Skocz do zawartości
Nerwica.com

namiestnik

Użytkownik
  • Postów

    5 107
  • Dołączył

Treść opublikowana przez namiestnik

  1. WOOOOW W sumie jak by mojej partnerce bardzo bardzo zależało to... ale z kimś czystym i obcym, no i niejednocześnie (bleeee) Chojrakowa zależy mu skoro z takiego fajnego pomysły zrezygnował A na poważnie to dobrze, że jest szczery i widać NAJWAŻNIEJSZE jest by być z Tobą. [Dodane po edycji:] Aneczka - otwórz drugie
  2. Dobrze powiedziane. Choć rozumiem kulkę, bo mam podobne doświadczenia. Bo przecież poprawi się. Bo już nie będzie z kimś.. bo... to był napewno ostatni raz gdy znów nóż w serce..
  3. Anakonda, ma nieczyste myśli (szczególnie po namawianiu Chojrakowej na trójkącik :)
  4. namiestnik

    zadajesz pytanie

    uuu - a jesteś pewnien, że chcesz? oglądasz Jerrego Springera?
  5. IMO porozmawiaj na bardzo spokojnie co czujesz i jak odbierasz oraz zapytaj o jego intencje. Powiedz też o przemyśleniach, że coś jednak nie było ok, że dziecko niewinne, etc. Zaznacz na początku, że chcesz by wszystkim było lepiej. I wtedy naprawdę szczerze rozmawiajcie. Rozumiem, że chcesz dziecko i by on je kochał. I nawet powiedz mu to. Ale też nie zakazuj kochać innego dziecka, które nawet jeżeli biologicznie nie jest jego to i tak już się do niego przywiązał i nie ma to znaczenia w tym momencie.
  6. Definicje pewnie znasz. A tam IMHO to osobowość chwilejna emocnonajlnie wchodzi w skład bdp. Ale mogę się mylić. [Dodane po edycji:] I jak jest? .25 to nie jest dużo. Może strach przed nowym lekiem okazał się silniejszy niż jego działanie przeciwlękowe. Jesteś sama w domu? [Dodane po edycji:] Bo tak działa benzo... Jakbyś mu powiedziała że się dom pali i trzeba uciekać... to tez by się zbytnio pewnie nie przejoł E .. bez przesady.... Powiedział by, że już już ucieka, tylko się chwileczkę zastanowi co ma zrobić. No i jeszcze się drzemnie chwilę i już zaraz idzie uciekać. Mówię ofcoz o sporej dawce :) [Dodane po edycji:] chojrakowa, ake chyba nie w sensie, że dwie kobiety, a tylko seks z dwiema kobietami? nie przejmuj się - każdy facet chce. I sprawdzić jak to jest skoczyć z mostu też wielu chce, albo jakieś inne fantazje. Których nie realizują w rzeczywistości.
  7. namiestnik

    zadajesz pytanie

    Absolutnie nie. Aczkolwiek czasami są przerażająco rzeczywiste. No i wielu ludzi mówi, że niemożliwe by mieć kolorowe - a jednak są. :) Szybko jeździsz?
  8. namiestnik

    zadajesz pytanie

    A to nie wszyscy????? Co w sobie ma PM?
  9. To wspaniałe, że tak pomagasz bratu. Dobrze, że dostrzegasz tak wiele, więcej niż wasi rodzice. Pomoc najbliższych to bardzo ważna sprawa.
  10. Wiesz - każdy przypadek jest inny i trudno coś powiedzieć. Natomiast jak będziecie mieli dziecko to on z całą pewnością będzie je kochał i widział w nim najlepsze wspaniałości. Zawsze rodzice widzą swoje dzieci w samych superlatywach. I w ogóle ojcowie dzieci które pokochają, nawet jak się okaże, że nie są ich. To normalne. Jeżeli zdecydujecie się na dziecko to będzie ono tak samo Twoje jak i jego. A skoro tak pokochał w sumie obce biologicznie dziecko, to tym bardziej pokocha to które sam zrobił :) Tak, że o to się nie martw. A obecne zachowania? Kto wie. Może czuje zagrożenie dla synka którego zaakceptował jako swojego. Porozmawiajcie o tym na spokojnie. Postaraj się spojrzeć na jego synka ciepłym okiem - przecież to niewinne dziecko i to piękne, że on mimo, że wie, że nie jest ojcem tak bardzo chce być z nim. Choć zarazem trudne dla Was.
  11. Macie jakieś problemy w związku. On odchodzi i przychodzi. Wiem jakie to potrafi być wyniszczające. Jeżeli tego pragniesz - ciągłej adrenaliny, ciągłego strachu kiedy znowu odejdzie to walcz o niego takiego jakim jest. A jeżeli nie to poczekaj i zastanów się nad tym. Widzę, że kochasz go. A tu racjonalizm i miłość nie idą w parze. Ale doskonale Cię rozumiem, że bardzo chcesz z nim być. Więc pomóż sobie i też jemu, bo i pewnie on też nie czuje się dobrze w tej sytuacji. Gdy już będziecie wracać kolejny raz to zastanówcie się co było źle i co należy poprawić. A na razie powiedz mu, że dajesz mu ten czas który chce i poczekaj co będzie.
  12. namiestnik

    zadajesz pytanie

    najchętniej nic - ale może się do czegoś zmuszę kto jest wybrankiem Panny Modliszki? :)
  13. A ja fatalnie reaguję na dym od zawsze i od zawsze ojciec nie może się powstrzymać od palenia. Właśnie jestem u rodziców i muszę tu jakiś czas być. Ale tak mnie to dobija czasami. Jest fatalnie to potem już nic mi się nie chce. Jak nawet wychodzi gdzieś to musi przynajmniej zapalić w pokoju i dmuchnąć kilka razy, a ja mam pot na czole po tym i jestem rozdygotany.
  14. Woow - ale teoria z kosmosu. ashes zweryfikuj ją. :)
  15. namiestnik

    zadajesz pytanie

    kot wie... mam nadzieję, że nie czy zaburzenia tak mocno zmniejszają możliwości pracy? kasiunia123, musisz tańczyć go nago, ze strusimi piórami przyczepionymi do ramion, na rynku miasta. Wtedy wszystko może się zdarzyć. Choć najpewniej jedynie zbierze się grupa gapiów i Cię aresztują. Thazek - mój kot jak pies. Chodzi przy nodze. Przybiega na zawołanie, etc. Tylko czasem się uprze np. leżeć między mną a klawiaturą i nie ma siły - ile razy go wygonię, albo każe wyjść to wraca w to samo miejsce.
  16. Jak miło dostać buziaka :) Tak na codzień to od kota tylko dostaję przytulańce. No nie tylko. Aż. Ale ja zachlanny widac jestem :) [Dodane po edycji:] CN
  17. namiestnik

    X czy Y?

    wszystko razem a kto mnie jeszcze? sorry za głupie pytania - ale mam straszną załamkę, że jestem wszystkim obojetny i jak ktoś mi coś mówi to tylko z litości, albo z grzeczności. Tak naprawdę nie mam nikogo kto by mnie lubił.
  18. Chyba coś w podtekstach zakładacie i stąd te kłótnie. "Nie znoszę rozmów o niczym. Albo są o niczym i są strasznie nudne, albo mają podtekst i trzeba mieć specjalny dekoder. " Tu jest chyba ta druga opcja ze strony Nortt. Ja też mam pewne obawy. Ale dziewczyny swoje lata mają i myślę, że wiedzą co robią. Jak to się mówi: Róbcie jak uważacie, ale uważajcie jak robicie. Życzę powodzenia. I nie ma co się przejmować. Nortt nie wprowadzaj proszę zamętu. Ja bym tak chciał by Kasi się ułożyło coś na stałe. Jak chcesz coś powiedzieć to napisz to sobie w notatniku. Przemyśl co naprawdę chciałeś powiedzieć. Wyedytuj by było wprost i zwięźle. Pomyśl nad tym i jak uważasz, że należy to napisać to napisz. Taka moja prośba.
  19. A ja wręcz odwrotnie. Mam wrażenie, że moje uczucia są za silne. I czasami takie, że muszę je racjonalizmem hamować. Np. znam niektóre osoby z forum tylko z forum. I już na widok nicka mnie złość bierze*. A inne wprost KOCHAM! Mam wrażenie, że emocje u mnie są w zbyt dużej amplitudzie. Przejmuje się niesamowicie pierdołami. Cokolwiek na + i - może mnie wytrącić na dzień z równowagi (to już nie odwrotnie a tak samo). Ech... *) Nie obawiajcie się. Z jednym z takich przypadków co się strasznie tu kłóciliśmy to byliśmy potem razem na terapii i to bardzo fajny gość się okazał na żywo :)
×