namiestnik

Trzymamy kciuki Rudzia! :) Za Ciebie i nową istotke którą nosisz. :)

I dobrze - w sumie mówienie na ten temat nic nie zmienia. Ja już od dawna olewam :) Lepiej zająć się poważnymi sprawami. Których tu na forum nie brakuje! A brakuje tam Garvila :)

Z jedzeniem musisz powalczyć. Nie warto sobie niszczyć zdrowia. :)

E tam. Dobry Gabryś nie jest zły. No tyle, że ten nie jest dobry. Może przynajmniej smaczny będzie. :)

Ale na ile Ci to górne rosnie? Ponad 180?

Azotox - a Ty ze Śląska jesteś?

płyta :) ciepło dłoni czy podgrzewacz? ---- EDIT ---- a i poranek - bo jest nowy dzien. tylko paradoksalnie rano czesto zle samopoczucie. :)

Gavril - fajnie, że jesteś znowu. Daj spokój z estrami i innymi.. my tu czekamy na Twoje słowa o życiu i na Ciebie. Nami się zajmuj! :)

drzewa (nie szkoda róż gdy płoną lasy) :) Azjaci czy Hindusi?

Ano zamknęli - w sumie to mało w nim o depresji mówiliśmy, może troszkę o otoczeniu, ale to było depresja a otoczenie :) hihi :) Tu sobie możemy o głupotach mówić :) I fajnie - czasami i tak trzeba :)

I jak byłeś na badaniach?

Dobrze, że czytasz skoro to lubisz. :) Ja osobiście lektur nie lubiłem. Te które czytałem z zainteresowaniem to jak przypadkiem pożyczyłem książkę która była lekturą o czym nie wiedziałem :) Za to zawsze z fizyki i matematyki czytałem książki już jak tylko je dostałem :)

Jest tak długo bo te spustoszenia to krecia robota ludzi doszukujących się wszędzie sensacji i innych owładniętych przez nich obsesją oczerniania leku. Wypisywanie takich rzeczy typu, że uszkadza mózg powoduje, że ludzi wkręcają sobie problemy i się im poprzez to szkodzi. Niektórzy nawet może odstawią lek i przerwą leczenie. Wtedy to jest problem.

Opowiadaj :)

Nie drażnijmy Gabrysia bo nam go wyrzucą. :) A dobrze jasne - każdy chłopczyk i każda dziewczynka sobie umie zrobić dobrze :) Z tym, że Gabryś sobie robi dobrze z użyciem języka i błota :) hihihiih

Gabryś - jak chcesz pozbyć się miana najbardziej nielubianej osoby na forum to czytaj to co napisałeś zanim wyślesz. Możesz o kimś źle sądzić i masz do tego prawo. Możesz to napisać. Możesz sądzić źle o absolutnie wszystkich - ale to już dziwnie wygląda. Natomiast obrzucaniem błotem to raczej nie robisz dla siebie nic dobrego. I proszę Cię nie nazywaj słów Azotox bełkotem - tym bardziej, że ma racje. Spójrz obiektywnie co robimy - jak w przedszkolu prawda? Nie obrażaj też innych na forum - jak chcesz czy też raczej musisz to możesz po mnie jechać - mi to wisi. Azotox - nie przejmuj się. Ja tak się drażnię z Gabrysiem. Kiedyś napisał, że mu sprawia przyjemność gdy nas bluzga błotem więc też rzucam, by miał co odrzucać i robić sobie w ten sposób dobrze. Co prawda wyżej napisał, że tylko on sam umie sobie zrobić dobrze, ale kto by mu tam wierzył :) Wierzyć można tylko, że Gabryś posunie się do wszystkiego, byle być w centrum uwagi - jak w tym haśle - niech mówią o mnie cokolwiek - dobrze, czy źle, byle mówili.

Chyba nie zrozumiałeś. Kasia oczekuje rad ja ma odstawić. A nie rad typu strzel sobie w łep. :) Nie ma co straszyć. Nie każdy jest zaraz ciężkim przypadkiem. Ja akurat np. jestem bardzo lekkim - mi odstawiania przychodzi w miarę ok. Kasia - czy lekarz kazał Tobie odstawiać? Jeżeli tak to powiedz jakie masz co do tego zalecenia. Ew. możemy o tym podyskutować. Jak znosisz ok to się nie bój. Widzę, że najczęściej dochodzi do problemów jak ktoś nagle ucina leczenie. To są leki które zazwyczaj lepiej jest odstawiać powoli. Czasami na okres odstawiania i trochę po dostaje się jeszcze coś innego.

A mało to bzdur w sieci ludzie wypisują. A po co? Niektórzy nawet tylko po to by pisać. Chodzi mi o choć jeden udokumentowany przypadek. Tzn. z dokumentacją medyczną.

Ulżyłeś sobie? W każdym razie wracasz z paranoii i beznadzieji do dawnego Gabrysia - tego poprostu upierdliwego. Uwierz to było milutkie, delikatne i pieszczotliwe określenie Twojego zachowania. Jak na niekończące się przekraczanie granic dobrego smaku to bardzo pobłażliwe. Musisz uwierzyć jeśli nie zrozumiesz. PS. Cieszę się, że Ci pomogłem w poprawieniu nastroju odbierając kolejne złośliwości.

amfa czy meth podnoszą ciśnienie i obciążają serce. Tak, że jeżeli masz takie objawy i chcesz się leczyć to zrób wszystko by skończyć z amfetaminą. Jeżeli nie chcesz się leczyć to sprawdź czy sobie to wkręcasz czy naprawdę jest coś nie tak z sercem. Pójdź do kardiologa i powiedz co i jak. Choć w sumie nie wiem po co - i tak wcześniej czy później się wykończysz.

Zasadniczo to trzeba uważać z takimi przyjaźniami. Jednak się zdarzają :)

Rany - a teraz w głowie mu się popierdzieliło. No ale to fajnie w sumie mieć takiego małpiszona na forum - zawsze coś się dzieje. :)

Oj jak często tak jest, że chcemy się zaszyć i zrobić coś dla siebie tylko. Zostać sam na sam z czymś co lubimy. Poczytać. A jest jeszcze jakieś ale... a potem już siły brak czasami.

A kto mówi o żartach? natomiast ja ponawiam pytanie czy masz jakiekolwiek UDOKUMENTOWANE przypadki o jakich wspominasz? taki pdf mogę skroić o dowolnym leku - bo nawet nie wiemy czy to nie zmyślone historie. A nawet jak nie zmyślone - to czy ktoś obiektywnie zbadał co i jak. Pamiętaj, że to są leki podawane osobom które mają problemy z psychiką. Więc co poniektórzy nawet mieliby skutki uboczne przy odstawianiu placebo gdyby tylko się ich obawiali i o nich czytali. Podaj jakikolwiek udokumentowany przypadek konkretnego pacjenta. Zapewniam Cię, że są. Choć BARDZO sporadyczne.

Absolutnie po Tobie tego nie widać. Zachowujesz się wręcz coraz gorzej. :) Ale nie martw się. My tu wszyscy świrnięci. Ty może tylko bardziej. ---- EDIT ---- to było do Gabrysia! :) Asia - ja wczoraj miałem dzień totalnego wyluzowania :) a dziś drugą połowę :) A co? Trzeba sobie nieco odsapnąć.