Skocz do zawartości
Nerwica.com

Qtomo

Użytkownik
  • Postów

    135
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Qtomo

  1. Mam pytanie czy przy stosowania około 2 tyg Alprazolamu, codziennie po 1-2 tabletce 0,5mg przy leczeniu sie antydepresantem (początku) mogę się jakoś uzależnić do momentu jak zacznie działać antydepresant?
  2. Witam, czy mogę brać Alpragen (Alprazolam) przez 2 tygodnie bez przerwy? ( w sensie czasem po 1 - 2 tabletce dziennie 0,5mg) przy stosowaniu Antydepresanta Asertin, bez obawy że się jakoś uzależnie od tego?
  3. Ja generalnie chodzę już na psychoterapie żeby wyeliminować przyczynę tej nerwicy, długo sobie z nią dawałem radę bez niczego ale od momentu jak nie mogłem spać przez 3 noce byłem już tak zmęczony i zdesperowany że zacząłem brać leki i powiem szczerze że w porównaniu z tym dniem jak nie spałem i nie brałem żadnych leków, teraz czuję się dużo lepiej i mogę zacząć więcej działać na psychoterapii.
  4. Ja właśnie biorę astertin 7 dzień i czuję po prawe, co prawda jestem taki nadpobudliwy i nie kiedy nasilają mi się leki ale wydaje mi się że z każdym dniem jest coraz lepiej. Więc może warto się nie męczyć zacząć się leczyć
  5. Leki doraźne na uspokojenie to benzo, ale od nich idzię się uzależnić dosyć szybko, więc raczej polecam je brać jeśli np zaczął byś już brać jakiś antydepresant, na przeczekanie tych pierwszych objawów, bynajmniej tak jest ze mną, długo sobie próbowałem z nią radzić sam, nawet do psychologa poszedłem, ale od momentu jak nie przespałem około 3 nocy powiedziałem koniec i poszedłem do psychiatry bo już byłem strasznie wykończony, oczywiscie do psychologa też chodzą na psychoterapie, nie męcz się i pozwól sobie pomóc ja już po mału czuje poprawę, a biorę Asertin dopiero 6 dzień, ze mną jest tak że ja się nawet leków strasznie bałem zacząć brać, generalnie strach przed utratą kontroli, więc początki to była katorga.
  6. Miał ktoś może z was po Onirexie (Zolpidemie) tak że po zabranu sie wybudzal w nocy z takim dziwnym uczuciem jakby lękiem? Bo nie wiem czy to jezczcze sprawka nerwicy czy po prostu lek tak działa.
  7. 5 dzien brania Asertina 25mg za mną, powiem że tak jak wcześniej brałem sobie alpragen na lęk i tak po godzinie/półtora on się przebijał przez to , tak już jest coraz słabszy albo po prostu środek uspokajający działa dłużej.
  8. Dziękuję za słowa wsparcia dużo dla mnie znaczą w obecnym stanie
  9. Narazie ratuje się benzo, staram doraźnie ale nie kiedy wezmę 2 razy po 0,5 dziennie, jak będę brał to do momentu zadziałania antydepresanta chyba się nie uzależnie prawda? Bo też się tego boję
  10. U mnie pomału jakby minimalnie lepiej, zabrałem 4 dawkę Asertinu, trochę mnie wytrzepało jeszcze ale potem jakby pusciły trochę te skutki uboczne..więc na razie jestem dobrej myśli
  11. Co do tego asertinu to dużo jest opini że przez kilka dni jest gorzej bo to nasila objawy i tak sobie tłumacze, takich mocnych ataków że umieram narazie miałem jeden, wydaje mi się że lada moment organizm powinien się już trochę przyzwyczaić do tego leku
  12. Dziękuję. Uspokoiles mnie. Bo miałem atak więc musiałem zabrać i zaczalem się nakręcac że jak tak szybko wezmę zolpidem na sen to wykituje.
  13. A czy mogę jak teraz nie dawno bralem ten alpragen wziąść onirex (zolpidem) na spanie? Niby psychiatra mówiła że jak się wybudze to mogę się ratować alpragenem ale nie wiem jaki czas musi byc
  14. Miałem robione badania krwi tsh z sercem raczej też wszystko ok bo na siłownię wcześniej chodziłem. Ale te ataki nasily się po tym asertinie wcześniej tego nie było. Po prostu zaczynam czuć lęk odrazu napięcie z tyłu głowy czarne myśli i niekiedy to się tak nakręca że zaczynam do tego się trzasc pocic i wogole takie myśli że na pogotowie albo coś. Wziolem po 4 godzinach znowu alpragen jezczcze mam do zabrania jedna nasenna tak mam przez psychiatra że alpragen doraźnie.
  15. A czy od tego ataku paniki mogę umrzeć? Bo już nie wiem co mam sobie mówić w głowie jak to przychodzi
  16. Witam, jestem na Asertinie, dopiero 3 dawka, jak długo działa alpragen? zabrałem 0,5mg , przez godzine było naprawdę super ale po tym czasie znów zaczął pojawiac się lek i ataki paniki, ostatnio był tak straszny że przez chwile myślałem że umieram, po chwili przeszło i lek nasenny uspokajający zaczął działać, miał ktoś tak może?
  17. Od dwóch dni jestem na Asertinie, póki co nasila lęki i nie kiedy jest strasznie, ale jakoś wytrzymuje..
  18. To jak potem udało Ci się spać? Już nic nie brałeś?
  19. W końcu udało mi się w miarę przespać noc dzięki Onirexowi, z rana jak narazie tylko dezorientacja i lekkie trzęsawki, do wytrzymania. A Ty coś bierzesz czy tak o udało się?
  20. Wydaje mi się że skoro miałeś robione wszystkie badania, to są to zaburzenia na tle nerwowym.
  21. Qtomo

    Może komuś pomoże

    Czasami po prostu trzeba przyznać że jest się słabym, i prosić o pomoc, ja tak teraz mam. W sumie mam w dupie czy ktoś się ze mnie będzie śmiał że mam takie problemy albo uważał za jakiegoś umysłowo chorego. W całym tym cierpieniu najlepsza jest nadzieja że to się kiedyś skończy.
  22. Qtomo

    Może komuś pomoże

    Z jednym mogę się na pewno zgodzić, zawsze byłem religyjny, a raczej wierzyłem i modliłem się, z kościołem było średnio. Odkąd doświadczam tych wszystkich złych dolegliwości również zacząłem prosić Boga o pomoc, jakoś tak zacząłem bardziej dostrzegać jego obecność, wydaje mi się że cierpienia w jakiś sposób pokazuje tak naprawde jaki jest człowiek i na co go stać, czy będzie on boga wyzywał, czy cierpienie przyjmie z pokorą i będzie nadal prosił o pomoc, nie wiem czemu ale gdy się modlę zawsze chce mi się płakać, ale to nie ze złości ale z takiego poczucia jakbym faktycznie do kogoś mówił.
  23. Niestety chyba najcieższa nocka w pracy przedemna po dwóch nie przespanych nocach, dostałem od mamy Alpragen 5mg żeby po pracy wziąść i zabrac, na dniach i tak mam wizyte u psychiatry, jak myślicie pozwoli mi to wkońcu usnąc? bo już się nakręcam.. ;/
  24. Staram się funkcjonować jak dotychczas. Na siłę spełniam bo muszę domowe obowiązki. Mam dziecko i żonę. Lęk generalnie mam cały dzień jest on i też właśnie odnosi się do wieczora że znów się nie wyśpię i przez to coś mi się stanie, że sobie nie poradzę przez to. Do pracy chodzę ale przez to nie wyspanie coraz trudniej bo to mnie jeszcze nakręca, myślę sobie zrobić trochę wolnego i przez ten czas spróbować się ogarnąć ile się da. teraz mam zamiar wspomóc się lekami żeby chociaż się wyspać na terapię już chodzę. Wydaje mi się nie kiedy że oszaleje, ze skupieniem też jest problem, a do tego też odrealnienie.
  25. Chyba będę musiał iść za Twoja rada bo już mi się tak wszystko nakręciło że już zwykle mówienie sobie ze to tylko nerwy nie pomaga.
×