelek -wróbelek. Piwonia.

Oj tak... Zdarza ci się przekładać na później coś,co masz do zrobienia, załatwienia?

Tak,na autobus. Masz jakieś zwierzęta?

Tak. Mówisz czasami przez sen?

Mimika.

Tron.

Tak. Masz ładny widok za oknem?

W błocie. Czkawka czy katar,co jest gorsze?

Czyn,joga,czaj,bon,bona,Bogna,Jan, boja,goj. Kruczoczarny.

Warszawa -Kraków. Słońce.

Prawość,prawo,dom,woda,mowa, rów, ród,morwa,mop, dość,odnowa, ćma, radość,moda,pan, ość,oda, Odra, równość,Roman,wdowa,odwar Radom,morda,dar, pomór, odór. Ułaskawienie.

Ja również miewam huśtawki nastrojów, choć ostatnio rzadziej. Przywykłam w zasadzie do tego, że ten gorszy czas musi minąć,niczego na siłę nie zmieniam.Najbliżsi wiedzą, że wtedy lepiej po prostu omijać mnie z daleka.Tak to u mnie wygląda.

Usmażyłam pyszne placki ziemniaczane. Jestem pewna, że wielu forumowiczów zrobiło dziś coś konstruktywnego.

Psychicznie dobrze,fizycznie -obolała.

Hit. Leczo?

Dania.

Mina.

Wiedźma. Gargamel czy Don Pedro (carramba)

Makaron. Spodnie czy spodenki?

Chyba...nie umieć pływać. Mgła czy śliska nawierzchnia?

Tak. Masz czasami lenia?

Mieszkam na wsi. Masz zegarek na rękę?