-
Postów
135 -
Dołączył
Treść opublikowana przez Qtomo
-
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Qtomo odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Wydaje mi się że gdybyś miała schizofrenie to za bardzo byś nie była tego świadoma, a na pewno byś się tym tak nie przejmowała jak w przypadku nerwicy. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Qtomo odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Dlatego też od razu poleciałem do psychologa, tylko niestety jest to inna osoba, z poprzednim nie mam już kontaktu i trochę obawiam się że metody tej Pani będą trochę inne, i może nieskuteczne chociażby na przykładzie tej relaksacji, poprzednio takich rzeczy nie robiłem a ona strasznie się tego uczepiła. Czy ta terapia behawioralna polega własnie też na takich relaksacjach? -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Qtomo odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Kurczę, moje objawy zaczeły się nie całe 2 lata temu, miałem te wszystkie jazdy, również leków nie brałem ale poszedłem do psychologa i Pani od razu rozpoczeła terapie behawioralno-poznawczą. Powiem szczerze że po około 5 spotkaniu objawy mi przeszły i przestałem chodzić dalej, po prostu zapomniałem o tym wszystkich aż do teraz, przeciążyłem się za bardzo na siłowni, następnego dnia doznałem ból w mostku i od razu wkręty że to zawał, nogi z waty, uderzenia gorąca, no myślałem że to koniec, po godzinie mi przeszło i od tamtej pory znowu cała ta jazda na nowo. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Qtomo odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Boisz się tej utraty kontroli np. przez to że cały czas jesteś w stresie i lękasz się że w końcu przez to zemdlejesz, albo stracisz zmysły? Jeśli tak to ja mam podobnie, jeżeli się np nie wyspie to rano od razu się boje że przez to nie wyspanie coś mi będzie, że nakręcę jeszcze to odrealnienie tym nie wyspaniem to na pewno padnę albo co innego. Jakakolwiek ingerencja leku w moje ciało również wywołuje u mnie lęk że stracę przez to kontrole, że to mnie jakoś tak na siłę zamuli. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Qtomo odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Mam to samo podejście co Ty, boje się zabrać psychotropy, a konkretnie tych wszystkich skutków ubocznych. Również korzystam tylko z psychoterapii co prawda jestem dopiero na 3 spotkaniu, póki co Pani psycholog zaleciła stosowanie relaksacji schultza ale powiem szczerze że za bardzo nie pomaga, jedynie chwilę po tym jak skończę. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Qtomo odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Dokładnie, dodatkowo dochodzi też np rozmowa z kimś, mówię coś a zaraz po chwili analizuje czy to co powiedziałem nie było jakieś bez sensowne. Próbuje sobie wmówić że to jest nasz mechanizm obronny ale objawy niekiedy są przytłaczające. -
Póki był jeszcze ten okres świąteczny, sylwestrowy to jakoś tak lepiej sobie dawałem radę, częściej widziałem się z rodziną, dla nich temat jest znany więc czułem takie jakieś wsparcie. Ale teraz jak już ten cały szał opadł, powrót do rzeczywistości już nie jest taki łatwy.
-
Jak na moje to przez nerwice wkręciłeś sobie że coś Ci w gardle zostało i na tym się cały czas skupiasz, to Cie nakręca i wprowadza w lęk, ale dla świętego spokoju możesz sobie zrobić to RTG.
-
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Qtomo odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Teraz już jest mniejsza, albo ja po prostu już na to tak uwagi nie zwracam, też jest ciemniej, i ta jaskrawość tak nie daje po oczach. Najbardziej jest po przebudzeniu, wypiciu kawy i zjedzeniu posiłku, potem tak trzyma do wieczora. -
Miałem takie wybuchy płaczu, a raczej bardziej chęć bo się powstrzymywałem, było to na początku jak te wszystkie objawy się pojawiły, wtedy dominował bardzo silny lęk i takie uczucie ciepła/napięcia z tyłu głowy. Teraz trochę przywykłem do tego stanu dlatego już tak nie wybucham, teraz pozostał tzw lęk wolno płynący ogólny.
-
Dobry film polecam, przeważnie nie myślę o niczym złym, niestety czar pryska po. Powiem szczerze że gdyby nie komputer to chyba te objawy miałbym 24/h. Chyba też to oglądałem, gościu co bał się w ogóle z domu wychodzić i miał tego psychiatrę przez internet chyba, który mu kazał wbiec na pietro, rozbawiło mnie tylko to jak psychiatra chciał mu zapisać jakiś lek a on po przeczytaniu skutków ubocznych powiedział mu że on tego nie weźmie, że najwyżej umrze bo to tak jak ze mną, boje się zacząć brać jakiś psychotropów. Ta obojętność jest dobijająca, niekiedy też odpowiadam tak jakby z musu byle by po chwili znów wrócić do rozmyślania nad tym jak sobie poradzić, czasem też po to żeby nie zwracać na siebie uwagi.
-
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Qtomo odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
To przez to odrealnienie, też mam wrażenie niekiedy że zemdleje, że utracę zmysły, a to widzenie jest najgorsze, jakby za jakąś szybą. Najgorzej jest własnie w dzień, im bliżej wieczora tym objawy jakoś ustępują, albo po prostu ja już tak na to uwagi nie zwracam. No właśnie też czuje taki lekki ból lewej nogi i ręki, dzisiaj to poczułem jak byłem na basenie trochę popływać, prawdopodobnie to od kręgosłupa jakieś przeciążenie, ale ja już sobie wkręcałem że to jakiś udar albo zawał.. okropne Badań na magnez i potas nie robiłem ,jedynie zwykłą morfologie i tsh. Ale codziennie właśnie staram się brać ten magnez z B6 Jak już zacznę pracę to jest ok, nie mam jakiś problemów z wykonywaniem obowiązków można by powiedzieć że nie zwracam uwagi na ten lęk nie kiedy, najgorzej jest przed pracą, jak mam np iść spać to za bardzo staram się wyspać w konsekwencji czego nie mogę spać. -
Wiem że to wszystko zależy od nas samych, psychoterapia może tylko nam pomóc sobie z tym radzić jakoś. Zawsze staram sobie mówić że to wkoncu puści że już się do tego po prostu przyzwyczaje, wieczorem trochę to puszcza ale od rana znowu trzęse się tak jakoś wewnętrznie. Ja też sobie przypominam jak to było gdy jeszcze mnie to nie trzymało, i chyba ta nadzieja trzyma się jeszcze w ryzach że może jednak jeszcze tak będzie.
-
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Qtomo odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Ja się cały czas tak jakby wewnętrznie trzęse, w głowie tysiąc myśli że coś mi jest albo się stanie (zemdleje itp) czuje się jak na jakimś auto zombie. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Qtomo odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Ja ostatnio od tej nerwicy mam takie dziwne czucie lewej reki, czasem zrobię też taki (według mnie) dziwny ruch nią. Nie boli mnie lecz jest to dziwne uczucie, wiadomo od razu wkręty że to jakiś udar, albo coś od serca eh.. -
U mnie najgorzej jest zacząć tą zmianę w pracy, jak już się wkręcę to jest ok. Najgorzej jest jak wiem że mam iść następnego dnia, na rano albo inną, generalnie złych przełożonych nie mam ale tak jakoś ten niepokój trzyma.
-
Generalnie najlepszym lekarstwem(tak mi się wydaje) oczywiście nie neguje psychoterapi bo sam na nią chodzę (co prawda dopiero 3 wizyta) jest po prostu czas i świadomość tego że z dnia na dzień po prostu nic się nie dzieje, cały czas towarzyszy nam to samo uczucie ale poza tym znów się rano budzimy i żyjemy. Kurde ja to w teorii tak wszystko doskonale rozumiem że chciałbym czasem wziąść tą swoją podświadomość i nastrzelać jej po papie mówiąc "stary czego Ty się boisz, przecież nic się nie wydarzy" ale my nerwicowcy doskonale wiemy że wiedzieć to jedno, a czuć do drugie..btw. zauważyłem że generalnie te przypadłości częściej dotykają ludzi którzy są bardziej inteligentni (nie żebym teraz mówił o osobie, bardziej o ogóle społeczeństwa) którzy bardziej rozmyślają o sensie egzystencji.
-
Powiem szczerze że gdyby nie zaburzenia lękowe które obecnie mnie dotykają nie otworzył bym się aż tak na wiarę, modlitwę i generalnie myślenie na temat własnej egzystencji, że skoro nasze życie i tak jest bardzo krótkie (w skali już długiego istnienia świata) to jedyną słuszną drogą jaką możemy obrać to po prostu wiara w boga i propagowanie jego nauk, jest to naprawdę kojące uczucie jeżeli z dnia na dzień Twoje lęki nie dają Ci normalnie funkcjonować, a jednak człowiek potrafi się czasem uśmiechnąć do własnego syna, zrobić coś dobrego. Cierpienie uszlachetnia, poprzez cierpienie człowiek pokazuje tak naprawdę ile jest warty i na co go stać . Pozdrawiam tych którzy się z tym zmagają i życzę wytrwałości, pamiętajcie, nie jesteście sami ze swoimi demonami.
-
To nie tak że hankm trolluje, czasem napotkane przeżycia wzbudzają tak silne emocje że człowiek całkowicie zamyka się na racjonalnie myślenie, ja sam zanim spotkałem tą jedyną (obecnie swoją żone) przestałem całkowicie wierzyć w instytucje związku, porządnej kobiety, miłości, ponieważ zazwyczaj to Ci źli jakimś magicznym sposobem zawsze byli na podium przed tymi spokojnymi i porządnymi facetami, dlatego jestem jak najbardziej w stanie zrozumieć jego nienawiść. Jedynie co mogę Ci doradzić to to żebyś nie szukał na siłę drugiej połówki bo tylko sfiksujesz, odpowiednia kobieta sama się trafi.
-
Wydaje mi się, ale nie jestem w 100% pewien iż boję się utraty kontroli, która według mojej podświadomości może być spowodowana własnie tym nie wyspaniem, albo np przez odrealnienie (lęk przed utratą zmysłow, pamięci) . Zawsze byłem taki wyczulony że jakakolwiek ingerencja w moje ciało (np jakiś lek który pierwszy raz brałem, albo chociaż by alkohol) nawet w przypadku niewinnej hydroksyzyny która za zadanie ma nas uspokoić ja przez chwile od jej zażycia czułem własnie ten nie pokój że ona mnie jakoś wyłączy tak dziwnie.
-
Heh, jakbym czytał o sobie. Ja też ostatnio próbuje się zmęczyć za wszelką cenę, jakiś basen, trochę ruchu, nawet niekiedy piwo ale zawsze jak już czuję się zmęczony i kładę, po 30 min do godziny to zmęczenie mija, a ja już zaczynam sobie wkręcać że znów mam nockę z głowy, trochę pomogło usunięcie zegarka z pokoju, zawsze sprawdzałem godzinę i to u mnie wywoływało lęk że już ta godzina a ja nadal nie śpię. Teraz staram się kłaść spać z takim podejściem że nie wyśpię się jak zawsze to się nic nie stanie, jak już byłbym faktycznie zmęczony to organizm wkońcu sam padnie i usnę. Ja też za dużo myślę gdy idę spać. Muzykę relaksacyjną też próbowałem, niby była fajna odprężająca, ale w głowię cały czas było jedno, że puszczasz tą muzykę tylko dlatego żeby zasnąć, i jak wiemy rezultat był odwrotny. Również mam problemy z koncentracją, prawdopodobnie to sprawka tego całego odrealnienia, niekiedy idę coś zrobić z pozoru prostą rzecz, a po chwili zapominam o tym, albo miotam się z tym jak dziecko. Do psychologa na NFZ musisz mieć skierowanie od rodzinnego, chyba że prywatnie. Jeśli chodzi o psychiatre na NFZ to nie trzeba mieć chyba skierowania, zapisujesz się jak u normalnego lekarza.
-
Moim problemem jest chyba zbyt wielkie wyolbrzymianie błachych z pozoru spraw. Np. tak jak wspomniałem nie wyspanie, ostatnio chyba po bieganiu na bieżni albo od krzywego spania (bo lekko bolała mnie lewa łopatka) lekko drętwiała mi stopa, odrazu podświadomy lęk że to jakiś udar albo inne ustrojstwo, często też rano po przebudzeniu patrze na oczy w lustrze czy nie mam worów pod oczami. Męczące takie sprawdzanie organizmu.. ;/
-
Uśmiech syna
-
A może spróbował byś psychoterapi, ja aktualnie jestem po 3 spotkaniu, co prawda efektów zadziwiających jeszcze nie ma ale jestem dobrej myśli.
- 1 odpowiedź
-
- nerwica
- (i 1 więcej)
-
Ja szczerze nie miałem diagnozy od lekarza psychiatry, po robiłem badania, TSH, i odrazu poszedłem do psychologa. Tylko że ja mam akurat ten temat na świeżo, miesiąc temu zaczeły mi się takie problemy.