Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dalja

Użytkownik
  • Postów

    1 281
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Dalja

  1. @Mkbewe To prawda, u mnie tak było i dużo pieniędzy poszło na neurologow I nie zdawałam sobie sprawy że tłumie jakieś emocje.
  2. @acariensuper, oby więcej. Las w pobliżu, jak azyl, ale bajka. Jak to trzeba walczyć ze samym sobą o to co jest dla nas dobre, przykra sprawa
  3. Dalja

    Suchar na dzisiaj :)

    - Wszyscy mówią o tobie straszne rzeczy! Podobno ześwirowałeś! - To mają być straszne rzeczy? Gdybyś słyszał co wczoraj mówiły o mnie moje buty...
  4. Naprawdę łabędzie tak mają? To piękne...
  5. Jak od pół roku nie było postępów to chyba już się wyczerpały korzyści z tej terapi. Zmień terapeutke no i zachowywała się jakby jej coś nie stykalo, tragedia
  6. A nie zauważyłeś innych zmian w zachowaniu? Może sie przyjrzyj bardziej, może ma depresje poporodowa a nawet nie wie i spadła jej samoocena Bo tak żeby z dnia na dzień się oddaliła od partnera... co innego jakby od dawna coś nie gralo
  7. Z tego co piszesz to obie opcje będą dla Ciebie niedobre. Tak jakbyś szukał wymówki, hmm, odnoszę wrażenie że kwestia osadnictwa jest jakaś zastępcza? Czy naprawdę to wpływa na to jak się postrzegasz, czy jesteś wartościowy, na niską samooce? Przypadkiem przyczyna nie leży ukryta gdzieś indziej hmm?
  8. Dalja

    Witam wszystkich

    No pewnie. ,,Wątek dla samotnych połówek". Tu na forum nie trzeba się wstydzić, nie ma czego. No ale jak już tam chcesz
  9. Dalja

    Witam wszystkich

    Hej moze dodaj temat w wątku ,,poznajmy się", a nóż któraś się napiszę do Ciebie! Myślę że się przyda taki wątek też innym użytkownikom, bo nie Ty jeden na świecie jesteś w takiej sytuacji Powodzenia i pozdrawiam PS jesteś silnym człowiekiem, przeżyłes wiele i taki mocny ktoś poradzi sobie na pewno
  10. Ciesz się idealnym związkiem póki jeszcze czujesz motyle w brzuchu. Po czasie partner już nie jest taki atrakcyjny... i wice wersa. Zawsze znajdzie się ktoś atrakcyjniejszy od nas samych, najgorzej jak w gronie znajomych Nie uniknie się tego, że jest wiele pięknych kobiet, ale to nie znaczy że Ty nie jesteś wśród nich!! Pssst myślę ze każda dziewczyna przechodzi taka fazę zazdrosci
  11. Jedne wyleczalne a inne nie!!! Rydzyk, sekty, gratuluję inteligentnej riposty, dzięki bo już wiem z kim mam doczynienia@klex
  12. Pierwsze zdanie tutaj chyba dotyczy mnie? ale reszta opisuje sens twojej wczesniejszej wypowiedzi - a przynajmniej ją tak zrozumiałam. Terapeuta z papierkiem zwykle poradzi Ci to samo co bliscy, znajomi, nie wiem... każdy, ale jakoś znajomi nie mają aż takiej mocy sprawczej skoro ludzie szukają terapii? Natomiast mają doświadczenie, znają różne mechanizmy, mogą wyłapać to czego sami nie dostrzegamy. Ktoś kto twierdzi że terapia nic nie daje, chyba ma zbyt wygórowane oczekiwania. Mnie od razu uprzedzono że terapia nie jest po to żeby się wygadać, więc jak ktoś przychodzi przez 10 lat z tym samym problemem, to co ten terapeuta ma wymyślać mu coraz to nowe rozwiązania? Nie, doradzi, nakieruje, a co z tym zrobisz to twój interes. Zmiana myślenia nie oznacza wmówienia sobie "już jestem zdrowy", to by było za proste Przyrownywanie nowotworów jest nie na miejscu ;( Mówimy o wyleczalnych, przejściowych zaburzeniach ;/
  13. Dobrze macie rację, ale chodzi mi o to, że problem siedzi w głowie prawda? No to chociaż przez sport, ale jednak poprawiło się zdrowie psychiczne. Terapeuta coś tam umie i niejednemu pomaga, wskaże poczatek drogi ale i tak Ty nią idziesz sam i sam musisz się wyleczyć - zmienić myślenie - leki, destrukcyjne myśli, depresyjne itp
  14. @klexAle marchewka Ci nie powie gdzie twoje myślenie jest błędne. Jak myślenia nie zmienisz to nie wyzdrowiejesz.
  15. Umiesz pisać. Czytalabym. Ogólnie ciekawe kiedy w końcu ludzie zaczną się żywić tylko tabletkami, to na pewno nastąpi, pomysl ile czasu się wtedy zaoszczędzi na gotowaniu. Może dozyjemy jeszcze tego Ale no powinieneś się może poleczyc, jeśli Ci ten stan przeszkadza rzecz jasna
  16. Myślę że jak najbardziej objaw pasuje do depresji. To jest dla mnie taki stan nieoczywisty. Ciekawe czy się zgodza inni forumowicze. Znaczy że musisz zaczać działać w tym temacie. Na pewno dasz radę to przejść:)
  17. Dalja

    Witajcie...

    Hej, najlepiej idź do psychologa, żeby pomógł Ci znaleźć źródło tej nerwicy, jeśli sam nie wiesz. Równie często bierze się leki, od psychiatry, a to nie krótko się chodzi ;( Będzie dobrze:)
  18. Dalja

    Cześć, mam problem

    I bardzo dobrze zrobiłaś! Znajdzie się jakaś inna, bądź dobrej myśli. Tylko podejmij jakąś, żeby Cię tak nie wyniszczyla. Jak się chce wyjść z nerwicy to trzeba się odciąć od tego co nas gnębi i stresuje. Bo w życiu są rzeczy ważne i ważniejsze, zdrowie jest tą ważniejszą
  19. Nieprzyjemna atmosfera, ale chyba wiedziałeś co bierzesz - że szwagier alkoholik, mamuska udana? Czy tak na ślepo? Teściowa ma chyba swoje lata. Wiem jak starsi ludzie potrafią dac w kość, nie dajcie wejść sobie na głowę. Powinniście razem z żoną umiarkowanie sobie mamę "ustawic" i trzymać się tego - bo im będzie starszą tym będzie trudniej o zmianę
  20. Dalja

    Mam dość

    Hej skoro wyniki są okej to znaczy że to objawy somatyczne nerwicy. Jak tam z twoim zdrowiem w duchu, może się przepracowujesz?
  21. Sebastian miód z mlekiem to przeciez na gardło
  22. Cześć minamino, albo bohaterze, bo jesteś naprawdę silnym i dojrzałym człowiekiem. Cholernie smutno się to czyta, to że ludzie doznają tyle krzywdy... Powinieneś mieć wyjebane w kosmos poczucie własnej wartości za to ze to przetrwałes, że wyszedłeś na ludzi, masz pracę, spłacasz długi, opiekujesz się rodzicami, mimo jaka wina na nich ciąży, po prostu czapki z głów, dziękuję Ci za to jakim jesteś człowiekiem, tylko tacy ludzie są coś warci i nic tego nie zmieni. Jedyne co mi przychodzi na myśl to może zgłoś się do jakiejś instytucji opieki społecznej, nie jestem w stanie teraz skonkretyzowac, ale wiesz o co chodzi mniej więcej
  23. Normalne w pełni, pociesz się że oni myślą tak samo:P
  24. Rafał jak można Ci pomóc tu na forum... Współczuję może jednak potrzeba Ci przerwy od domu na jakiś czas, pomieszkaj sam albo chociażby nocowanie poza domem, w końcu jak ktoś wcale nie śpij to musi być mega ciężko.. Różne możliwości u rodziny, kolegów, motel itp
  25. Tylko albo aż;) Nerwica może przejść ale trzeba jej pomóc. Badz twardy!
×