Już kiedyś wyjasnialam pod tamtym tematem, że mówiłam o osobach podobnych do mnie, że mi ich brakuje. Nie jest fajnie na siłę wyciągać osoby do jakichś aktywności. Do tego pisałam też że osoby przepływają przez moje życie, na nie-płytki poziom niewielu dopuszczam (chyba). Chyba pisałam o tym w temacie o ramieniu ludzi, ewentualnie socjopatach. Tak wgl Verinia zawsze ciekawe tematy dodaje, to jak zachorowała to na forum nicość XD
A humory - pewnje, jak depra złapie to koniec xd A potem sobie pójdzie