Hej jestem nowa, biorę setaloft już około 8 lat leczę się około 15 lat na nerwice lękową, brałam setaloft od 8 lat w dawce 50 mg, od jakiegoś miesiąca wróciła nerwica, miałam rozwód dwa i pół roku temu i zmiany duże życiowe i tak myśle, że może dopiero teraz to wyszło kiedy mam stabilizację i spokój zwiększyłam dawkę do 75 mg jakieś dwa tygodnie temu i nie wiem czuje taki niepokój ruchowy i niby jest lepiej, ale dziwne uczucie w głowie i takie roztrzęsienie, zastanawiam się czy to jeszcze skutki uboczne po zwiększeniu dawki czy nie działa już tak, byłam u lekarza mówił żebym zwiększyła do 50 mg czyli 100 mg na dobę, ale wiecie jak nie trzeba to po co się truć, może ktoś tak miał jak ja ?
A co bierzesz?
Ja tez biorę setaloft około 8 lat już i jestem zdrowa i bardzo mi pomógł ten lek, ale na początku tez strasznie się bałam, ja uboczne skutki miałam dość długo z 3 tyg, ale zadziałał bardzo dobrze potem, ale czasu potrzeba, choć niektórzy nie mają aż takich skutków ubocznych nie wiem od czego to zależy, miałam spokój tyle lat i wróciło teraz i tez nie zmieniam na inny lek tylko zwiększam dawkę, mam nadzieje, że zadziała