Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dalila_

Użytkownik
  • Postów

    1 968
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Dalila_

  1. @MarekWawka01 dobrze ze na Zachodzie my mielismy Kochanowskiego który płakał za swoją Urszulką
  2. A co ty chcesz na polach maku robić, słomek szukać hm tez wole taki mak
  3. @skakunna @Robinmario A że my ssaki wiec w sumie zwierzeta z lepszym mozgiem, mamy przede wszystkim podstawowe potrzeby, biologicznie to zapewnić przetrwanie gatunku. A i wgl instynkt unikania zagrożeń, śmierci to jest podstawowy u zwierzat tez przeciez. Akurat wspomnienia warto zbierać, bo tego co mamy w głowie/sercu/duszy nikt i nic nam nie zabierze. A majętek i rzeczy materialne może zabrać mnóstwo zdarzeń losowych i nic nie zostanie, pstryk. Przypomniała mi sie w pore ciekawostka na temat słoni (tak wiem smieszne xd) Uwaza sie ze zwierzeta nie maja uczuc wyzszych itp, a slonie np pamietaja o miejscach "pochówku" swoich czlonkow stada, tam gdzie kosci zagrzebali to potem wracaja co jakis czas (mimo ze sa wedrowne) i odwiedzaja zeby "poplakac". Widziane w dokumencie przyrodniczym
  4. @Kawa Szatana hahah no kazdego kręci co innego w końcu:P
  5. Matko hahah ktos mi powiedzial cos czego nie znalam: Ze jutro wali-w-tyłki
  6. @spidi O kurde, żeby sie zlokalizowac to pewnie przez skype. A takto zapraszam na kraków
  7. @neon w czwartek tłusty czwartek mozna spedzic w maku. Jutro wale-n-tynki, kto wali ze mną drinki?:D:D (albo z lustrem)
  8. @Jurecki już po świętach, czemu nie zmieniasz avatara?:p
  9. @Tom43 Zgadzam sie, ze leki nie dzialaja jak cudowne cukierki ktore nas wyciagną z depresji. Nie wyciągną, bo ona wróci jak sie czegos "nie przestawi" samemu w glowie. Z tym efektem placebo, tak pewnie tak jest. Natomiast nie mozemy powiedziec ze te leki nie leczą w zadnym stopniu, sama bylam o tym przekonana, az do czasu az chcialam odstawic lekarstwa/chociaz zmniejszyc, wlasnie prege m. in. i co, objawy mi wrocily jak od dotkniecia rozdzka po poltora roku spokoju. Objawy somatyczne, rzecz jasna, te bardzo dobrze widoczne z zewnątrz;);)
  10. xDDD dobre No, od uzywek do złotego strzału jeszcze długa droga, ale szkoda tych co utoneli i swiatelko zgaslo. Natomiast umiera kazdy, i mlody i stary. I na choroby i naturalnie i tragicznie. Taki jest ten świat, dziwny, jak śpiewał kiedys legendarny polski głos... a dlaczego dziwny?
  11. Dalila_

    Witam Was

    Cześć witaj hmm fajnie by było przeżyć życie i się w nic nie wpakować achhh
  12. Dalila_

    nerwica

    Btw 8 lat temu to one nie były jeszcze legalne? W każdym razie kiedyś były, co oznacza, że wtedy nawet nie były uznawane za aborcję
  13. Dalila_

    nerwica

    Witaj:) cieszę się że podzieliles sie z nami swoja historia. Szkoda ze terapia ci nie pomogła, ale może za mało szukałeś odpowiedniego terapeuty, u ilu byłeś? Natomiast co do tej tabletki... nie można nikomu nakazać uważać tabletkę "48 po" za aborcję jak i w drugą stronę (bo tu ścierają się kwestie światopoglądowe). Ale myślę że oceniasz siebie baaardzo surowo, zbyt surowo, mogłeś mieć urojony lęk przed ciąża, nawet bezpodstawny (psychika robi figle), ale wg mnie nie ma w tobie winy jako takiej. Bo dziewczyna 1) nie wzięła tabletki 2) nawet gdyby wziela to i tak nie była w ciąży 3) wina na lata mogłaby cie gnębić jakbyś jej do picia pokryjomu wrzucił! Do tego byłeś młody i głupi, mogłeś się bać być ojcem, każdy by się bał na twoim miejscu niechcianej ciąży. Tak sobie myślę czy mówiłeś partnerce o poczuciu winy, może wtedy byś ten hamulec puścił i stworzył udany związek
  14. Dalila_

    Nabór do ekipy

    Również się witam, i zachęcam innych do spróbowania:)
  15. @Samniewiemoj, ja to nie czuje żadnej różnicy z lekami czy bez, z tym że w jakiś sposób blokują mi "napady" fizyczne zaburzenia konwersyjnego. Więc idąc tym tropem, na mnie działa to hamująco i sedacyjnie, choć wcześniej sama miałam depresje to dlatego nie widzę pewnie tej sedacji hmm
  16. Dalila_

    Cześć :)

    Witajcie dziewczyny, zachęcam udzielajcie sie;)
  17. @Przerażony234 jesli ma traume, to nie dziwne ze sie wycofuje i to nagle. Znaczy ja sie tu nie wypowiem, bo nie mam takiej traumy. Ale mysle ze to mozliwe za taka osoba ma problemy stworzyc zwiazek. Egzaminy to ja tez mam, na wazne sprawy zawsze czas sie znajdzie, ale to nie znaczy nic innego: ,,potrzebuje czasu dla siebie i zeby to przemyslec" Powinienes dac jej ten czas. Jesli ona nawet zwiazek zaczela, to nie powinienes miec watpliwosci ze jej sie podobasz. Zapewne to wina traumy. Tu na forum byl taki wątek o związkach z osobami z traumą, mozesz tam napisac. Napisze tez tutaj piękny i mądry cytat: ,,Jesli kogos kochasz puść go wolno. Jesli wróci, jest twój, jeśli nie, nigdy twój nie był"
  18. Dalila_

    Hej witajcie

    Hej witaj. Miło mi. A ja mysle że każdy ma w niektórych sytuacjach fobie na to spoleczenstwo;p
  19. Ty nie powiedziałeś nic złego, szczera prawda. Natomiast napisałeś u góry, że ona pierwsza rzuciła "ty do niej coś czujesz natomiast ona do ciebie nie", hmm, mimo że byla z tobą blisko, to i tak nie daje pewności że ktoś nas kocha Dodatkowo jest jej przykro że tak wyszło ale jednocześnie zbywa cie do następnego tygodnia... mi to wygląda że dziewczyna robi unik i w tyl zwrot. Ale to nie ma związku z twoja reakcja! Radę ci mogę dać i to również na przyszłość pamietaj... to nie jest mile i logiczne, ale kobietom zależy na facetach których nie mogą mieć. Jak mężczyzna 1 dnia pokazuje że jest cały jej, wszystko dla niej, ogólnie cudowny i zakochany, no tak nie powinno być ale właśnie to nie ruszy kobiety. Kobietę ruszy jak facet jest nieprzewidywalny, jak inne kobiety za nim szaleją, sam zaś dostrzega inne kobiety i nie kryje się z tym, pewny siebie i pewny swego. Wiesz, wtedy taki facet jest jak zagadka, z jednej strony masz od niego miłość a z drugiej tyle wątpliwości;) mówię o etapie flirtu, nie że już zwiazku. Także mysle że najlepiej zaciśnij zęby, staraj się nie dramatyzować i płakać przez nią, więcej ugrasz jak panna sama za tobą zatęskni i się odezwie:) skoro już "nie ma czasu". Niech się dziewczyna zacznie zastanawiać "czemu się dlugo nie odzywa" "moze znalazł sobie inna" "ale może kocha mnie i przezywa" "a może udawal że mnie kochal" "no nie bo przecież wtedy tak spojrzał a wtedy to powiedział a wtedy tamto..." itp itd i tak w nieskocznonosc, machina ruszyła, zakochana kobieta będzie tak analizowac;))) w sumie podobnie jak zakochani mężczyźni, czytaj ty:D czy to tylko ci wrażliwi?
  20. hej spokojna twoja glowa, jak kocha to nie odejdzie od jednej kłótni. Jak juz przestala cos czuc (faktycznie, a nie ze tak powiedziala tylko) to pozamiatane, byla z toba od tak sobie widocznie. Natomiast jesli nie, to na pocieszenie powiem ci, że kobiety bez dram chyba nie umieją żyć:P szczególnie jak miłość dopiero się odnajduje, dramaty, płacz i zmiana nastrojów to wrecz sie musi wydarzyć:D poza tym podobno wlasnie kobiety podwiadomie chcą burzliwych związków, skomplikowanych tak jak one. Moje zdanie takie hmm osobiste i ogolne, bo nie napisales co ona odwaliła i ciezko powiedziec
  21. Dalila_

    Cześć, witam...

    Hej Tamara! Każdy ma swoje męty co męczą, ty znasz źródło, zawalcz żeby stać się innym człowiekiem, silniejszym, odpędzaj te myśli, szukaj uśmiechu, radości, spokoju w czym tylko się da, w bliskich! Jak się nie ma na coś wpływu to się nie ma. Kropka. Terapia pewnie pomaga, a lekarstwa zostaw na ostateczność bo trzeba brać je i brać. Witaj w rodzince forum:)
  22. Nie wiem czy to obsesja, zakochanie wygląda podobnie ma się takie same rozterki. Jedynie to że śni ci się co dzień jest nienormalne. Również to że poważnie pomyślałaś o szukaniu jego, jeśli Ci dal do zrozumienia ze nie życzy sobie kontaktu. Wyjątkowo rzadkie zakochać się w kimś z kim spędziło się 3 doby, ale czy niemożliwe... Zatem to faktycznie może być kwestią czegoś innego... A nie że akurat ten facet. Przydałby się super dobry psycholog co to rozwikla:) i dużo czasu intensywnego z innymi/innym mężczyzna, może pojawi sie przywiązanie do któregoś i tamto jak się nagle pojawiło tak zniknie. Życzę powodzenia. A na co bierzesz leki? Na taki problem to raczej tylko terapia
  23. Globus histericus?;) wyglada ze to nerwica (wg mnie). Musisz spytac psychiatry i tak, moze dostaniesz lek ktory bedzie cie pobudzal jak na tesciu i bedzie ci lepiej
×