Skocz do zawartości
Nerwica.com

DEPERS

Znachor
  • Postów

    2 519
  • Dołączył

Treść opublikowana przez DEPERS

  1. Jak jest ciężko, ja przeczekuje i nadrabiam jak się poprawi. Jak jesteś w anchedoni to robienie czegoś na siłę tylko ją pogłębi. U mnie np zmuszenie się do czegoś w depresji owocowało wybuchami agresji i pogłębianie nienawiści do rasy ludzkiej
  2. Wychodzi, tylko trzeba je najpierw wykonać, a to już w sporcie jest tak, że skoro masz dietę i trenujesz to wydaje się być wszystko ok, kardio i w ogóle śmieszne rzeczy, a nie każdy robi sobie testy wydolnościowe, echo serca, holtera tylko bazuje na EKG i morfologii. Ja jeździłem za małolata w grupie kolarskiej i nikt mnie na badania nie wysyłał
  3. Po takim czasie zazwyczaj się stabilizuje. Poprawa może być szybciej, bo już reakcja na chemię została wywołana, ale swoje trza odczekać. Niestety te leki działają jak NFZ, długo trzeba czekać i nie zawsze pomogą
  4. Do egzorcysty musisz być polecony od zwykłego księdza. Nie pójdziesz sobie od tak. Ksiądz musi najpierw ocenić, czy jesteś zniewolony czy opętany. Przeprowadzenie egzorcyzmu na osobie zniewolonej, a nie opętanej jest nadużyciem
  5. To musiało mieć przekichane, moje miało ciężko, ale zachowało się w całości
  6. No jak ma 20% serca to nie dziwne, a to te 80% Mu odparowało , a ja myślałem, że już nic mnie w życiu nie zaskoczy
  7. U mnie 3opk wenli i 3opk mirty razem z wizytą 400zł , to na trzy miesiące nie ma tragedii. Mógłbym chodzić co pół roku , bo mój stan i leki się nie zmienią, ale lubię sobie pogadać z moją lekarką, czasami nawet za wizytę nie bierze nic , czasem 50 zł, a maksymalnie 150, także nie mam co narzekać:)
  8. Paroksetyna nie jest taka prawilna jak wenlafaksyna. Nigdy na paro nie czułem różnicy w porach brania, za to wenla jak Ty o niej zapomnisz to ona Ci przypomni o sobie, boleśnie:)
  9. Pytam bo chodziłem do klasy w Wawie z samymi chłopakami, zresztą w szkole na trzy tysiące uczniów było z pięć dziewczyn, chyba nie odpowiadał im kierunek elektronik A Ty masz stwierdzone jakieś zaburzenie? Może ono Cię blokuje i wystarczy zacząć je leczyć
  10. Chcesz być na siłę wyjątkowy, zwrócić na siebie uwagę i to chyba jest jakiś brak, a nie zaburzenie. Tysiące ludzi są codziennie zwalniani i przyjmowani gdzie indziej, mają wypadki, tracą bliskich świat wali się tym ludziom i nie uważają siebie za ofiary
  11. No nikt nie zrobi, bo w liczniku nie ma czujnika ruchu, tylko w tych nowych są czujniki elektromagnetyczne po to żeby magnesu nie przykładać
  12. No to powinien być na klatce w pionie elektrycznym. Pewnie jeszcze nie miałeś modernizacji, ale dojdzie i do Ciebie i Ci go wyniosą z mieszkania
  13. Ja mam licznik na dworze. Nie wiem gdzie Ty mieszkasz, ale u mnie jest obowiązek żeby licznik był na dworze, korytarzu, żeby nikt Ci do domu nie właził
  14. Nie każde chroniczne zmęczenie i apatia jest depresją. Ja miałem boreliozę i też nic mi się nie chciało i byłem przemęczony, wyleczyłem i nadal mi się nic nie chce i jestem przemęczony, ale to dlatego, że mam depresję, a nie boreliozę która nie dawała żadnych objawów a była wykryta przypadkowo przy badaniu PMR z innego powodu. Więc pewnie byłaś zmęczona chronicznie, a nie miałaś depresję. Może objawy tylko były zbliżone, a byłaś źle zdiagnozowana
  15. Ma to wnieść, że nic nie napisałaś o braniu magnezu i wit b tylko o suplach. Także Ty masz problem z zapamiętaniem tego co wcześniej pisałaś, a nie ja z czytaniem. Wybacz, ale jakoś Twój wpis jest trochę bajkowy
  16. To przez te 17 lat nie wpadłaś na pomysł żeby stosować magnez+b complex? Toć to jest w menu każdego zaburzonego
  17. Ewentualnie nie opłacaj rachunków, też odetną
  18. Temu, że dom sam z siebie się nie zapali, ale licznik owinięty szmatą może być inicjatorem pożaru
  19. Licznika nie można niczym zasłaniać, nawet skrzynki są z tworzywa samogasnącego, a Ty owijasz go szmatami? Jak licznik jest normalnie zabudowany bez kombinacji to nie ma szans żeby Cię poraził, no chyba że sam się w jakiś sposób przyczynisz. Od 230v łuk się nie wytworzy chyba, że będzie duża wilgotność. Większe prawdopodobieństwo jest, że piorun kulisty wleci Ci przez okno, także zamykaj jak jest
  20. Obudujesz, wbijesz gwoździa w kabel, jebnie Cię prąd, zrobi się zwarcie od którego zapalą się deski i spali się cała chałupa
  21. I dziwisz się, że policja przyjeżdża do Ciebie? Przecież Ty się o to prosisz
×